Dlaczego Polacy nie wyjda na ulice jak Ukraincy

Gość z 12:20, nie my pomagamy, ale ci którzy rządzą naszym krajem. Większość Polaków była przeciw wysyłaniu wojsk do Afganistanu i tak samo bulwersują się leczeniem za nasze podatki ukraińców. Aby pomagać innym narodom, najpier trzeba zrobić porządek u siebie.

Racja, najpierw trzeba miec jakis plan i madrych politykow. Z dnia na dzien nic sie nie zmieni, ale na dluzsza mete owszem. A tej chwili wszyscy tkwimy w bagnie

Mądrych polityków? Takich u nas nie było od XVI wieku, czyli od złotego wieku. Plan trzeba mieć, a polityków trzeba byłoby właśnie ustawić do pionu, a żeby to zrobić trzeba wygrzebać się z bagna i ruszyć.

Chciałam uprzejmie zauważyć, że wszyscy obecni piszący tutaj są Polakami, tak więc jesteś wszyscy: -"(...) tchorze i egoisci. Myślicie tylko o sobie i ciagle narzekacie, zwalajac cala wine na innych i sa mocni tylko w gębie. Dlatego nie bedzie zadnych protestow i rewolucji." -"(...)jak bydlo zawsze trzeba im pokazac kierunek, nawet jak sa prowadzone na rzez" -zaściankiem co jak nie ma krzyża nie idzie nigdzie, -" plebsem z natury zbyt głupim i nie zdolnym do jakiegokolwiek buntu." -"niby posluszna bita zona na wszystko sie zgadzalismy" -macie c****** mentalność" To nie Polacy tacy są tylko Wy tacy jesteście! Mi jest zupełnie dobrze. Nie jestem politykiem, nie jestem bogata z domu, sama na siebie zarabiam i nie narzekam. Do lekarzy chodzę prywatnie niestety...ale tak jak mówię, w każdym kraju zawsze coś się ludziom nie podoba ale nie zawsze jest to powód do wojny domowej. Oczywiście wiele pozostawia do życzenia i nie jestem zadowolona ze służby zdrowia czy ZUS ale nie aż tak, żeby wojnę domową robić.

Gosc 12:38 bardzo sie ciesze, ze jest ci dobrze. Widzisz mi nie jest, bo po skonczonych studiach za granica moglam liczyc w Polsce jedynie na zarobek rzedu 1800-2200zl. A sama kawalerka, ktora chcialam wynajac w Gdansku to ok 1500 zl - to taka jedna z tanszych. Wybacz, ale widocznie naleze do tych 70% innych nieudacznikow w naszym kraju, ktorzy tez nie sa zadowoleni z obecnej sytuacji. A ja tylko chce zyc godnie w MOIM kraju.

w tym kraju (i nie tylko ) istnieje też powszechna acz dyskretna inwigilacja obywateli.Brunon K. za samo bajdurzenie w necie o wysadzeniu sejmu posiedzi pewnie z 15 latek.

Damo z 12:38, zauważ, że ludzie którym jest dobrze to nie pępek świata. Ja również nie narzekam, ale zdecydowanie większości Polakom nie jest dobrze. Chodzisz prywatnie do lekarza, ok... a co powiesz o dzieciach chorych na raka, którym państwo nie refunduje niezbędnych do przeżycia leków, a leczą obcokrajowców za nasze podatki. Ciesz się, że poważnie nie chorujesz. Ja akurat nie narzekam, ale nie znaczy to, że wszyscy Polacy mają fajnie, bo nie mają.

Bzdury, ja wynajmuję swoją kawalerkę najemcom za 1000zł a nie za 1500. Moi znajomi mają trochę mniejszą i wynajmują za 700 zł i to w Gdańsku właśnie więc nie przesadzaj. A że studia skończone to cóż...niestety studia pracy nie gwarantują....trzeba coś umieć. Jak ktoś skończy filozofię albo geografię to co może robić....pewnie ma mało ofert pracy. Pomijając wszystko to jeśli jest Ci źle to protestuj a nie pisz na forach, że nikt nic nie robi. Jak nikt nic nie robi to rób Ty coś! Ja po studiach jestem już 5 lat więc nie od razu zarabiałam dobrze. Pracę zaczęlam w trakcie studiów i zarabiałąm na samej prowizji, po studiach pracowałam w banku i zarabiałm 2100netto, teraz mam swoją firmę i zarabiam różnie, czasami bardzo dobrze, czasami gorzej ale generalnie stać mnie na dużo rzeczy, co nei znaczy że nie chciałabym więcej. Mam znajomych, którym dużo lepiej się powodzi niż mi. Wiadomo, że każdy zawsze chce więcej ale nie znoszę ludzi, którzy oczekują, że praca sama się znajdzie, najlepiej niech Pańśtwo zagwarantuje...jak komuś lepiej w Anglii Niemczech czy gdzieś indziej nie jedzie...tzn., że też zaradny bo potrafi się odnaleźć w innym kraju. Ale narzekanie, że czemu Wy nie protestujecie, że Ja mało zarabiam to jakaś bzdura.

Brunon K. oprócz bajdurzenia osiadał nielegalnie broń, szkolił ludzi w wysadzaniu, posiadał materiały wybuchowe i robił z nimi próby.

Ale ja nic nie powiedziałam takiego, że wszystkim jest dobrze. Wiem, że służba zdrowia jest beznadziejna. Moja babcia zmarła na raka i uwierz mi, że służba zdrowia się nie popisała w tym przypadku bo nie zrobili jej naświetleń bo za stara i miała przezuty i zmarła więc uwierz mi, że nie jestem zadowolona ze służby zdrowia na przykład i z wielu innych rzeczy. Moją wypowiedzią chciałam zwrócić uwagę, że plując na Polaków, że Polacy są tacy i owacy mówicie o sobie bo jesteście Polakami więc może warto inaczej formułować swoje wypowiedzi chociażby. Skoro ktoś chce protestować to proszę bardzo, niech zorganizuje strajk i protestuje! Pewnie dużo ludzi się przyłączy. A większość tutaj pisze..."dlaczego Polacy nie protestuję? Bo są głupki i nieudacznicy....itd" a sobei powinni zadać pytanie, dlaczego właściwie jak nie protestuję skoro czuję taką potrzebę...nie znoszę takie lenistwa.

Ludzie wiedza, że protesty na nic się nie zdadzą. Bo to nie w rządzacych sprawa a w sytuacji ekonomicznej państwa. Na rozwój Polski na poziomie np Niemiec musimy pracowac bardzo wiele lat. Ocenia się, że ponad 20. I zmiana Tuska na Kaczyńskiego czy Millera niewiele zmieni. I nawet gdyby zmienić na Mikkego tez nic by to nie zmieniło.

Każdy protest zaczyna się od nastrojów społecznych. Dziś mamy internet, więc Polacy siedzą i tu piszą, a kiedyś w końcu pójdą, jak tak dalej będzie :) Kiedyś zanim dochodziło do protestów, ludzie się spotykali i dyskutowali między sobą o bolączkach. Myślę, że na wszystko przyjdzie czas.

ale cos w tym jednak jest kiedys potrafilismy sie postawic wladzy a teraz potrafimy tylko narzekac i zyc tak jak nam zagraja wielu ludzi sie buntuje ale na buncie tylko poprzestaje wiadome ze w systemie obecnym w jakim zyjemy kazdy sie obawia o swoje zycie prace oraz to co posiada bo latwo jest to utracic ale kiedys "ponoc " wedlug wielu bylo jeszcze gorzej a jednak ludzie wychodzili na ulice i walczyli o swoje znaczy ze co? ze kapitalizm zrobil z nas nic nie wartych bez honoru bez dumy egoistycznych snobow ktorzy mysla tylko o wlasnym interesie na to niestety wychodzi

Oczywiście, że tak, największe ma znaczenie rozwój ekonomiczny Państwa i to jest odpowiedź. A czemu POlska nie jest tak rozwinięta ekonomicznie jak UK albo Niemcy to w historii trzeba szukać odpowiedzi. No ale coż no takie życie, nie każdmeu uda się urodzić w najbogatszym kraju albo w bogatej rodzinie. Niektórzy tez rodzą sie w Chinach czu na Kubie...no takie życie.

Chodzi o to, że kiedyś jednak było dużo gorzej. Było tak źle że ludzie protestowali. Wystarczy się rozejrzeć dookoła i pomyśleć jak było kiedyś, jeśli ktoś topamięta. Wtedy bylo tak źle że ludzie protestowali a teraz po proostu nie jest aż tak źle i ludziom się nie chce. A że jesteśmy narodem lubiącym narzekać stąd takie wypowiedzi na forach. Powtórzę jednak znowu to samo: pamiętajcie, że mówiąc o Polakach musicie mówić w osobie pierwszej i nie trzecie, że my Polacy jesteśmy tacy i owacy a nie, że Wy Polacy jesteście tacy o owacy.....

Gosciu powyzej pewnie zaraz sie odezwiesz, ze ci zazdorszcze, ale wyobraz sobie ze nie. Obrazasz mnie nawet nie wiedzac co skonczylam. Wyobraz sobie, ze to nie byla filozofia, ani pedagogika, ani ochrona srodowiska. Znam biegle 3 jezyki i mam juz jakies doswiadczenie zawodowe, miedzy innym pracujac jako Trainee i na caly etat. Ale niestety nie mam zamoznych rodzicow i nie moge liczyc na ich pomoc na poczatku. Nie mam rowniez znajomosc****iszesz, ze sama wynajmujesz komus kawelerke, a jestes dopiero 5 lat po studiach - tak wierze, ze dorobilas sie sama (pracujac w kraju za 2000 jak piszesz), nikt ci nie pomogl i jeszcze mialas kapital na wlasna firme. I to wszystko wlasna praca. Wow, no widzisz jaka taka obrotna jak ty nie jestes. No moze rzeczywiscie mam mniejsze IQ i nic nie potrafie. A co do kawalerke to wybacz ale nie mam zamiaru mieszkac w jakies ruderze w malym kacku. A ceny kawalerek w Gdansku to ceny od 850-1300, do tego dochodza oplaty. I juz wychodzi wiecej niz 850-1000 zl o ktorych ty tutaj piszesz. Do tego dochodza inne rachunki (telefon, Internet, TV itp), benzyna, ubezpieczenie za samochod, jedzenie, ciuchy, srodki czystosci, kosmetyki itp. I to wszystko mialabym uregulowac z pensji 2200 zl, ktora mi proponowano. A zanim dostalabym podwyzke to chyba zylabym na garnuszku u rodzicow. No ale wiem, ja jestem niezaradna, bo tobie zyje sie dobrze i nawet uzbieralas na mieszkanie, interes itp. No to w takim razie jestem nieudacznikiem. No coz

jak tak patrze na emigrujacych polakow zastanawia mnie ,dlaczego tylu z posrod nas decyduje sie na rozstania z rodzina pozostawienie kraju tylko dla kasy ? jest tyle krajow na swiecie w ktorych dzieje sie sto razy gorzej jak u nas a mimo to znikoma ludzi z tychze krajow decyduje sie oposcic swoja ojczyzne czy serio polakom caly swiat i cale zycie przyslonila kasa ? patrzcie na czechow przyjezdzaja do nas po zakupy bo u nich drozej ale nie zobaczysz ich emigrujacych tak jak nasi rodacy Slowacy Chorwaci Francuzi u ktorych ostatnio tez nie za wesolo....tylko Polak Turek Pakistanczyk i z nielegelanych emigrantow Kuba Brazylia

http://tablica.pl/nieruchomosci/mieszkania/wynajem/gdansk

Znam kilku kubańczyków, studentów (nie mieszkam w Polsce), oni mówią, że opinia o Kubie, to w głównej mierze propaganda USA, że wcale źle nie jest tak jak się słyszy czy czyta. Opiekę zdrowotną mają na wyższym poziomie niż USA, ubezpieczenie społeczne, aktualnie niewielkie bezrobocie. Mówią, że nie jest źle, choć mogłoby być lepiej, ale dobrze im się żyje.

Chodzi o to, że kiedyś jednak było dużo gorzej. Było tak źle że ludzie protestowali. Wystarczy się rozejrzeć dookoła i pomyśleć jak było kiedyś, jeśli ktoś topamięta. / no pamietam :) i powiem szczerze moze nie bylo pieknych aut pieknie urzadzonych mieszkan ciuchow chinskich w sklepach ani wyboru towaru w sklepach z artykulami spozywczymi ale przynajmniej czlowiek czul ze zyje ! ludzie byli dla siebie milsi sympatyczniejsi stali ramie w ramie wspierali sie mlodzi byli o niebo lepiej wychowani nauczeni szacunku do starszych rodzicow powiem szczerze moze i teraz jest wszystko ! ale zycia porzadnego zycia NIE MA !

u nas też opieka zdrowotna jest dużo lepsza niż w GB czy USA, tylko mało ludzi o tym wie.

"Znam kilku kubańczyków, studentów (nie mieszkam w Polsce), oni mówią, że opinia o Kubie, to w głównej mierze propaganda USA, że wcale źle nie jest tak jak się słyszy czy czyta. Opiekę zdrowotną mają na wyższym poziomie niż USA, ubezpieczenie społeczne, aktualnie niewielkie bezrobocie. Mówią, że nie jest źle, choć mogłoby być lepiej, ale dobrze im ++++++ No rzeczywiscie na Kubie nie zyje sie zle. Akurat na Kubie...., gdzie ludzie mieszkaja w jedným pokoju z calymi rodzinami, TV i samochod to luksus, a jak wyczerpia Limit zakupow, to i musza sobie sami robic zarowki. No ale rzeczywiscie nie zyje sie zle

Polacy to tchórze. Gdyby oberwali tak jak Ukraińcy 30 listopada, to od razu zwialiby do domu płacząc, a nasi sąsiedzi stoją wytrwale na Majdanie od 3 miesięcy dzień i noc, na mrozie, na śniegu, na deszczu i na wietrze. Stoją mimo, że są ranni, pobici, zmarznięci i chorzy. Stoją mimo że ryzykują utratą życia. Wiedzą, że mogą zostać pobici, aresztowani i torturowani, a nawet zabici. Polacy to tchórze, Ukraińcy to bohaterzy, mogą być przykładem dla całego świata.

Polacy to tchorze? A kto się postawił całemu obozowi socjalistycznemu w 1980 roku? Wtedy Czesi, Wegrzy, Ukraińcy, Niemcy mówili, że nam się nie chce pracowac i dlatego strajkujemy.

A akurat wiem troche o Kubie, bo ok 3 lat mialam kontakt z organizacja zajmujaca sie udzielaniem pomocy lekarskiej. I czesto byly u nas puszczane filmiki o kraju, ktorych nigdzie sie nie znajdzie,

I nie groziło na zomo. Groził nam najazd Armii Czerwonej w 1980 i 1981 roku a my walczyliśmy o wolność. Dzięki nam możesz te swoje bzdury wypisywac bez konsekwencji. Pomyśl o tym.

Nie wszyscy tak żyją na Kubie. Skrajności występują wszędzie. W Polsce niektóre rodziny siedzą bez prądu bo ich nie stać na opłacenie jego, w XXI wieku ich dzieci odrabiają lekcje przy świecach. Nie muszą żarówek robić, bo do niczego im nie potrzebne. Takich przypadków w Polsce można mnożyć. W samym zachodnio-pomorskim 20% dzieci jest niedożywionych, a w Polsce większa jest podaż żywności niż popyt. Wszędzie są skrajności. I dobrze że w Polsce nie ma rodzin, które gnieżdżą się w jednym pokoju. Jasne, w ogóle. A u nas przecież demokracja pełną gębą.

Demokracja nie oznacza, że każdy będzie miał swój pokój. O tym decydują sprawy rozwoju gospodarczego Polski.

No właśnie. Rozwój gospodarczy. Ludziom się wydaje, że kubańczycy są strasznie poszkodowani, ale oni sami aż tak bardzo nie uważają i wcale aż tak bardzo nie narzekają. Niby gospodarka Kuby stoi niżej niż polska gospodarka, a u nas również bywają takie skrajności jak u nich.

Ja tam biere we rzeźni 1400 na mc i mi jest dobrze Przewrotu wam się zachciewa...