dzien z zycia KONKUBINY

Hejka konkubiny:) aby ocieplić nasz wizerunek na kafe napiszmy jak wygląda nasz przykladowy dzien. Ja zaczne : - godz. 11 wstaje z lozka zrobionego z palet (stary zakosil z magazynu) i budze bękarta . Mam 2, jedno starsze w pierdlu drugi mlody wyszedl na przepustkę z poprawczaka - godz 14 gotuje ziemniaki, okraszam slonina wysylam mlodego po denaturat -godz 16 wspolnie pijemy denaturat -18 wraca stary spuszcza mi wpuerdool 20 godzimy sie wspolne picie denaturatu 24 zgon 11 rano budzę sie i budze bękarta itd itd a wasze dnie jak upływają??

do tego chodzą dumne i szczęśliwe bo są takie nowoczesne i wyzwolone

hahahahaha taka prawda smród brud i ubóstwo, u mnie w konkubinacie jest tak samo

Co to jest BRUD?

A ich bękarty chcą się w przedszkolach bawić z naszymi dziećmi, zgroza. Bo co one przekażą dobrego naszym dzieciom czego ich nauczą? Ku/restwa? Izolować to gó/wno.

Brud to jest samo życie w konkubinacie! Czystość daje papierek od księdza :D

Na ogół przeciwieństwo czystości. Trzeba tłumaczyć?

Literki szanowna szmato łazisz po wszystkich wątkach z konkubinami i bronisz tego kuestwa? Nie wiesz co to jest brud? według Ciebie pewnie pisze się "BRÓD". No tak nie dość, że konkubina to jeszcze idiotka. Idź do bękarta bo jeszcze się zesra pod siebie.

Brud to jest to, co miewa się za paznokciem. Chciałaś błysnąć, ale to akurat jest poprawna pisownia.:P

buhahhaha dobre

To przeczytaj do końca co napisałam, nie poprawiam konkubin choćby nasadziły byków jeden na drugim :D Ale jakaś sucza ma dzisiaj ciśnienie, hłe hłe hłe, mąż wyszedł na 'piwko' i nie odbiera?

Brud a co myślałaś,ze brÓd?:D

hahahaha konkubina analfabetka czyli normalna codzienność. Słownik sobie kup łamago. Pi/zda chciała błysnąć, a tu się nie udało i wszyscy się nabijają z gó/wna jakim jest Literki, a BRUDem jest ona sama i jej szczur w wózku.

mężatki jaśnie oświecone wstyd mi za was, ja też jestem mężatką ale nie uważam tego za powód do wrzasków na kafe, a ja myślała, że ludzie nie dzielo się na mężatki i kunkubiny tilko na mądrych i glupich ot :P :P

A ty kipisz aż z nienawiści i złości. Prasuj garsonkę na 11 w niedzielę, Ojciec Marian będzie cię klepał po ramieniu za datek na tacę :)

A może jednak BRÓD? Nie udało się pokazać, że masz chociaż zawodówkę. No cóż nic nie szkodzi, tobie starczy gimnazjum, chyba żeś stara pipa no to podstawówka.

Bród to jest to miejsce gdzie widać faldy mózgowe w potoku mętnej wody w twojej głowie :)

jak nie macie do czego sie przyczepic to zawsze sie przyczepicie do słownictwa. Wielkie mi halo, że ktoś zrobił jakis błąd. Wielkie paniusie sie odezwały

nie chodzi o to, że ktoś zrobił błąd ale TAKI błąd naprawdę razi. Brak znajomości podstaw własnego języka, dla mnie to prawie jak analfabetyzm.

Ej mialysmy tu wizerunek ocieplac a nie debatowac brod czy brud- w kolejce do mopsu to nie istotne przecież :) zaraz stary na melinę wjedzie mam nadzieje ze fanty będą konkretne ostatnio zakosil wózek sprzed sklepu szmera-bajera szlander czy jakoś tak opchalam sasiadeczce spod 4 teraz 5 dziecko w drodze maz w kryminale wiec chętnie wziela

Ja jestem tym internautą, który się przyznaje do błędów i nie mam przed tym żadnych oporów, nigdy. Tu nie w tym rzecz. To jedna, albo dwie osoby na zmianę smarują te swoje ohydne bzdety :)

XXI wiek, a neandertalczycy się biją, swoje dzieci wyzywają i błyszczą na kafe statusem związku jaki by nie był AUGAAA UGAAAA UGA RAMAJAAAA!!!

Konkubiny ocieplajmy. Jolasiu u nas tez dzis git impreza, konkubent zaprosił jeszze swoja byłą konkubinę i ona też będzie ze swoim konkubentem, normalnie się zapowiada bajerancka "konkubina party", będą dyńki będa śledzie ipotrzymać za co bedzie. Ech żyć nie umierać, a mój stary nakupił taki fajn szmpan najdroższy ruskoje igristoje i bedziem swietowac to ze jestem w ciazy, fakt ze nie ze starym ale kiedys mialam konkubenta innego no i tak sie trafilo, piszcie jak tam u was!

Ooo to gratulacje bekarcika a juz wiadomo chlopczyk czy dziewczynka? U mnie tylko 2 sie uchowala reszte do RAJCHU sprzedali my wtedy to byly czasy za marki czlowiek byl pan a i szacunek w kamienicy sie mialo :)

bękart chyba będzie synem, ale kto to wie, na usg nas nie stać to ja test tylko zrobiła a tam dwie kreski to chyba syn, bo jedna koleżanka też zresztą konkubina mówiła że jak jedna kreska to dziewucha a jak dwie to syn. no nic będzie co bóg konkubin da. tera my sie tym nie martwimy dopiero co stary szampajna otworzyl bo jeszcze na gosci czekamy i juz sobie z gwinta walimy. teraz to nie ma takich kokubin jak kiedys, kiedys to byly baby i chlopy z jajami, jak se przypomne jaj józka spod siódemki, o słodki jezu konkubin... ech ja sie rozmarzyla za bardzo a tu konkubent mnie sztura ze do drzwi ktos nawala, idziem otworzyc

ale wy jesteście p*******,głowa maaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaała

a jak wygląda w takim razie dzień z życia żony?

A co mnie to interesuje jak zyja ja tam w cudze nie zagladam,zresztą u nas w kamienicy same konkubinaty a ja konkubina z dziada pradziada moja babka zyla na marginesie, matka tak zyla to i ja szukala szukala w konkubentach przebierala a mialam ich jak dobry makaron skwarek wreszcie zjawil sie on- jak rycerz na bialym koniu zajechal RYSIU pod monopolowy i rzekl do mnie idziesz sie gzic??- takiemu nie da sie oprzeć :)

eee... średnio śmieszne. wymyśl coś lepszego

blahahhaha