Jestem w 7 miesiącu ciąży i mam dośc głupich spojrzeń....

Razem z mężem podjęliśmy świadomie decyzję o dziecku. Teraz jestem w 7 miesiącu ciąży i problem w tym że nigdy nie wyglądałam na swoje 25 lat. Jeszcze nawet jakieś 2 lata temu pytali się mnie czasem o dowód w sklepie... ;/ Mam nie całe 1,60 i jestem szczupła i drobna i tak na prawdę nie wyglądam na więcej niż 19 lat...czasem głupio się czuję bo jak stoję w kolejce czy to w sklepie czy nawet czekając w poczekalni do lekarza mam wrażenie, że niektóre mamy patrzą się na mnie i myślą coś w style ,,boże co za małolata w ciąże zaszła"....Nie chciałabym być tak postrzegana...Wiem, że nie powinnam się tym przejmować bo jednak mam już 25 lat, męża a decyzja o dziecku była świadoma i nikomu nic do tego ale jednak nie potrafię... ;/

jesteś przewrażliwiona, Ludzie się gapią na ciężarne. To normalne. Sama ukradkiem spoglądam

zgadza sie, ludzie sie gapia na ciezarne, jestem po terminie i coagle widze spojrzenia innych , nie wygladam jak słoń ale tak juz jest , ze ciezarna przyciaga spojrzenie

Bo ja wiem,,,ja też się spojrzę czasem na jakiś brzuch ale nie wpatruję się jakoś szczególnie długo, rzucę okiem i tyle a miny i spojrzenia niektórych mam na mnie mówią wszystko...;/

Oj tam luz ;)

w życiu nie patrzyłam na ciężarne bo dla mnie to obrzydliwy widok

jak ktoś nie ma ręki lub kuleje też patrzą, powinnaś się cieszyć, że młodo wyglądasz, serio :)

I czym się przejmujesz :D ? Patrzą - niech patrzą. Mają po to oczy :D Jak spacerowałam z niemowlakiem to nie raz słyszałam docinki starych bab "Zobacz,dzieci mają dzieci " .I się z tego śmiałam :D Tak samo jak w Biedronce nie raz proszą mnie o dowód jak kupuję alkohol/papierosy :D ......Mimo że mam 30 lat ! Po prostu to znak że dobrze się trzymam :D

Ja mam 21 lat i jestem w 8 miesiącu ciąży i jakoś nie zauważyłam żeby ktoś się na mnie gapił ze złością..czasem się ktoś uśmiechnie, ale popatrzy z zainteresowaniem, ja też bym patrzyła tak po prostu :)

Tak tylko, że mnie to bardziej irytuje bo wiem, że mam jednak te 25 lat a nie jakieś tam naście... ;/ A z taką starą jędzą w aptece też raz się ściełam....Jeszcze na samym początku jak kupowałam witaminy dla kobiet w ciaży to też jakoś głupio skomentowała, że w tym wieku to powinnam się uczyć a nie dzieci robić... ;/ Myślałam, ze padnę...

ja tez zerkam na ciezarne z delikatna zazdroscia, nie zebym chciala byc znow w ciazy bo mam juz dwoje, ale dobrze wspomiam tez stan i nardziny dziecka

Masz jakieś urojenia! Co z tego ze ludzie patrzą na Ciebie.Nie Ty jedna jesteś w ciąży i pewnie na te kobiety też ludzie spoglądają.Ja też patrzę na te panie i co z tego?!

a jak się gapili na moja bratowa która była w ciązy z bliźniakami. A dzieci miały po 3,5 kg brzuch miała ogromny. Każdy się za nia oglądał...

Skoro ci to przeszkadza radzę nie wychodzić w domu porypana babo! Każdy ma oczy i patrzy jak widzi dziwoląga!

No ja tez z zazdrością, kiedyś bo latami nie mogłam zajść, później bo porównywałam brzuch i zazdrościłam wyższego stanu, później bo cieszyłam się, że to ja jestem w bardziej zaawansowanym stanie, a teraz z zazdrością, bo to był taki fajny czas :)

Jak ktoś nie ma problemów, to je sobie wymyśla... Też wyglądam młodo, nieraz jak z kimś nowo poznanym rozmawiam i wspominam o mężu i dziecku słyszę "czekaj, czekaj, to ile Ty masz lat?". I zdziwienie że już 27, bo jeszcze pytania o dowód się zdarzały... Co do mnie mają spojrzenia i komentarze innych? W ciąży faktycznie wyglądałam na małolatę która wpadkę zaliczyła, ale przecież ja sama wiem ile mam lat, gdybym miała 16 i słuchała o nieodpowiedzialnych smarkulach które d*** dają, to pewnie by mnie bolało a tak mogłam co najwyżej uśmiechnąć się pod nosem.

a jak byś miała 19 lat, to co? histeryczka z ciebie i mało asertywna osoba- ktoś z silniejszą osobowością i mając nawet 16 lat nawet by nie pomyślał, że ma powód, żeby się przejmować co sobie jacyś ludzie na ulicy myślą.

dziewczę, ja kiedyś zostałam zbluzgana przez jakiegoś dziadzia, że kupuję alkohol, co nie przystoi małolatom. poprawiło mi to humor na cały dzień, więc nie za bardzo rozumiem twój "problem". ale nie martw się- urodzisz, uroda się obsunie, dzieciak da do wiwatu i z worami do połowy policzków będziesz wyglądać jak 40stka po nocnej zmianie w fabryce, więc wyluzuj..

Znam to uczucie :P Jak na 3. roku studiów odbierałam siostrzeńca z gimnazjum to pan ochroniarz pytał mi się czy nie wiem w jakiej klasie mam lekcje skoro tak krążę po szkole. W ciąży nie było głupich spojrzeń gdyż nie było po mnie widać żebym w jakiejkolwiek ciąży była. Na zdjęciu z Dnia Kobiet tydzień przed porodem wyglądam tylko jakbym miała wzdęcia. Najlepsze było jak zgłosiłam się na izbę to była ze mną siostra w 7msc. Ja odpowiadam na pytania kiedy nagle mi przerywa położna i mówi "Proszę pani ale ja jestem pewna, że pani siostra umie mówić więc proszę tego nie robić za nią". Za to teraz jestem w 6msc i mam małą piłeczkę w związku z czym ludzie się na mnie patrzą jak na 17-latkę co wpadła :P

Pewnie nie jest to przyjemne odczucie ale nie masz sie czym przejmować ^^ Dziecko się będzie cieszyć, że ma tak młodo wyglądającą mamę :) Nic tylko zazdrościć dobrych genów i długiej młodości :) Ja miałam ostatnio odwrotną sytuację. Spotkałam w poczekalni u gina dziewczynę, któa wyglądała mi na jakies 23-24 lata. W mojej opinii ładna, zadbana dziewczyna w wieku studenckim. Tymczasem okazało się, ze ma ona niecałe 17 lat. To był dopiero dla mnie szok. I głupio mi się zrobiło, że ją tak "staro"oceniłam :/

ja cIe rozumiem. Ostatnio pani która stała za mną w kolejce zwróciła uwagę sprzedawcy ze sprzedaje papierosy nieletniej czyli mnie. Jak powiedziałam ze man 23 lata to się zdziwiła i powiedziała ze wyglądam na 14, chyba trochę przesądziła, wyglądam na 17-18 :P jak byłam w ciąży to też widziałam takie spojrzenia i byłam pewna ze ktoś właśnie sobie myśli ze dzieci rodzą dzieci. Nawet w aptece jak kupowałam witaminy to pani mgr dziwnie zapytała"to dla pani???" nie przejmuj się obcymi, szkoda nerwów ;) pomyślnego rozwiązania ;)

Moze to myl ie i terpretujesz. Ja staram sie nie gapic,ale czesto nie moge sie opanowac. Zawsze mi milo popat4zyc na ciezarna,bo sobie przypominam,jak to bylo czekac na moje maluszki,jakie to byly emocje,o czym myslalam,na co sie cieszylam,cz3go obawialam. I troch3 zazdroszcze :) bo wszystkie etapy jeszcze przed nia :)

mam tak samo:) uwielbiam patrzec na cięzarne:) na ogół to kobiety które pieknie w ciazy wygladaja więc az miło popatrzec, naprawdę zerkam z sympatii, sama rodziłam w wieku 23 lat z wyglądem dzieciaka ,ale jakos nigdy nie usłyszałam złego słowa, nawet nie zwracałam uwagi czy ktoś sie gapi:) teraz po 13 latach znów jestem w ciązy - stara baba i też się nie przejmuje nikim i niczym:) moje dzieci i maz sa dla mnie ważne i tylko to:)

Mialam18lat kiedy urodzilam a wygladalam na 15 I nie mialam takich jazd ze ktos sie na mnie gapi bo jestem w ciazy, no bez jaj, .

kochana niech się gapia:) ludzie tak już mają, czasem robia to bezmyslnie:) lekarstwem jest miły usmiech na ludzi szczególnie wscibskich:) zobaczysz ,ze po kilku takich razach plus twoj miły usmiech bedzie ci lepiej:) ludzie bedą usmiechac sie z wzajemnoscia:)