Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamciaaa

Pies a narodziny dziecka

Polecane posty

Gość gość
A pozniej trabia w wiadomosciach,ze pies zagryzl niemowlaka,chwila nie uwagi i moZesz zalowac tego do konca zycia, jestes idiotka skoro w jednyn pokoju chcesz trzymac male dziecko z psem,a pozniej sie slyszy o takiej nieodpowiedzialnosci,zenada kretynko!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam małego psa,chihuhaha. Nawet do głowy by mi nie przyszło,aby go oddać. Dziecko ma poł roku i go uwielbia. Cały czas wodzi wzrokiem za psem,wyciaga rączki do niego,bawi się i uśmiecha jak tylko go widzi. Pies również ciagnie do córki. Oczywiście po zabawie myję jej ręce,buzie itp. ale nie mam zamiaru trzymać dziecka w sterylnych warunkach. Wiele rodzin żyje z dziecmi i dużymi pasami i jest ok,więc nie widze problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteście nienormalne :D Dziecko wyrośnie na kryminaliste, bo matka psa oddaął? leczcie się psychopatki. Kobieta dobrze zrobił! Nie wiem czy zauważyłyście, ale ona napisała, że ma mieszkanie a nie dom. sama wiem ile jest sierści z psa takiej rasy, bo moja mama ma- odkurzać i zmywac podłogi musi 2 razy dziennie, bo sierście jest nieprawdopodobnie duzo. Dziecko i kontakt ze zwierzętami? Tak! Ale nie za wszelka cene ryzykujac, że dziecko te garsci kłaków będzie połykac. Głupie psiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj zjechaliście tu matkę,która mieszkała na jednym pokoju z mężem i dzieckiem a ta tu dzisiaj jest w takiej samej sytuacji a do tego ma jeszcze kundla i jest aja no bo przecież kocha zwierzęta to trzeba ja wznosić nad niebiosa.Jakie wy jesteście zakłamane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no mój jest parę cm wyższy od chichuachua :-) ja bylam z dużym psem w domu i nic mi nie jest :-) też nie zamierzam izolować dziecka od wszystkich możliwych bakterii itp .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość kafeterianek tego nie rozumie, bo są z domów gdzie burek mieszka w pseudobudzie za stodołą i je ziemniaki z obiadów razem ze świniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kretynko zrozum to bedzie noworodek nieswiadomy niczego, nie wazne jaki pies,palma odbije i ugryzie,a jeszcze lepiej niech pozniej raczkuje w jedbym pokoju z psem, gdzie pelno siersci i zarazkow,to pies niech spi w przedpokoju albo k uchni,albo ty spij z psem a dziecko osobny pokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mówię mój pies nie zostawia siersci może to za sprawa witamin , szamponu i jest czesana gumowa szczotka . mam jeden pokój ale na prawdę duży . tak jakby 2 w jednym bo mieści się komplet wypoczynkowy i "sypialnia" tylko nie ma ściany dzielącej a są poleczki . Ehh przesadzacie że trzeba mieć nie wiadomo jakie mieszkania itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko! Ja też wychowałam się z psem jednym potem drugim i jakoś żyję :) teraz czekam na narodziny maleństwa i też mam psa. A dzieci wychowujące się ze zwierzętami uczą się szacunku do słabszych, empatii. Ostatnio gdzieś czytałam nawet, że szybciej się rozwijają - np. zaczynają wcześniej raczkować, bo naśladują czworonożnego przyjaciela. Właśnie to słowo jest istotne PRZYJACIELA. Trzeba być chorym człowiekiem, żeby oddać psinę, bo dziecko! Potem wyrośnie taki wychuchany sterylny maminsynek, co się popłacze, bo kolega go szturchnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajmy na to że mam te dwa pokoje :-) i pies śpi w innym to co w dzień go nie wolno wpuszczać do pokoju gdzie jest dziecko ? przecież też może siersc czy coś tam zostawic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez niektórych jakas zazdrość przemawia tylko dlaczego ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupie pchlary oc***a/łyście z tymi zwierzakami w domach.Krowę sobie jeszcze weźcie albo świnię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.12 czy ty kobieto przeczytałas to, co napisałas? Chyba nie! Posiadanie psa czy tez nie nie ma wpływu na to, czy dziecko bedzie maminsynkiem! Wy się naprawde ogarnijcie tępaczki! Jak mozna oddać psa? A no można! To jest tylko zwierzę i jesli ma zły wpływ na dziecko- tak jak tamta pisała o garściach sierści, która dziecko by zjadło nie raz i nie dwa, to nawet należy oddać! Nie wyklucza to jednak kontaktu ze zwierzetami. mozna kupić psa bez sierści a z włosami, mozna kupić zupelnie inne zwierze. Dziecko powinno byc ważniejsze niz pies- jeśli wy tego nie rozumiecie to ja współczuje waszym dzieciom. I jest róznica miedzy mieszkaniem a domem. Duży pies w mieszkaniu to nie tylko kupa kłaków to też męczenie zwierzęcia poprzez schody a takze niewielka przestrzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I mogę się zalozyc że ja z psem mam o dużo czysciej w domu niż niektóre bez psa a również dzieci mają .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem czy masz czysciej. Ja miałam goldena (zdechł 2 lata temu) i odkad go nie ma to śpiewac mi się chce z radosci. Tęsknie za nim, był przyjacielem to fakt, ale podłoga pół godziny po myciu już była w kudłach. Teraz mamy zamiar kupić yorka, ale jak córka podrośnie, bo to bedzie jej pies i ona z nim bedzie wychodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra kobiety ale czemu porównujecie duże rasy psow do malutkich? moja jest wielości yorka miniaturki . wiadomo duży pies - dużo siersci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można kupić odkurzacz, wtedy nie będzie brudno :D Psa się czesze, można też mieć gumową specjalną rękawicę zbierającą sierść jeżeli nie lubi szczotki :)Jeżeli wam zwierze w domu kojarzy się z bałaganem, bruuuuuuuuuudem (to specjalnie dla ciebie 🖐️ :) ) i kłakami, to niestety dziewczyny o czym wy piszecie? Ja mam od dziecka zwierzęta w domu i moja mama dbała o niemalże sterylność podłogi i nauczyła tego mnie. Po prostu trzeba sprzątać, wtedy można mieć nawet jaka w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie ! ja teraz sprzatam raz w tygodniu tak porzadnie (kurze mycie podłogi , zmiana pościeli itp) a codziennie tylko odkurze wytre stolik no i wiadomo umywalka czy zlew w kuchni i siersci nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi tu o siersc !!!!! Autorka bedzie miala noworodka ktoregio chce trzymac w jednym pokoju z nieswiadomym malym dzieckiem,nie chodzi tu o wielkosc psa,odbije mu palma ugryzie i co wtedy,wielki placz i ryk,ja ze wzgledow bezpieczenstwa trzymalabym go w innym pokoju,a po drugie kazdy pies sie lini i zmienia siersc i nie gadajcie ze wasze psy nie zostawiaja ani jednego wlosa bo to smieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Literki pleciesz bzdury. ja labradora czesałam furminatorem (bo gumowa szczotka nie zbieralo az tak dobrze). Podłogi odkurzałam i myłam 2 razy dziennie a klaków tony były. Nie piernicz kobieto, bo kto miał dużego psa ten wie jak to wyglada w mieszkaniu. i mogłam sobie dawać witaminy, uzywac super szamponu i karmic najlepsza karmą a i tak poprawy nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, że jest ryzyko. Ale ma powiesić psa? Co ma zrobić? Wyrzucić go? Oddać? Może z nim pracować i uważać. Z resztą my mówimy o jakimś piesku, którego mocniejszy podmuch wiatru unosi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodatkowo nikt mi nie wmówi, że urabianie sie po łokcie zmywajac podłogi 2 razy dziennie zamiast raz w tygodniu jest takie super przyjemne... Moze dla kogos z nerwica natrectw- na bank nie dla normalnego człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty z lenistwa wypiep/rzyłabyś psa - my nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 8:37 - takich ludzi jak Ty powinni zamykać w więzieniu za skrajną nieodpowiedzialność i krzywdę jaką robi się zwierzakom - po co brałaś psa skoro wiedziałam, że będziesz starać się o dziecko i jak zaciążyłaś od razu wywaliłaś psa jak niepotrzebny śmieć ? Tobie powinno się odebrać dziecko bo istnieje spore ryzyko, że jak Ci się dzieciak znudzi zakopiesz go gdzieś, schowasz zwłoki do tapczanu albo w najlepszym wypadku oddasz do sierocinca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Led ma w domu brÓdną świnię wietnamską:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malowanalalaahgdfhda
podbijam. traktujecie żywe zwierzęta jak zabawki, których mozna sie pozbyć. co z was za ludzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:41 ale ty masz z***a/ny dekiel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.41 post nie do mnie, ale odpowiem. LECZ SIĘ HISTERYCZKO! Może ty traktujesz swoje dzieci jak psa, ale to nie znaczy, ze kazdy kto odda zwierze odda swoje własne dziecko, bo są normalni ludzie, którzy prawdziwych członków rodziny, ludzi stawiaja wyzej niz zwierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam rocznego synka, 2 koty i psa w domu, co prawda mieszkamy w domu piętrowym z ogrodem, ale zwierzęta przebywają także w domu, pies co prawda tylko na parterze a synek ma pokój na górze ale: synek chodzi już i raczkuje, od samego początku ma kontakt ( pod naszym nadzorem !) ze zwierzakimi, pięknie się z nimi bawi, kładzie się czasami obok psa, przytula do niego. Ludzi, którzy oddają psa albo kota "bo będą mieć dziecko" kompletnie nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×