do kobiet które karmia dlugo piersia (ponad 1 rok)

no takich cyrków u nas też nie było... ;) jak mówiłam, przed snem kiedy młody jest już senny albo po przebudzeniu. Trochę się pogłaszczemy, potulimy. Nie zdejmuje mi ciuchów przy obiedzie i gościach ;) Ja tam pieri mam w porządku, po porodzie daję radę. No mam jakieś małe rozstępy na brzuchu, ale cóż - urodziłam dziecko, nie będę miała ciała 18stki. Ciało świadczy o nas, o tym, co przeszliśmy. Mój mąż też się starzeje, nie mówię, że dziadzieje ale włos siwy się pojawia co rusz i co? kochamy się! Nie wyobrażam sobie odchudzania po porodzie i karmienia mm tylko z tego powodu.

karmie ponad dwa lata, dziecko samo bez naciskow powoli sie odstawia, eliminuje karmienia, teraz zostalo nam tylko poranne, nie mam zamiaru odstawiac na sile, bo niby po co

zazdroszczę wam,że tak długo karmicie. ja karmiłam tylko 8 miesięcy bo musiałam potem wrócić do pracy. nnnnn a w czym przeszkadza powrót do pracy w karmieniu piersią? U mnie w rodzinie wszystkie mamy pracują a dzieci były karmione piersią po 12-18 miesięcy i ja pracuję a karmię prawie 2 lata.

Lewira czy masz okreslone zdanie na pewne tematy?pewnie tak.i inni ludzie tez!dlatego nie wszyscy beda na twoje cyckiwe cyrki z duzym dzieckiem patrzec ze zrozumieniem.proste.a te baje o jedrnych cyckach to wciskaj mezowi.zaczekaj do konca karmienia juz widze te cyce

Ja karmie juz 1.5 roku i zamierzam do okolo 2 lat. Czesto jak ktos pyta to sie w ogole nie przyznaje, bo te... spojrzenia...

ja dopiero zaczynam karmic, ale nie planuje dluzej niz 6 miesiecy z takich oto powodów: -ograniczenia w jedzeniu -alkohol tez odpada-nie zebym piła jakos ale wino lubie do obiadu -wyciek mleka z piersi i koniecznosc noszenia wkładek -latem, wakacje z wkładkami w bikini tez słabo -w zimie odpada karmienie na spacerze -obwisłe piersi Mam nadzieje ze 6miesiecy dla zdrowia malucha wystarczy. zal mi tez tej naturalnej metody usypiania i uspokajania jaka jest piers

cyrki to wyprawiają matki, które wymyślają buteleczki, smoczki, podgrzewacze, modyfikowane mleczko zamiast normalnie dać pierś. Skąd się biorą problemy z karmieniem piersią? Kiedyś przed popularyzacją na szeroką skalę sztucznego mleka, nie było ich tak wiele, bo kobiety miały dobry przykład i skuteczną pomoc swoich, mam, cioć, babek a teraz kobieta rodząca często NIGDY nie widziała przystawionego dziecka do piersi, nie ma dobrej pomocy w najbliższej rodzinie. Teraz karmienie piersią jest sprawą intymną za to pornografia, czy też kopulacja sprawą publiczną.

Melduję się! Karmię 13 miesięcy:) Do gościa powyżej: -przy kp nie trzeba ograniczac jedzenia -gdy laktacja się unormuje to nie trzeba nosic wkładek, ja po 6 miesiącach przestałam i nic mi nie wycieka. -obwisle piersi to nie problem karmienia :) _ Lewira mi tak brakuje tutaj nornalnej rozmowy o karmieniu piersią... Tutaj zraz bedzie jatka. Ja planuje nie odstawiac od piersi. Poczekam az corka sama sie odstawi. Raczej nie bedzie mi przeszkadzalo gdy moja 3 letnia czy nawet 4 letnia corka bedzie,chciala,popic mleko do snu czy po przebudzeniu.

ja dopiero zaczynam karmic, ale nie planuje dluzej niz 6 miesiecy z takich oto powodów: -ograniczenia w jedzeniu JAKIE OGRANICZENIA? WIĘKSZOŚĆ DZIECI WYRASTA Z WRAŻLIWOŚCI BRZUSZKA I PRZY 6 MIESIECZNYM MOŻNA JEŚĆ WSZSTKO -alkohol tez odpada-nie zebym piła jakos ale wino lubie do obiadu DLACZEGO MIAŁABYŚ NIE WYPIĆ LAMPKI WINA DO OBIADU, JAK DZIECKO BĘDZIE MIAŁO ROZSZERZONĄ DIETĘ, TO WYSTARCZY KILKA GODZIN DO NASTĘPNEGO KARMIENIA -wyciek mleka z piersi i koniecznosc noszenia wkładek -latem, wakacje z wkładkami w bikini tez słabo -w zimie odpada karmienie na spacerze LAKTACJA NORMUJE SIĘ OKOŁO 3 MIESIĄCA I ZAZWYCZAJ WKŁADKI PRZESTAJĄ BYĆ POTRZEBNE -obwisłe piersi NAJWIĘKSZY WPŁYW NA KSZTAŁT PIERSI MA CIĄŻA I PIERWSZE 3 MIESIĄCE, PÓŹNIEJSZE KARMIENIE WCALE LUB MINIMALNE Mam nadzieje ze 6miesiecy dla zdrowia malucha wystarczy. zal mi tez tej naturalnej metody usypiania i uspokajania jaka jest piers NAJLEPIEJ JEST ROZSZERZAĆ POD OSŁONĄ MLEKA MATKI, druga rzecz kiedy dziecko zaczyna raczkować i dotykać różnych przedmiotów, mleko matki chroni przed bakteriami, ma działanie antyseptyczne. Jeśli jakaś granica minimalna to jest nią rok, później nie trzeba podawać dziecku już żadnego mleka, tylko przetwory mleczną i zdrową, urozmaiconą dietę. Przepraszam, że wielkimi literami ale chciałam odróżnić, tekst od odpowiedzi.

Zanim będzie zima, dziecko nie będzie tylko na piersi, więc nauczysz że mleczko dostaje tylko w domu.

znam matkę która karmiła syna do 6 roku życia. To dopiero jazda. Także matki polki do boju, może któraś pobije rekord :-)

do średniowiecza karmiono chłopców do 7 roku życia, dziewczynki krócej, bo były mniej wartościowe dla społeczeństwa, według niegdysiejszych wartości. Efekt był taki, że dzieci karmione dłużej miały mniejszą śmiertelność.

Eskimosi jeszcze w XX wieku karmili do lat nastu.

obrzydliwe są te kobiety co to karmią powyżej 2 lat, duże świadome dziecko domaga się obwisłego cyca, ja karmiłam 3 miesiące bo to jest wystarczający czas żeby złapało odporność, powyżej 3 mcy mleko nie ma za wiele wartości, ale za to zwisy mogą być masakryczne

gość z 17.00 - przykro mi to mówić, ale, no nie znasz się na tym kompletnie, więc nie wiem po co się wypowiadasz. a te karmienie do 7 r. ż. o czymś świadczy prawda :) nie mówię, żeby tak robić i dzisiaj bo jednak tabu jest spore ale nie rozumiem czemu kogoś brzydzi czy przeraża 3 latek przy piersi. swoją drogą kąpałyście kiedys dzieciaki w wodzie z mlekiem?

gośc z 17.00 - kto ci w ogóle naopowiadał, że mleko po 3 roku nie ma wartości!?!? sprawdziłaś gdzieś takie info? nie sądzę bo jest to czysta głupota.

owszem sprawdzałam takie info więc wiem co pisze, a pozatym od początku ciąży założyłam że od razu będzie mm ale potem mi się małej trochę szkoda zrobiło i stwierdziłam że przecierpię te 3 miesiące i jakoś dałam radę, ale po tym czasie od razu mm i nie żałuję bo wszystko fajnie się uregulowało potem były stałe pory karmienia i przynajmniej przespane prawie całe noce

Te co karmią ponad rok to maja jakiś niedowład umysłowy albo lubią jak ich takie duże dziecko smyra po cycach, ohyda. Widuję takie matrony karmiące takie duże już dzieciory, odwracam głowę z obrzydzeniem bo na to nie da się patrzeć, jakby jeszcze robiły to w zaciszu domowym to ok. Jak tu jedna dziewczyna pisała, że była u koleżanki na kawie a ta karmiła 3 latkę z wyciągniętym cycem to ja na jej miejscu bym wyszła i powiedziała, że następnym razem przyjdę jak małą nakarmi bo nie chciałabym narzygać do kawy.

jak to mleko NIE MA WARTOŚCI??? sorry ale ja mam 3 i każde praktycznie do roku było tylko na cycu bo nic innego im nie wchodziło i dzieci zdrowe i rozwijały sie normalnie więc chyba jakieś wartości ma... ja karmiłam 3 lata:p choć ostatni rok to tylko rano i na wieczór:) najlepsza metoda na oporniaka przy odstawianiu to dać babci na 2 dni:P szybko i bezbolesnie:P 2 karmiłam tylko 13 mc bo byłam w ciąży i lekarz zalecił odstawienie i teraz żałuję bardzo bo z ciążą było wszystko ok a mm pił tylko przez 2 mc i potem odrzucił:( teraz ma 3 lata i dopiero od pół roku zaczął pić normalne mleko bo wcześniej nie chciał nawet kakao i w ogóle niejadek a tak to by może chociaz do końca ciąży pił ode mnie... 3 ma 16 mc i karmię cały czas i póki co nie zamierzam przestawać:) i w d***e mam wszystkich co się gapią:P zdarza mi się na dworze nawet teraz ale niewiele ma to wspólnego z wywalonym cyckiem i nie wiem skąd to się wzięło:/ a cycki mam małe więc do pasa to im daleko:p i w d***e to mam:P mam w sumie 5 lat karmienia za sobą:P a po pierwszym dziecku nic im nie było mimo że karmiłam 3 lata, pewnie że potrzebowały czasu żeby dojść do siebie ale uważam że warto:) a w życiu ważne jest to co się da dzieciom, co się po sobie zostawi i jakim się jest człowiekiem a nie jakie ma się cycki:P nie potępiam mam karmiących mm, bo różnie bywa, ale jak czytam że nie będą karmić bo się boja o cycki albo bo nie będą mogły się napić czy wychodzić jak dawniej to się zastanawiam po ch*j im te dzieci:/ i dokładnie jak ktos napisał, wpływ na cycki ma ciąża a nawał mleczny nie minie żadnej i to wtedy najbardziej cierpią, bo w ciagu 1 dnia rosną nawet o 3 rozmiary i tego nie da się uniknąć...

zgadzam się, poza tym ta, która powiedziałaby koleżance, że "narzyga do kawy" popisała się taką kulturą, że trudno mi odpowiedzieć na inne twoje bzdurne teorie. Sorry, ale mleko ma wartość zawsze, doczytaj sobie. Nie chce Ci wywlekać kompleksów i wygodnictwa, ale dobrze że chociaż stwierdziłaś, że pierś jest lepsza niż mm przez te 3 m-ce. Ok, nieważne. Nie wiem co oburza ludzi w tym karmieniu i "wywalonym cycu". Chyba nigdy nie karmiłyście, bo nie trzeba bufetu wywalać, żeby to zrobić...

A czy to nie jest tak że karmienie dziecka piersią to prywatna sprawa? Nikt nie pyta ile razy dziennie jadacie konkretną potrawę czy też pijecie sok przez rurkę czy nie. W jaki sposób karmione jest dziecko i jak długo to tylko i wyłącznie sprawa matki i dziecka.

Szkoda, za baby po porodzie (tak, baby-matrony, nie kobiety) zamiast biustu maja juz tylko cyce :D I tak, dla mnie to obrzydliwe, takie duze dziecko ssace piers. Sama bylam swiadkiem, gdy matka karmila w przychodni 2-latka, synus na sile dobieral sie jej do bluzki, ochyda normalnie a matka dumna jak paw.

Synka karmie dopiero 9 miesiecy, aktualnie jestem w ciazy I poki co nie zamierzam przestawac - niewykluczone, ze sam sie odstawi kolo 20tc, bo wtedy mleko zmienia smak. Jak sie odstawi, to sie odstawi, jak nie to nie. Synek mial bardzo duze nietolerancje pokarmowe na poczatku, wiec ja mialam ograniczenia, ale stopniowo z nich wyrosl. Teraz wrocilam juz do pracy, karmie rano I w nocy, jesli sie obudzi. W ciagu dnia synek je normalnie stale pokarmy, wieczorem od kilku dni podajemy mu moje mleko z butelki, ze wzgledu na moj planowany wyjazd sluzbowy za kilka dni. Czy jest tu jakas mama, ktora karmila jednoczesnie mlodsze niemowle I dokarmiala starszaka?

autorko brawo za odważny topik. ja tez jestem zwolenniczką długiego karmienia. z tym ze od razu ci radze-nie przejmuj się złosliwymi komentarzami ktore tu na pewno beda. a złosliwie pisza tylko osoby ktore same sa nieszczesliwe i w życiu im coś nie wyszło. brawo za madry topik.

cieszę się, że tyle Was -nas jest ;) ja się nie przejmuję bo wiem co robię :) deww - cycki, matrony, ohyda, obrzydliwość - tak wypowiadasz się o macierzyństwie?

karmiłam 16 m-cy, nie uważam ze to obrzydliwe i podziwiam mamy które karmią do 2 lat.

bo tu kochana autorka wbrew pozorom bardzo często macierzyństwo jest obrzydliwe... nigdzie nie znajdziesz tyle pogardy do macierzyństwa co na tym topiku:(

karmilam 2 lata ,odstawilam z powodu kolejnej ciazy ale trudne to bylo odstawianie oj trudne musiałam corke na 4 dni odwieżc do mamy i to byly najdluzsze4 dni dla mnie ;")

"do średniowiecza karmiono chłopców do 7 roku życia, dziewczynki krócej, bo były mniej wartościowe dla społeczeństwa, według niegdysiejszych wartości. Efekt był taki, że dzieci karmione dłużej miały mniejszą śmiertelność" xxxx W dzisiejszych czasach te dzieci które nie są karmione piersią a mm mają mniejszą śmiertelność niż te karmione do średniowiecza do 7 roku życia. Kobieto od tego czasu to się trochę pozmieniało

o fuuuuu ohyda. nie wyobrazam sobie karmic corki do 2 roku zycia, a dalej? to chore jest. nie potrzebuje mleka matki tak duze dziecko, takie mleko nie ma tylu wartosci co pol roczne. poczytajcie sobie. moja ciocia mieszka we francji. tam robila badania na wartosc mleka. i co wy tu wypisujecie. rok gora. po pol roku nie bez powodu wprowadza sie zupki, srubki. masakra, niewiem z czego sie cieszycie? ze wielki dzieciak ssie piers?nic ona mu nie daje, to przyzwyczajenie, uspokajacz. zastanowcie sie,co wy robicie.