Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość majoooweczka

Pomocy klopoty w malzenstwie

Polecane posty

Gość majoooweczka
hehe, dzieki kobietki za rady. niektore na pewno wprowadze w zycie, gdy mi sie znowu,.. zachce ;). oo, wlasnie przyszedl moj "mezczyzna". bez slowa opadl na lozko, wlaczyl tv i skaka po kanalach. nasza rozmowa: JA: idz sie myc; ON: no to idz sie myc; JA:czemu nie pojdziesz?; ON: a czemu ty nie pojdziesz? ciezko bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majoooweczka
hehe, dzieki kobietki za rady. niektore na pewno wprowadze w zycie, gdy mi sie znowu,.. zachce ;). oo, wlasnie przyszedl moj "mezczyzna". bez slowa opadl na lozko, wlaczyl tv i skaka po kanalach. nasza rozmowa: JA: idz sie myc; ON: no to idz sie myc; JA:czemu nie pojdziesz?; ON: a czemu ty nie pojdziesz? KONIEC ciezko bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozmowa na poziomie przedszkola :D Nie słyszałaś takiego hasła " Papuga widzi, papuga powtarza" ? Po co się odzywasz pierwsza milczy, to też milcz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majoooweczka
juz mu to mowilam niejednokrotnie. to jest wlasnie rozmowa mojego meza. odpowiedzi, typu: a ty czemu nie?, a ty dlaczego, ty idz,, itd. powiedzialam mu, ze tak to dzieci w przedszkolu ze soba sie przekomarzaja... i co? i nic... chlop 30 lat prawie, a porozmawiac normalnie nie potrafi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam podobnego gagadka, zachowanie typowe przedszkolaka jak zrobić na złość, odwrócić się doopa, zwalać wszelkie winy na mnie, z kimś takim nie da się zyć ani stowrzyć czegoś sensownego, wolę kogoś bardziej poważnego. No ale jak już wcześniej pisałam odeszłam- całe szczęście nie miałam ślubu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem Za mało sexownie się ubierasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czytałam całości ale warto byś zadbała o siebie i pokazała mu że bez niego swietnie sobie radzisz. Zacznij wychodzic chocby na spacer zapytaj go czy idzie jak nie to idz sama wybierz sie na basen umów gdzieś z koleżanką a nie sieć w domu i na tym necie tylko... Masz te swobode ze nie macie dzieci wiec dbaj o siebie i swija odrębność jesli befzie chcial ci towarzyszyć to moze z tego coś wyniknie jesli nie to być moze taka swoboda pomoze ci podjać konkretne decyzje... Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupelnie jakbym
czytala siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutny topik. Jak można żyć tak OBOK siebie...a życie jest tak ulotne Powiedz mężowi żeby zabrał Cię na randkę ;) , idźcie gdzieś razem do kina, na basen, na spacer. Tylko nie na ZAKUPY !!! Może zaczniecie z sobą znowu rozmawiać i cieszyć się swoją obecnością również w sypialni 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż wraca z pracy a Ty pierwsze słowa do niego ' idż się myć!" ? moja odpowiedż byłaby podobna. Jeśli każda inicjacja rozmowy wygląda u Was podobnie, to czego się spodziewas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×