Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zostawilybyście dziecko w wózku samo pod restauracją?

Polecane posty

Gość gość
20.02.14 [zgłoś do usunięcia] gość Ty debilu, ta wiadomość była we wszystkich mediach. Przyjmij że masz bardzo ograniczoną percepcję, bo ciebie kopano po głowie, ale inni mają jaśniejsze umysły, między innymi przyswajają dane. x Jak zwykle porażająca kultura kafeterii. Nazwać kogoś debilem za nic, bardzo czarująca i niezwykle wykształcona z Ciebie kobieta. Więc przyjmij do wiadomości elito kafeterii, że nawet jeśli tak było z tym rzuceniem dzieciskiem to nie rusza mnie to. Wcale, a wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed sklepem/jakimś lokalem dziecko w wózku zostawiałam pod opieką starszego rodzeństwa ,a ja w tym czasie swoje sprawy załatwiałam A gdy byłam sama z dzieckiem i grzecznie siedziało w wózku, to wózek przy drzwiach w rogu stawiałam w jakimś pomieszczeniu, tak ze ja miałam dziecko w zasięgu wzroku a ono mnie ,sobie grzecznie siedziało patrząc się na mnie,ja na niego zerkając, a gdy widziałam już na samym poczatku ,że się wierci to na ręce brałam, choć przeważnie takiej potrzeby nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zostawiłabym na zewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilliana
"Więc przyjmij do wiadomości elito kafeterii, że nawet jeśli tak było z tym rzuceniem dzieciskiem to nie rusza mnie to. Wcale, a wcale." Pozwól zatem że skomentuję. Jeśli Ciebie nie poruszyło to, że ktoś rzucił nie Twoim dzieckiem, i uważasz że masz prawo wyrazić swoja opinię (tak, masz je) to i inni mają prawo wyrazić opinię o Tobie. Wg. mnie debil może nie jest tu właściwym określeniem, ale, mówąc oględnie coś jest z Tobą nie tak. Albo jesteś egoistką i nie rusza Cię krzywda czyjegoś dziecka, albo jesteś psychopatką, albo internetowym trollem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toksyczna weź już spadaj z tym twoim idealnie grzecznym dzieckiem, jak widze twoje posty to od razu omijam bo i tak nic tresciwego w nich nie ma. Taka jesteś idealna ze udzielasz sie tutaj wszedzie. Leczysz depresję w zaciszu domowym czy jak? Normalna kobieta nie miala by czasu na takie bzdury. I jeszcze to wychwalanie twojego dzieciora pod niebiosa, ciekawe jaki on w rzeczywistosci jest, pewnie daaaaaleki od idealu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Więc przyjmij do wiadomości elito kafeterii, że nawet jeśli tak było z tym rzuceniem dzieciskiem to nie rusza mnie to. Wcale, a wcale." Pozwól zatem że skomentuję. Jeśli Ciebie nie poruszyło to, że ktoś rzucił nie Twoim dzieckiem, i uważasz że masz prawo wyrazić swoja opinię (tak, masz je) to i inni mają prawo wyrazić opinię o Tobie. Wg. mnie debil może nie jest tu właściwym określeniem, ale, mówąc oględnie coś jest z Tobą nie tak. Albo jesteś egoistką i nie rusza Cię krzywda czyjegoś dziecka, albo jesteś psychopatką, albo internetowym trollem. x Tak jestem egoistką. Ruszyło by mnie tylko wtedy gdyby dotyczyło mojego dziecka. O innych jak słyszę takie historie to mnie to nie rusza bo nie mam potrzeby współczuć obcemu dzieciakowi. Za to wyzywanie obcych ludzi od debili to już oznaka jakiegoś trolla albo psychopatki także nie oceniaj kogoś swoja miarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty autorko zapomniałaś języka w gębie jak zobaczyłaś matkę dziecka ? Trzeba było jej przygadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilliana
Obawiam się, że jeśli nie rusza Cię np. ból jakiegokolwiek dziecka, jest to przejaw naturalnego dla naszego społeczeństwa braku empatii. I taka osoba nie jest normalna wg. psychiatrów. Nie mówimy teraz o zostawieniu na ulicy, ale o uderzeniu o chodnik. Cos jak sprawa Waśniewskiej. Rozumiem że jakby ktoś bił dziecko za ścianą nie zareagowałabyś, jako że to nie Twoje? Cóż nic dziwnego że tyle jest takich tragedii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu z 19:19 Wbrew pozorom ja ostatnimi czasy rzadko zaglądam na kafeterie po pierwsze .i znacznie mniej się wypowiadam. Po dwa nie pisałam nigdy ,ze moje to idealne grzeczne dzieci,, wybiorczo czytasz, pisze tutaj kiedy miały dobry humor i nie marudziły to potrafiły t 5-7 min wysiedzieć w wózku mając mnie w zasięgu wzroku,lub pod kontrola starszego rodzeństwa Oczywiście ,ze dzieciory są dalekie od ideału, ale mi tez wiele brakuje , wiec jesteśmy kwita :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilliana
Wiesz właśnie nie wiedziałam czy jej przygadać. Na zasadzie takiej, że może coś ją usprawiedliwia, a może to ja jestem dziwna, a takie zachowanie dopuszczalne? Ostetcznie to tylko 10 minut. Ale teraz dużo o tym myślęi postanowiłam się dowiedzieć, co myślą inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chorobę psychiczną to możesz wmawiać sobie. To, że mnie nie rusza rzucanie dzieckiem czy bicie go nie znaczy, że nie zareagowałabym gdyby działo się to za ścianą bo owszem zareagowałabym jeśli o to się rozchodzi ale jakoś nie rozczulałabym się nad tym dzieckiem. Teraz kumasz? Z tym zareagowaniem to oczywiście tylko wtedy gdyby było maltretowane bo zwykłe klapsy to mnie nie obchodzą, niech rodzice wychowują jak chcą, a tej kobiecie pod restauracją w życiu bym nie naszczekała jak tu ktoś pisał, bo jakbym to ja była ta kobietą, która na chwileczkę zostawiła dziecko w wózku i jakaś obca baba zaczęła by mi na ten temat prawić mądrości to bym jej się w twarz wyśmiała i poszła dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilliana
Twój sposób myslenia oraz ton i styl Twojej wypowiedzi powstrzymują mnie od kontynuowania dyskusji, zgodnie z pewną mądrą zasadą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznijmy od tego kto zaczął ten głupi temat i kto miał ból d**y o zachowanie matki z restauracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli Cię nie rusza maltretowanie dzieci to znaczy, że jesteś upośledzona emocjonalnie, kazdy psycholog Ci to powie. A 10 minut to nie chwila i gdyby rzeczywiście dziecku coś się stało to matce groziłoby do 5 lat pozbawienia wolności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rusza mnie i już, podobnie wielce rozgłoszona mała madzia. Na policje bym zgłosiła maltretowanie dziecka ale współczuć mu nie mam obowiązku, w końcu to nie moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilliana
Ja nie mam "bólu d**y" (litości - co za wyrażenie), ja PYTAM co inni o tym sądzą bo po jest forum. Staram się nie oceniać pochopnie. Szukam dla tej kobiety usprawiedliwienia. Ciebie natomiast wyraźnie boli że ktoś rozważa taki temat - ciekawe czemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo pewnie sama by zostawiła. Często takim brakiem empatii charakteryzują się ludzie z Aspargerem, upośledzone społecznie i uczuciowo. To nie jej wina, po prostu taki defekt ewentualnie poczatki socjopatii, jej trzeba współczuć, a nie dziwić się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jakich porwaniach dzieci? Gdzie się niby mówi? W Polsce ostatnio się masowo dzieci pozbywa a nie porywa. Coś bzdury gadasz. ** A wracając do twojego problemu, to podejrzewam, że mogli to być turyści ze Skandynawii, gdzie zostawianie dzieci przed obiektami użyteczności publ., restauracjami i na podwórkach jest normą i czymś zupełnie naturalnym. Kto tam był ten na 100% widział i się takiemu zachowaniu nie dziwi. Spanie dzieci na powietrzu jest zdrowe, dlatego się je wystawia. Nikt tam nie porywa nikogo. Kradzieże (dużo droższych od tych w Polsce) wózków też się nie zdarzają. Jesteś przewrażliwiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak właśnie jest. Zostawiam szczyla i czekam aż go ktoś zaj/ebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce w latach 90 też tak było, a teraz ludzie jacyś się chorobliwie dziwni zrobili i wszędzie widzą problemy. Syndrom jedynaków czy co? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z gościem który pisze o Skandynawii. Autorka to jakieś strachliwe i przewrażliwione dziewczę, większość normalnych rodziców nie widzi problemu w tym że dziecko chwilę na dworze samo pobędzie. Sama wypisujesz autorko riposty o upośledzeniu psychicznym do innych ludzi, a nie myślisz że może ciebie albo twoje dziecko coś takiego spotka? Byłoby chociaz sprawiedliwie zawistna dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123456789
Teraz każdy przewrażliwiony na punkcie swoich "księżniczek" i "królewiczów". Kiedyś takich idiotek nie było, a dziś je chyba sieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilliana
A w czym wyraża się moja zawiść? Niby czego wam zazdroszczę bo nie wiem? Ok mogli to być ludzie ze Skandynawii. Nie jestem strachliwa, nie mam oporów zostawić dziecko z opiekunką albo po opieką obcej osoby w przychodni u lekarza. Mam tylko wyobraźnię. Dziecko może ktoś potrącić, może wypaść z wózka, może byc porwane na handel ludźmi, porwane przez pedofila, może się zachłysnąć. Chyba wystarczy? Mówimy o niemowlęciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwaga5656
Małe ogłoszenie. Bachor stan bdb, dwuletni, na chodzie, niekorodowany, trochę skrzeczy przy rozruchu ale później działa bez zarzutu, głośny, szybki, mało pali. Do oddania w dobre lub złe ręce od zaraz. Chętnych proszę o odbiór osobisty w Krakowie przed restauracją Resto Illuminati. Obiekt będzie w zielonym powozie, powóz dorzucam gratis :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś ludzie reagowali na krzywdę dziecka. Dziś nie ruszają już ich zabójstwo czy g***ty.Dodatkowo nie było tylu zboczeńców, a przynajmniej te sprawy nie były tak nagłaśniane. Pewnie nic by się nie stało tylko, że przynajmniej ja nie zamierzam ryzykować zdrowia albo i życia mojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Liliana masz zaburzenia emocjonalne. Taki chorobliwy lęk o dziecko jest niedopuszczalny. Trzeba by Ciebie i Twoje zachowanie zgłosić do opieki społecznej bo zagrażasz dziecku. Lecz się kobieto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niemowlęta skocze są tak jak małe Madzie były skoczne hueheuehue

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwaga5656 - najlepszy koment dnia, na pohybel matkom polkom :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilliana
Gosc mam wrażenie że jesteś w kółko ta samą osobą która tu pisze. Musi Ci się bardzo nudzić. Jeżeli uważasz że temat jest bardzo zabawny - gratuluję. Jeśli uważasz że jestem przewrażliwiona - też w sumie gratuluję. Może i ryzyko że stanie się coś złego jest minalne, wiem. Ale za to stawka bardzo wysoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam gadasz głupoty, bez bachora byłoby ci lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×