Czemu kilkuletnie dzieci mają smoczki?

"ale to zawsze wozek z nim ciagnie mama, od ktorej juz z daleka wieje lenistwem." wieje lenistwem bo jej dziecko smoczek ma w buzi tak? uwazasz, ze jestes normalnie myslacym czlowiekiem? jakim prawem oceniasz innych w ten sposob? myslisz, ze jesli twoje dziecko smoczka nie potrzebuje to oznacza, ze ty nie jestes leniwa a twoje dziecko geniuszem?

Droga pani przedszkolanko - tak czytalam, dziecko gaworzac cwiczy mowe, dziecko, ktore ma buzie zatkana smoczkiem od rana do wieczora, nie ma jak, zreszta tego nawet czytac nie trzeba, bo to jest logiczne. Ponadto, jesli ssanie smoczka byloby takie wlasciwe, to natura obdarzylaby dzieci w smoka. A jednak z jakiegos powodu dzieci sa wyposarzone w piers I ewentualnie kciuka, ktorego ssa juz w zyciu plodowym. Moje dziecko jesli chce possac, to dostaje piers, jesli przypomni mu sie w nocy, ze ma ochote possac, to czasami jak sie przebudzi possie kciuk I zasypia. To jest naturalne, tak samo jak odruch ssania, ktory zanika jak pisalam tuz przed wypadnieciem mlecznych zebow - popatrz znow natura wymyslila to tak, zeby nowe zeby wyrosly po tym jak dziecko nie bedzie juz palca (smoka) pakowalo do buzi - to zapewni prosty zgryz. I nie wiem co dziwnego w tym, ze chcialabym, moc szybko aktywnie komunikowac sie z wlasnym dzieckiem - znacznie przyjemniej obcowac z niemowlakiem, ktory non stop gada, zaczepia werbalnie I caly czas rechocze ze smiechu. Xxx A odnosnie roznic w wychowaniu dzieci polskich I niemieckich - moja przyjaciolka mieszka w niemczech, jej starszy syn, jeszcze jako ponad 4 latek kupe robil w pieluche I wierz mi, ze nawet na niemieckie standardy bylo to dlugo, a ona sama byla zla na siebie, ze nie przypilnowala tego jak syn mial 2-3 lata. Nie wiem skad zalozenie, ze niemieckie metody sa lepsze od polskich? Tu nie chodzi o wyscig szczurow, tylko o stwarzanie dziecku szans do rozwoju, a nie zatykanie dzioba, zeby siedzialo cicho.

drogi gosciu wyzej a czy pierzesz ubrania w rzece, polujesz na zwierzyne I pieczesz ja nad ogniskiem czy korzystasz z nowoczesnych wynalazkow jak pralka, kuchenka... ?

twoje dziecko pewnie rowniez nie uzywa pampersow. bo jak by to bylo zgodne z natura..

Przeczytalam tylko dotad :jesli ssanie smoczka byloby takie wlasciwe, to natura obdarzylaby dzieci w smoka. dalej nie bede czytac. Nie uwazam, ze masz jakiekolwiek uprawnienie aby mnie pouczac i tlumaczyc czy czlowiek ma refleks ssania z natury czy nie. radze sie doedukowac. a dla twojej informacji : naturalnym smoczkiem dla dziecka jest oczywiscie piers matki. jak mowilam, dalej twoich wywodow czytac nie bede. Szkoda czasu na glupich ludzi ktorym nie mozna pomoc.

Kochane, pieluch, niezaleznie jakich ludzie uzywali od zarania dziejow (choc nie we wszystkich kulturach) - smoczek zostal wymyslony przez czlowieka, zeby matka miala troche zycia a niemowle nie wisialo non stop na piersi. Dziecko chce ssac, bo natura je wyposazyla w odruch ssania do ssania matczynych cyckow, a nie ssania smoka. No zastanowcie sie. Zycze Wam milej niedzieli I udanych wyborow rodzicielskich. Xxx A jesli juz Was tak interesuje, to jestem bardzo uwspolczesnionym czlowiekiem, jestem mocno aktywna zawodowo, co nie przeszkadza mi w zajmowaniu sie dzieckiem po pracy (szanuje czas z mlodym I go wychowuje, a nie hoduje) I np. Karmieniu piersia, zeby potrzebe ssania I bliskosci mojego malemu ssakowi zaspokoic.

ja nie mam zamiaru nikogo pouczac.Razi mnie tylko wysmiewanie sie z obcych dzieci bo maja smoczka w buzi albo bo nosza pampersy albo albo albo albo. razi mnie to i zawsze mnie to bedzie razic. To jest dla mnie zachowanie ponizej pasa. Niech kazdy wychowuje swoje dziecko jak uwaza i nie wsadza nosa w nie swoje sprawy. a jesli o wychowyanie dzieci w Polsce czy w Nimeczech to sa diametralne roznice. nie do pomyslenia jest tuaj nie przyjac dziecka do przedszkola bo nosi jeszcze pampersy. standard jest oczywiscie wyzszy niz w Polsce a metody zgodne i odpowiedne do psychologii rozwoju dziecka. Po za tym kazde dziecko ma prawo rozwijac sie indywidualnie.

odruch ssania zanika przed 6 rokiem życia???????? chyba ci się coś pomyliło :O

chyba tobie się coś pomyliło...

tak, zgadza sie. Kolo 6 r zycia zanika odruch ssania calkowicie. Ssanie smoczka przez dziecko nie oznacza, ze to dziecko jest glodne i chce cycusia. Te wieksze dzieci n.p 3-4 letnie potrzebuja smoczka aby czuc sie bezpieczniej itd. wiec nie chodzi tutaj tylko o ssanie. dodam jeszcze, ze polskie dzieci sa mimo wszystko lepiej wychowane :) sa grzeczniejsze, nie pyskuja i sluchaja sie. i jasne, ze je najbardziej lubie :) czego nie znosze to, ze kolezanki z pracy czesto chca mi zabronic rozmawiac z dziecmi po polsku ale ja nie daje sobie wejsc na glowe :) mysle, ze wiem lepiej czy musze odp dziecku po polsku czy po niemiecku i na jakim etapie nauki jezyka to dziecko jest. Po za tym polscy rodzice sa zawsze bardzo mili i wdzieczni.

Mnie też razi taki kilkulatek ze smokiem w buzi :( Jestem stomatologiem i jak coś takiego widzę to mam ochotę płakać... NO ale z drugiej strony mogę się cieszyć - bo dzięki takiej głupocie zarabiam. Miłego dnia smoczyce!

Z mojego punktu widzenia 4 letnie dziecko nie powinno ssac smoczka jest to zaniedbanie rodzica z jakiegos powodu dziecko nie chce dorosnac chce dalej byc malym dzidziusiem I zwracac na siebie uwage najlepiej to butla z mlekiem smoczek I pielucha a jeszcze lepiej gdyby spalo jak niemowle I bufzilo sie na jedzenie oj mamy gdybyscie dawaly wiecej poczucia pewnosci I czasu swoim dziecia ie bylo by problemu smoczka

Do gosc 11:08. Mamy znajomych co nie dawali corci smoka i zaluja - ssie kciuk tak, ze skora jej schodzi! Ma 3 latka. I co, ze zeby jej sie zmienia, jak jeszcze jakis czas bedzie miala problem z kciukiem. Skora, paznokiec... Zdecydowani sa na smoczek dla 2 dziecka..

mam pytanie do osób,które mieszkaja w Niemczech, jak tam wygląda sprawa z odpieluchowywaniem dzieci,tez jest tak jak w Polsce,że 2,5 letnie dziecko w pieluchach to wstyd?

Moj synek jest duzy, Nie jest otyly, nosi ubrania na 92-98, wazy 11,8kg. Ale od zawsze byl taki postawny, nie mial nigdy takiej typowej "dzidziusiowej" urody. Przez to zawsze byl brany za starszego niz jest. Mial 10-12 mies i uzywalismy jeszcze smoczek i wiele razy siedzial w wozku na spacerze, a ja widzialam spojrzenia tych "lepszych" matek na ten jego smoczek :-/ i teksty "oj taki duzy i ze smoczkiem", "a wyjmij to juz, po co Ci". A to jeszcze niemowlak jakby nie bylo. Teraz ma 17 mies i smoczek jest tylko to zasniecie, sam zrezygnowal w dzien. Czasami jak jest zmeczony bardzo to przed drzemka juz szuka smoczek...

Mialo byc "smoczek jest tylko NA zasniecie"...

dokładnie ssanie smoczka w porównaniu z kciukiem to lajcik, smoczek wyrzucisz kciuka nie odetniesz,kolezanka ma ten problem corka ma juz 4 latka i caly czas ssie kciuk juz jej sie robi takie charaktersystyczne wygiecie miedzy zebami o stanie palca nie wspominajac! synowi juz dala smoczek,potem jak mial poltora roku odstawila