Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ciemnogród i zacofanie u mamusiek z kafe

Polecane posty

Gość gość

Śmiać mi się chcę jak czytam niektóre tematy. Co druga tutaj to po kilku fakultetach, po studiach, a kuleją przy elementarnych tematach. Gdzie wy te tytuły i dyplomy zdobyłyście, na jakimś bazarku kupiłyście czy coś? Zamiast wypowiadać się w tematach o których nie macie pojęcia (bo niby skąd?) to proponuję poczytać trochę literatury fachowej, jakiś artykułów, a nie czerpiecie wiedzę z podań przekazywanych z dziada pradziada i od księży z kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty maleńka co skończyłaś żeś takim specem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czym autorko dla ciebie jest elementarna wiedza? Bo dla mnie to np. metody numeryczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiedza z dziada pradziada spisywana jest w ksiazkach z ktorych potem czerpiesz wiedze inteligĘcie. a księża sa po studiach więc może są tez dla kogoś autorytetem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co że są po studiach, a jakie oni mają doświadczenie by innych pouczać jak żyć w rodzinie, co oni wiedzą w ogóle o rodzinie, o byciu rodziną, o wychowywaniu dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto tu powiedział, że ja jakimś specem jestem? jak czegoś nie wiem to się nie wypowiadam, a nie gadam co mi ślina na język przyniesie... a mądrze to się wyłącznie w dziedzinie, na której się znam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Analogicznie - nie potrzebujesz wyższego wykształcenia tylko doswiadczenia. OK. Czyli co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko lekarze to ludzie po studiach, praktykach, stażach po znadym lep-ie itd. A idąc do 2 lekarzy usłyszysz często 2 różne opinie. I też można by uznać że jeden z nich nie zna się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo są lekarze i... lekarze. To że ma dyplom nie oznacza wcale, że jest dobry i zna się na rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wykształcenie ma wiec jak się to ma to Twojego wywodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A możesz podać jakiś przykład wiedzy od księdza z kościoła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie ciemnogrodem i zacofaniem wykazuja się tu mamusie, które cofają sie do czasów kamienia łupanego kiedy moralność kulała ;) Śluby be!- nieważne, że właśnie sluby pojawiły się wraz z cywilizacją one wola jak jaskiniowcy zezwierzęcić się życiem na kocią łapę niż iść na przód jak to w ucywilizowanym świecie być powinno... Najazd na kościół- tu sie cofają także cholera wie do jakich czasow :D Mimo, że nawet nauka zatwierdziła wiele cudów (m.in obraz w Guadalupe) jako zjawiska nadprzyrodzone ;) Życia duchowego nie rozwijaja, bo jak umrą to i tak je robaki zjedzą jak zwierzęta- one duszy nie mają :D To jest dopiero zacofanie i ciemnogrod ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz ciekawostka. Mam w gronie znajomych kilku lekarzy, nie ginekologów, no ale co z tego. Wiek od 28 do 35. Na spotkaniach towarzyskich po prostu czasem szczęka mi opada gdy słyszę ich wypowiedzi. Czasem brak podstawowej medycznej wiedzy, nie mówiąc o wiedzy ogólnej, tzw. oczytaniu. odnośnie najnowszych badań czy odkryć naukowych to już w ogóle nie mają pojęcia... Wniosek: o***te studia nie zawsze świadczą, że ktoś jest specem w danej dziedzinie. A znam osobę po podstawówce (nie ukończyła zawodówki, facet), która wypowiada się doskonałą polszczyzną, zna perfekcyjnie jeden język obcy, pasjonuje się historią i jest niesamowicie inteligentna. Wszystko zależy od osoby. A od autorki tematu mogłybyśmy wymagać podania co najmniej kilku przykładów na rzuconą przez nią tezę, że niby jesteśmy taaaakie niedouczone i g... wiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj znowu te studia i wykształcenie:) mam bratową która jest nauczycielką i jest tak tępa że nie umie kwitka do przelewu wypisać. Ale wszędzie podkreśli że ma wykształcenie wyższe!! Moja pseudo znajoma też ma wyższe i ma problem bo nie wie gdzie leży Afryka, gdzie jest wschód-zachód:) po prawa jazdy podchodziła już chyba z 7 razy i nic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×