Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego po porodzie ludzie pytaja mnie czy pękłam albo czy byłam nacięta

Polecane posty

Gość gość

niedawno rodziłam i co mnie zdziwiło po porodzie to to że ciągle ktoś mnie pyta "byłaś nacięta?", "pękłaś?" co to w ogóle za pytania? Jedna koleżanka zapytała mnie czy się obsrałam :o No ludzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SA CIEKAWI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo sa p********* mogę się założyć że te osoby to teściowa, ciotki, babki itp :o masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość SA CIEKAWI " ale to chyba nei wypada pytac o takie rzeczzy? to tak jakby ktoś zapytał "jakiej konsystencji robisz kupe?" no żenada generalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiada sie wtedy: a co cie to obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to Polska właśnie tu "wypada" pytać jak rodziłaś sn czy cc, czy cię nacięli, jak piersi, jak karmisz, czy dobrze ci się goi ci/pka :) Dzień Swira :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojeju, nie bądź taka przewrażliwiona, poród nie oduczył cię jeszcze takiej śmiesznej wstydliwości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" odpowiada sie wtedy: a co cie to obchodzi? " nie mogę tak odpowiedzieć np. matce męża albo babce męża... dla mnie to jest nie na miejscu. ja zapytałam tylko mamę czy siostrę, ale nawet siostry nie spytałam czy np. zrobiła kupę :o bo jakie to ma znaczenie? w trakcie porodu to chyba najmniejsze ma zznazenie... faktycznie dzień świra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość Ojeju, nie bądź taka przewrażliwiona, poród nie oduczył cię jeszcze takiej śmiesznej wstydliwości? " ....... smiesznej wstydliwości? czy poczucia minimalnej godności? nie jestem krówskiem które rodzi w oborze tylko wykształconą, samodzielną finansowo, zadbaną kobietą. Moje krocze i moja sprawa. Poród robi z wielu kobiet jakieś krowy rozpłodowe co opoiadają na prawo i lewo jak srały pod siebie na porodówce, karmią cycem wszędzie i na pokaz, nei mają wstydu i godności, porażka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie nikt na szczescie nie pytal o takie intymne szczegoly a w szpitalu po porodzie czulam sie upodlona ze ciagle ktos zaglada mi miedzy nogi albo wyciska z piersi mleko ......... wcale mnie to nie uodpornilo na "smieszna wstydliwosc"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dyskutuj z nimi i nie daj sobie wmowic ze masz" smieszny wstyd" OMG Porod do przezycie intymne, prywatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację, szczyt bezczelności takie pytania :O ja bym odpowiadała, że nie chcę o tym rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie sie tylko szwagier pytal czy bardzo bolało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzy razy rodziłam SN i w zyciu takiego pytania nie usłyszałam. wg mnie ten temat to p r o w o k a c j a !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiekszosc ludzi interesuja takie tanie sensacje, chocby po tv to widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam cc i gdy to komuś mówiłam to od razu: "phiii, luuuuzik, nie wiesz co to poród". K/u/r/w/a! Chciałam rodzić sama, ćwiczyłam oddechy w szkole rodzenia itp., ale nie dało się. Ledwo uratowali synka w grożącej zamartwicy. I te teksty podszyte takim szyderstwem wręcz. Autorko, rozumiem Cię. Podobne trolle Cię zaczepiają i dla nich trzeba cierpieć, pęknąć, mieć szew po tyłek - inaczej poród się "nie liczy" :o OLEJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe ja sama pytałam koleżankę po porodzie czy ja nacieli :D hehe ja sie nacięcia boję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w ciąży i pytałam się szwagierki o poród może nie tak bezpośrednio ale chciałam się dowiedzieć bo boję się porodu a ona rodziła półtorej roku przede mną, pytałam również o szpital w którym rodziła czy dobre warunki itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie by chcieli zebys popekala od pupy az po pepek, tylko czekaja by komus zle sie dziallo, szkoda ze jeszcze nie spytali jak cie zszyli, czy zrobili ci waska pipke, szok, ale ludzie sa podli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym odpowiedziala milczeniem, chociaz mnie nikt nie pytal o takie rzeczy, ale ludzie potrafia przywalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faktycznie takie pytanie nie sa taktowne, ja jestem przed porodem i nie wyobrazam sobie abym odpowiadala na takie pytania tesciowej czy jakiejs ciotce. to jest moja sprawa, ja ich nie pytam o takie intymne szczegoly. tak samo jak na jakims innym temacie forum przeczytalam ze tesciowa wlazi do pokoju synowej kiedy ona karmi.,..jak mi tak zrobi to przegonie babe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość trzy razy rodziłam SN i w zyciu takiego pytania nie usłyszałam. wg mnie ten temat to p r o w o k a c j a !!! " xxx a ja się nie zgodzę - mnie też zapytala ciotka męża! zapytały wprost przy stole na spotkaniu rodzinnym!!! Dla mnie to jest niepojęte, powiedziałam "było, minęło, ważne że jest teraz ok"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też pytałam siostrę bo sama byłam w ciąży, ale nie zapytalabym kuzynki czy koleżanki albo znajomej... faktycznie ludzie są podli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie teściowa nawet nie zapytała jak się czuje ale od razu pytała czy mocno pękłam czy mnie nacięli itp. wścibskie stare babsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i komentowała jeszcze mój brzuch że mam dużego flaka i że tak szybko mi nie zejdzie, po tygodniu miałam płaski czego babsko nie mogło przeżyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żenada te baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja przyjaciolki o wszystko
zapytalam, o pekniecie, kupe i inne rzeczy:P Odpowiadala mi normalnie i ze smiechem, ale jestesmy ze soba dosc blisko o znamy sie kilka ladnych lat i wszystko sobie mowimy:P Dzieki niej tez bedac w ciazy zdecydowalam sie na cc, bo powiedziala mi ze po tym jak ja zmuszona do porodu sn (miala wskazania do cc ale je zignorowano) to nie chce wiecej dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co innego pytać bliską koleżankę, a co innego, jak pyta babcia, czy ciotka. Ja bym powiedziała, że ani nie pękłam, ani mnie nie nacięli i że mój poród, to była bułka z masłem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym odpowiedziala pytaniem i spytala, jak to bylo u niej. I w gleboko w czterech literach mam, czy to babka, czy ciotka, czy kolezanka. Jesli ludzie maja taka chamska ciekawosc, to ja tez chamsko reaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×