Dlaczego

pozwolilas umrzec naszej milosci?

to u Ciebie już umarła ?

musialam, byla juz bardzo chora i miala gruzliczy kaszel, musialam ja dobic

sama tego chciałaś :)

no to w związku z zaistniałą sytuacją świeć Panie nad jej duszą.

dobrze, ze chociaz owocow z tego nie bylo :) milalbym pamiatke

chwała Panu

żadnych owoców - zima

Każdy zabija kiedyś to, co kocha - jak powiedział stary mędrzec ;)

A może wcale nie umarła.

A wgl była?

Nie zabiłabym Naszej Miłości! Nadal Cię Kocham..chociaż ty masz mnie w d***e. Milczysz, nie interesuje cie to co się ze mną dzieje... :( Szkoda, że jak już się kiedys odezwiesz..może byc za późno..więc zastanów się.. zrób cokolwiek..zadzwoń..pokaż, że ci zależy... :(

To daj numerek! :)

Zawsze lubilas zartowac :) zostala mi tylko Twoja piosenka

Do grajacej szafy grosik wrzuc:D

Przestan prosze! :(

Do szafy nie wchodze, za duzo goracych wspomnien.

tz szybszysz czy smetna?

W cholerę umarła i nie tęsknie, zaczełłam zyć i nikogo nie nianczę.

no tak nie masz komu dawac piersi :(