Zostawilybyście dziecko w wózku samo pod restauracją?

"Mam tylko wyobraźnię. Dziecko może ktoś potrącić, może wypaść z wózka, może byc porwane na handel ludźmi, porwane przez pedofila, może się zachłysnąć. Chyba wystarczy?" *** Wiesz co, ty masz chyba coś z głową, albo jesteś nawiedzoną matką jedynaka. Kto ci potrąci dziecko? Na jezdni je stawiasz, czy na chodniku? Pieszy ci nie potrąci dziecka, bo w d***e oczu nie ma, a niewidomi mają laski. Jak ci wypadnie z wózka, skoro są tam szelki? Używałaś ich czasem? Porwane na handel ludźmi? Za dużo się filmów naoglądałaś. Takie rzeczy to się spotyka w krajach 3-go świata. Porwane przez pedofila? Jasne ...jak wyżej. Zachłyśnie się? Niby czym? Śliną? Chyba nie zostawiasz niemowlaka samego z piciem w ręku jak nie umie jeszcze dobrze połykać. Strasznie chrzanisz. W restauracjach są okna i jak ktoś cierpi na ścisk pośladów, to może obserwować se dziecko przez szybę. Nic mu nie będzie. Jesteś przewrażliwiona. Oglądaj mniej tv i nie czytaj btukowców, a wychodź więcej do ludzi.

Taaa wszystkie by zostawiały, a jakoś tyle dzieciaków po knajpach siedzi, a nie przed. Zostawienie dziecka przed miejscem docelowym samo i to w dzisiejszych czasach to skrajne, nieodpowiedzialne zachowanie.

Hahahaha... takie poojeby tylko na kafe. Laska z brakiem empatii na krzywdę bezbronnego, niewinnego dziecka przejmuje się i wzburza obelgami użytkowników z kafe..... dawno się tak nie uśmiałam :)

autorko kafeterianki nie widzą nic złego w takim zachowaniu, to te same, które są po 15 kierunkach studiów, mają willę z trzema basenami i idealne rodziny, a tak na prawdę siedzą na bezrobociu, żebrzą od mopsu 100zł,a mężulkowie rypią w markietach i na budowie za najniższą krajową. Same się tu zdemaskowały takim podejściem do sprawy - patologia i nic więcej :I

Nie każdy się musi użalać nad bachorami. Twój bachor twoja sprawa, a to że sobie gębę obije to tez twoja sprawa, mnie to ani grzeje ani ziębi, a nawet wywalone mam na obce bachorzyska. Śmiać mi się chce jak jakieś się wypie/rdoli na ulicy i drze japę.

No i proszę oburzyła się Liliana i piszę pod wieloma nickami "gość". Żałosna baba, a w innych topikach się użala że nie może becikowego dostać mimo, że sama wychowuje dzieciara, a facet się ulotnił bo miał ich dość.

Bawi cię, że się dziecko przewróciło? ale żałosna jesteś, bo mi to akurat wisi, no ale ja mam w życiu lepsze rozrywki niż jakieś psychopatyczne "nienawidzenie bachorów" i jeszcze siedzisz na tym forum mamuśkowym. Masz fetysz czy obsesję?? starczko bezpłodna :D idź śluzik i tempkę poobserwuj sobie, bo juz ta godzina :D

Ty od śluzu, weź sobie swój zbadaj i sprawdź czy się nada dla twojego bachora, może lubi żryć takie cuda. Tak w ogóle nie powinnaś z pomiotem u cyca siedzieć? Czas najwyższy na ciebie.

Tak bawi mnie bachor ze zdartymi kolaniskami i użalający się nad sobą rykiem i krzykiem.

Nie, nigdy nie zostawiałam i nawet mi to do głowy nie przyszło, co najwyżej jak się wózek nie mieścił brałam dziecko a wózek zostawiałam. Tak nie zrobicie? A czemu? Bo wózek ukradną? To jednak bezpiecznie nie jest... Nie zakładam od razu że ktoś moje dziecko porwie na części, ale kurcze, różni ludzie się zdarzają. Pamiętam jak mąż spacerując z dzieckiem nad Wisłą kilkukrotnie spotykał faceta, lekko opóźnionego w rozwoju, który podchodził, zagadywał na temat dziecka i za każdym razem prosił żeby mu dać wózek poprowadzić. Równie dobrze taki człowiek może zabrać wózek sprzed sklepu, z zupełnie dobrymi intencjami nawet...

Tak. A co?

czytajcie ze zrozumieniem akurat liliana nie pisała, że nie może becikowego dostać, tylko nie wie czy ma prawo. akiurat to czytalam. i nie ze facet sie ulotnil tylko to ona nie chciala slubu. a dziecka bym nie zostawila. samego wozka tez.