co zrobić w takiej sytuacji??

Ja bym zostawiła sobie te najładniejsze ubrania (dla drugiego potomka bądź na sprzedaż) a resztę bym oddała dla tych ludzi. Oni pewnie chętnie wezmą jakiekolwiek ciuszki nawet te już mocno sprane, a sprzedać takich znoszonych i tak nie masz szans bo nikt ich nie kupi...

Zgadzam się w całej rozciągłości z gośćmi z 14:50 i 14:52.

bo najwygodniej jest zrobić dzieci kiedy jest sie biednym a potem wymagac od rodziny pomocy bo oni biedni nie majo kasy a rodziny z****** obowiązek pomóc otóż nie moja droga jeśli masz w planach drugie dzieciątko to nie nie musisz tak szczerze . To twoja i tylko twoja decyzja czy coś oddasz ja gdybym miała w planach zrobić sobie kolejne dziecko to nigdy w życiu bym nie oddawała rzeczy po dziecko . Po to masz język żeby uświadomić ją że nie oddasz jej bo nie masz powiedz skłam i będziesz miała z głowy . Mam koleżankę której dziecko się urodziło z chorym serduszkiem dostawała 600 zł na te dziecko plu 400 zł alimenty razem 1000zl miała i do pracy nie chodziła . PRzestali jej kase wypłacać bo nie wiem dokładnie jak to było ale już tam coś się w serduszku poprawiło i nie było podstaw do wypłacania na zdrowe dziecko kasy to teraz panna zastanawia się i szuka pracy bo se siedziała na d***e. Jesli u nich jest tak samo poważna sytuacja to też będą dostawać pieniądze po kilka stówek na jedno dziecko .