Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Skromny slub czy zapraszac chrzestnych

Polecane posty

Gość gość

Biore skromny slub z malym przyjeciem w domu dla najblizszej rodziny wychodzi okolo 30 osob. Nie planowalam zapraszac chrzestnych poniewaz moj narzeczony swoich nie zaprasza nie ma z nimi kontaktu i nie chce go miec. Ja z moimi chrzestnymi tez kontaktu nie mam ostatni raz chrzestnego widzialam na swojej osiemastce 8 lat temu nie mamy zadnego kontaktu , z chrzestna podobnie. Nie chce zeby to wygladalo tak ze zapraszamy ich bo chcemy koperty ale rodzice nalegaja bo niby nie wypada, i jak mozna nie zaprosic. W tym dniu chcemy zeby byla znami tylko ta najblizsza rodzina i niewiem co zrobic zaprosic i liczyc ze nie przyjda czy nie zapraszac mimo sprzeciwu moich rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćka
Sama piszesz, że chcecie żeby była z Wami tylko najbliższa rodzina więc nie zapraszaj kogoś "bo wypada" lub "bo chcą rodzice". To Wasz Dzień i zaplanujcie go wg własnego scenariusza. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zapraszać,będzie wygladało ze zapraszacie ze względu na koperty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ze zapraszac.... Jak slub koscielny to na bank! Jak cywilny tez by sie przydalo. To rodzice wam wybrali chrzesnych wiec wiedzili co robi ai ci ludzie wtedy musieli byc bliscy dla rodziny. Ja mam podobna sytuacje z tym ze robie duze wesele a chrzesnego ostatni raz widzialam na mojej komunii - obecnie mam 30 lat i nawte nei wiem czy go poznam.....Ale go zaprosze a czy przyjdzie - jest mi to totalnie obojetne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak skormy ślub to chcestni są chyba jednymi z najblizszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypada ich zaprosić, w końcu podawali cię do chrztu. Dla mnie to trochę dziwne, chrzestni powinni być z bliskiej rodziny a nie jakaś piąta woda po kisielu, bez kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim chrzestnym jest brat mojej mamy i kontakt mam z nim żaden, chrzestnym koleżanki jest kuzyn jej ojca (ojciec jedynak) i ostatni raz widziała go na swojej komunii. To czy chrzestni są z rodziny nie gwarantuje, tego że będzie z nimi kontakt. Mój narzeczony też jest jedynakiem, ma trzech kuzynów i cała trójka mieszka za granicą więc zrobienie któregoś z nich chrzesntnym będzie się wiązać z tym, że dziecko będzie ich widzieć raz na kilka lat. Autorko, jeśli z chrzestnymi nie masz kontaktów, narzeczony swoich nie zaprasza i uzgodniliście, że zapraszacie tylko najbliższych to trzymajcie się tego i tyle :) Owszem, chrzestnych wypada zaprosić ze względu na ich funkcję i pewnie jeśli bierzecie ślub kościelny to ich obecność byłaby wskazana. Możecie więc ich o ślubie zawiadomić. W końcu do kościoła przyjść mogą. Jeśli bierzecie cywilny, to też ich zawiadomcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dlaczego nie macie z chrzestnymi kontaktu ? Chrzestni mieli Was w czterech literach czy może to wina waszych rodziców i Was ;) ? Tak czy siak ja uważam że na ślubie powinny być bliskie osoby z którymi utrzymuje się kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisałaś że narzeczony nie zaprasza swoich chrzestnych bo nie ma z nimi kontaktu i w związku z tym ty też nie będziesz zapraszać. A gdyby twój narzeczony nie utrzymywał kontaktów z dziadkami/rodzeństwem/rodzicami to analogicznie też byś ich nie zapraszała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka ;) Gdyby moi rodzice wzieli na moich chrzestnych bliska rodzine z ktora mam dobry i bliski kontakt napewno chrzestnych bym zapraszala(np chrzestnymi mojego brata jest siostra ojca i brat mamy). Jednak moim chrzestnym jest jakis daleki kuzyn z ktorym nawet moi rodzice nie maja kontaku nawet nr tel do niego nie maja chrzestna jest kuzynka ojca ale mimo ze dwa lata mieszkalysmy na jednej ulicy to po za dziendobry wiecej z chrzestna nie rozmawialam a gdy kilka razy probowalam do niej przyjsc drzwi mi nikt nie otwieral a w domu palilo sie swiatlo i gral tv. Slub biore koscielny stac nas na normalne wesele nawet na 150 osob tylko zalezy nam bardziej na kamerelnym slubie z ludzmi ktorym znam nie chce sytuacji gdzie skladaja mi zyczenia ludzie i nawet nie wiem kim sa.. Tu nie chodzi ze ja nie chce zaprosic chrzestnych bo moj narzeczony nie zaprasza bardziej zalezy mi na tym zeby byli znami sami bliscy nam ludzie, ktorzy sa z nami i interesuja sie naszym zyciem a chrzestni ani dla mnie ani dla narzeczonego bliscy nie sa. Przemysle jeszcze temat ale raczej wbrew moim rodzica chrzestnych nie zaprosimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×