Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość róż dżka

Moja koleżanka jest bluszczem

Polecane posty

Gość róż dżka

Poradźcie bo już nie wiem co jej pisać. Mam taką koleżankę. Kiedyś byłyśmy dosyć blisko, nasze drogi się rozeszły ale jak prosi o radę to ciężko mi ją zignorować a z drugiej strony mnie wkurza. Nie lubię jej chłopaka, nigdy nie lubiłam. Ale współczuję mu! Ona jest bluszczem. Strasznym, natarczywym. Jak się nie widzą, wydzwania do niego. Jak on mówi, że nie idzie do niej to krzyczy na niego, żąda przeprosin, zrywa. A potem sama do niego znowu dzwoni bo boi się, że on by nie zadzwonił. Zadusza go a potem mi płacze. Ile razy już jej tłumaczyłam żeby dała mu odetchnąć, zobaczyła czy on się postara choć troszkę. Czy mu choć trochę jeszcze zależy. Bo jak nie to po co to na siłę ciągnąć? Można jej jakoś to wytłumaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemooo 22
chciałbym mieć taką dziewczyne. daj mi do niej namiar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róż dżka
22 444 44 44

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róż dżka
Nie no, poważnie pytam. Ja się już nawet temu chłopakowi nie dziwię, że on ma ją w d***e bo przecież czego on by nie zrobił, jak się nie zachował to ona i tak przybiegnie (dalej udając obrażoną o.O')

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×