Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kochanek .

Polecane posty

Gość gość

Witam . Mam pytanie . Co czuje maz wracajacy do zony po zdradzie ? Jestem kochanka . az wstyd sie przyznac. Kiedys bylismy razem potem on poznal ja . Od kiedy tylko sa razem zawsze jednak wraca tez do mnie .. okres zwiazku narzeczeństwa a teraz już małżeństwa zawsze gdzieś ja obok .. Ile razy to konczylam ? nie pamietam stad te nasze przerwy .. Ale nie rozumiem go troszke . A on ? zawsze sie kontaktował . A ja sie godzilam .. A od kilku dni znowu wrocil . co robic ? Dlaczego on ją zdradza. ? Dlaczego zawsze wraca do mnie . Fakt mamy do siebie obydwoje slabosc , Ale to juz jest powoli chore;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz zygam na ciebie s********j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I proszę o obiektywne wypowiedzi. epitety w moja stroną mnie nie interesuja bo wiem jak to moze z boku wygladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile trwaja te przerwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jemu tak pasuje ,bo ma dwie ;) A jak ty sie z tym czujesz? ze on idzie do zony do lozka ? Nie stac Cie na nic lepszego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie kiedys mojego spytalam czy ma wyrzuty to powidziala ze nie bo mnie kocha i to nie jednorazowy wyskok tylko cos powazniejszego;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio rok . Ale tak to nie wytrzymal bez kontaktowania ze mna nawet 3 4 miesiecy . tylko po prostu ja nie zawsze sie godze na jakies spotkania.teraz przetrwal rok ale tylko dlatego bo jak sam powiedzial ciezko bylo sie ze mna skontaktowac ( zmienilam numer itd) Wiecie co czuje ze on do niej wraca ? teraz juz sie tym nie przejmuje za dlugo to trwa . jednak teraz zaqstanawiam sie on ma ulozone zycie a ja ? zawsze za nim tesknie moja taka pierwsza milosc nie kocham go ale tez nie potrafie wycic go z mojego zycia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak poważnego, ze dalej jest żonaty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Założę się, że kłamiesz i to nie on szuka z tobą kontaktu, tylko ty z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i szczerze mowiac to mnei dziwi . Nigdy nie proslam go aby ja zostawil mamy jasne zasady . Ale czy on ja naprawde kocha ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie, teraz tez sie z tego smieje bo juz tydzien jak z nim zerwalam... stad tez moje pytanie do autorki ile wytrzymal bez kontaktu z nia, bo ja mam nadzieje ze ten moj znajomy sie juz nigdy nie odezwie, ale widze ze to moze roznie jeszcze wygladac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzial ktos madra i niesk****ala kochanke? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) no ok, wedlug Ciebie t okochanka=sex, ale ja uwazam nieco inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez pamietam tak na poczatku myslalam ` juz sie nie odezwie ` ale juz dawno sie zorientowalam wczesnieuj czy pozniej skontaktuje sie ze mna . Bynajmneij u mnie tak jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierzcie mi ze nie szukałam . po co mam klamac skoro jestem tu anonimowa. Opisalam cala moja szczera sytuacje i dlatego prosze o obiektywne opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONKA332
bo wiesz, ciesze sie ze nia nie bylam wedlug Ciebie. Ja jednak uwazam inaczej, bo jednak pisanie, sotkania, pocalunki, pieszczoty to juz zdrada. No wlasnie ja mam nadzieje , ze on mi da definitywnie spokoj. Ja juz nie chce kontaktu. Poki co tydzien ciszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka, że jak kochanek kończy romans to kochanka nie chce się odczepić i zaczyna szaleć, cuda niewidy odstawiać, bo liczyła że rozwali małżeństwo i już zawsze będzie z kochankiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONKA332
Do autorki- ile to u Was sie ciagnie? I ja czeste sa te przerwy? Zawsze to on sie odzywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisze ci to prosto serca. Jezeli cieszy cie ta rozlaka nie pakuj sie w tgo drugi raz. ja weszlam i mam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie, ze kocha zone, bo gdyby tak nie bylo, to by ja zostawil. Z Toba ma tylko sex, mezczyzni rozgraniczaja milosc i sex. Ciagle wraca do Ciebie, bo mu na to pozwalasz predzej czy pozniej.. Gdzie on by znalazl druga taka glupia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONKA332
Możliwe, że często kochanka ma taką nadzieję. Ja nawet bym z nim nie chciala być na stałe, zresztą nie wierzyłam w prawie nic co mi mówił... Trochę sie obawiam, że się odezwie jednak za jakiś czas i zacznie mącić mi w głowie. Minął tydzień, a ja się lepiej czuję bez tego balastu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie ja tak nie mam . Naprawde jeszcze mysle racjonalnie . i nie wypisuje do niego po rozstaniu . On i ja stracimy jezeli to sie wyda . Tak to on zawsze wraca / pisze pierwszy . 3 /4 miesiace. ( ostatnio rok ale po prostu zmienilam numer) A ile sie ciągnie ? ponad 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tu jaki zlot koorefek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONKA332
Prawie się zgadzam, ale poza miłością do żony, to może bardziej wygoda, przyzwyczajenie, kasa (żona mojego byłego bardzo dobrze zarabia i jest na wysokim stanowisku), poza tym wstyd, rodzina, znajomi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dzwoni do niego i żebrze o spotkanie to wraca do niej, bo dlaczego chłop ma nie skorzystać jak mu obca baba sama dope na tacy podstawia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie .. gDzie by znalazl? . A zona fakt naprawde ma idealna dba o niego zakochana po uszy w nim . A ja mam taki charakter ze nie umiem tak dbac o faceta jak ona . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tu jaki zlot koorefek smiech.gif x No przecież weekend mamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nastepne posty w ktorych ktos mi wmawia ze to ja sie go prosze od teraz ignoruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONKA332
Matko, 3 miesiące ciszy i się odzywa jakby nigdy nic i chce spotkać? I Ty się godzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak samo,wcześniej to ja inicjowałam spotkania, ale w pewnym momencie powiedziałam koniec. I on co jakiś czas się odzywa, raz na kilka miesięcy, ale jednak. I tak trwa to już ładnych 5 lat. Chociaż minimalnie przechodzi mi ta fascynacja. Z żoną wiem, że nie sypia. Co do tego akurat mam pewność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×