Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomocy, szczepić czy nie?

Polecane posty

Gość gość
Masz racje nie szczep. Większość dzieci jest szczepiona więc Twoje dziecko nie będzie miało od kogo się zarazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie szczepie i mam zglowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedni są za inni są przeciw, a decyzja należy do ciebie. Syn przechodził szczepionki bez problemu, w środę jadę zaszczepić córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na razie nie szczepie, nikt nawet racjonalnie nie potrafi wytlumaczyć mi działania szczepionki, składu, oddziaływania na organizm, wiarygodnych informacji na temat tego czy to skuteczne nie mam, wiec póki nie wiem wszystkiego wolę się po prostu wstrzymać. przecież chyba nie ma jakieś granicy że jak zaszczepie później to nie będzie działać. za dużo matactwa i przymuszania, dziwne dla mnie to wszystko. nie rozumiem dlaczego tak wcześnie się biedne maleństwa szczepi. jedni piszą że chronią przed chorobą, inni że można zachorować ale się łagodnie przechodzi, albo że to tylko skuteczne na kilka lat gdzie indziej że na długie lata no tak jak pisałam za dużo matactwa i podejrzane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu z 21.13, jeśli czerpiesz informacje z Kafeterii to nie dziw się, że nic nie rozumiesz, masz sprzeczne wieści i dużo zasianego strachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tutaj nie ma wpisu z 21:13. Ja nie szczepię znam przypadek strasznych skutków poszczepiennych, jeszcze wtedy dzieci nie miałam szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
problem w tym że to sianie strachu bardziej trzyma się kupy i jest spójne z prawdą niż to zachwalanie bo faktycznie nikt nie podał konkretnej informacji np o tym że te metale ciężkie zawarte w szczepionce są bezpieczne dla organizmu. ale jak pisze nie wiem a skoro nie wiem się wstrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21.31 Ja znam mnóstwo osób, które twierdzą że szczepienie wywołało poważne odczyny neurologiczne, zapominając że ich dzieci już wcześniej miały objawy autyzmu, a badania genetyczne wykazały krótki chromosom X. No ale moda nastała nieszczepić, zawsze można zrzucić chorobę dziecka na złe koncerny. Zapomnieliście nieszczepiący z czym walczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żaden artykuł w internecie nie ma dla mnie większego znaczenia, bo mogę napisac że paracetamol jest szkodliwy, na 50 stronach i forach i gwarantuję ze znajdzie się kolejne kilkadziesiąt osób które będą potwierdzać mit tej śmiertelnej trucizny. Dla zasady/atrakcji/paniki. Znam osobę z Polio, wiem ile dałaby żeby zostać zaszczepionym. Ma globalne porażenie wiotkie. W czasach migracji ludzi z Afryki nie wyobrażam sobie zaniechać tego szczepienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to dlaczego matki piszą że szczepią bo to skuteczne a potem jadą na te co nie szczepią że nieszczepione dzieci mogą zarazić szczepione??? ktoś to może wytłumaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z masowym prątkowaniem gruźliczym nawet zaszczepiony organizm sobie może nie poradzić. Proste. Argument z d**y wzięty Czytam teraz ten genialny artykuł, który ktoś wrzucił. Odsyłam jednak do literatury fachowej. Wymiękłam na opisie działania genu p53;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panika paniką a zdrowie dzieci zdrowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to po co szczepić na tą gruźlice jeśli to nie jest skuteczne? sama sobie przeczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadna szczepionka nie może wywołać autyzmu ;o może go co najwyżej ujawnić- czyli osoba miała autyzm nieujawniony (większość dzieci. najcześciej wyłazi ok 2 r.ż.) i przez szczepionkę się on ujawnił- przy czym i tak i tak by się ujawnił prędzej czy później. Czytacie takie głupoty w internecie a potem powtarzacie zamiast dokładnie zgłębić temat. Zdrowa osoba nie może zachorować na autyzm!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jeśli cała populacja (musi być ok 90%) będzie zaszczepiona, nabywa się odporności populacyjnej. Po drugie nie dochodzi do zmienności genetycznej prątków. Po trzecie nie używa się wtedy antybiotyków które zwiększają lekooporność. Nie wiem czy macie świadomość ale w Australii są prątki odporne na ... wszystko. Absolutnie wszystko. Nie ma żadnej broni żeby z nimi walczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] gość no to dlaczego matki piszą że szczepią bo to skuteczne a potem jadą na te co nie szczepią że nieszczepione dzieci mogą zarazić szczepione??? ktoś to może wytłumaczyć? X bo jak taki bachor tępej matki zachoruje, to może pozarażać dzieci, które JESZCZE nie były szczepione i nieszczęście gotowe bo epidemia. Pewne choroby należy eliminować. Chyba nie chcesz żeby Twoje dziecko zachorowało na polio np?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hgg zdecyduj się, o co ci chodzi, najmądrzejsza nie jesteś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to że nie rozumiesz, nie znaczy że ja pisze bzdury. Poczytaj sobie "Mikrobiologię" Virelli np. Albo inną literaturę fachową, bo w internecie takie pierdoły wypisują że śmiech/płacz bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skuteczna jest, tylko jeżeli na 100 rodziców 50 nie zaszczepi to jej skuteczność zaczniecie spadać. Nie zyjemy w wyizolowanym świecie i wszystko na siebie wzajemnie wpływa. Rozumiem rodzicow dzieci z nop, ale większość to panikarze, którzy wyczytają jakieś głupstwa w Internecie i powtarzają je jak papugi, nie szczepiąc własnych dzieci, a potem gadają, że Ci co szczepią popadają w sprzeczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale kiedy ma niby zarazić, jak? przez stosunek płciowy??? przez to że matka z chorym dzieckiem kilkumiesięcznym od razu poleci do innych dzieci??? przecież na gruźlice się szczepi w pierwszych dobach życia, na inne choroby w kilku miesiącach życia... no to gdzie tu spójność? wzw b to tylko drogą płciową przenoszone, polio to żyje tylko w szczepionkach no to gdzie sens w wypowiedzi tej powyżej. widzicie nawet tego nie da się sensownie wytłumaczyć. jak ktoś chce szczerze się dowiedzieć to się nie dowie bo na kazdym kroku matactwo. lekarze to nakazują szczepic ale jak by zapytał w innym kontekście np jaką dawkę tiomersalu może dostać bezpiecznie niemowlę to okaże się że to co wystepuje w szczepionce jest dopuszczalne dla dorosłego człowieka o wadze ok 100 kg. albo iść do apteki i poprosić o coś mega skutecznego do dezynfekcji np butów to dostanie się roztwór formaldechydu 0,5/100 a wziąć szczepionke to tam piszą że wystepuje formaldechyd w czystej postaci. matactwo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie szczep, po co??? Tylko kasę wydasz, lepiej za te pieniądze idź do sklepu i kup sobie dobrą bluzkę za to, a jak dziecko zachoruje na poważną chorobę, to oddasz dla babci i zrobisz sobie drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żartujesz?? No pewnie, że trzeba szczepić!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam w sztucznie nabytą odporność nie wierze, bardziej wierze tej naturalnej którą tez natura dała. zawsze jest coś za coś. mi też nikt logicznie wytłumaczyć nie umie że szczepionki chronią i są bezpieczne w 100%, zawsze jest "bo trzeba", "bo się musi" a dlaczego same nie wiecie. a mi się wogóle wydaje że te co najbardziej zachwalają najmniej wiedzą i własnie gdzieś tam w głebi duszy się boją tego co piszą te co nie szczepią. a te co nie szczepią chociaż są w stanie napisać coś konkretnego chodź by nawet o składzie. i chyba tylko w polsce jest taka nagonka na te szczepienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Czemu antyszczepioinkowcy to podludzie? * Krótka piłka, czyli kompedium do walki z kretynami: * 1) Wyszczepialność w Polsce jest na szczeście wysoka, oscyluje w okolicach 88-90% całej populacji. Dzięki temu OD DAWNA nie słyszymy o chorobach o tak "egzotycznych" nazwach jak : ksztusiec, błonica, różyczna wrodzona, odra, ospa prawdziwa, gruźlica, tężec, choroba Hainego-Medina (polio), itd. * 2) Istnieje jednak procent populacji (zazwyczaj w okolicach 8-10%) który NIE MOŻE się zaszczepić ze względów zdrowotnych (wady serca, choroby autoimmunologiczne, AIIDS, nowotwory, ludzie po przeszczepach) /więcej :www.pediatria.mp.pl/szczepieniaochronne/show. html?id=57797%2F * 3) [Wroć do punktu 1 i czytaj punkt 3] Tzw "Herd immunity" - czyli "odporność zbiorowa" definiuje % populacji który MUSI zostać zaszczepiony by CHRONIĆ osoby które zaszczepić się _nie mogą_. [punkt 2]. /więcej :www.en.wikipedia.org/wiki/Herd_immunity/ Patogeny tracą dzięki odporności zbiorowej rezerwuar gdzie moga się przenosić, osoby _niezaszczepione_ są więc chronione, ochroną immunologiczną innych. * 4) Antyszczepionkowcy to pasażerowie na gapę, bez biletu, na wydrę, na krzywy ryj, którzy liczą właśnie na odp. zbiorową ("ja sie nie szczepiłem i nie choruje" - odporność zbiorowa głupcze!), do tego a) potencjalni złodzieje - bo w przypadku zachorowania liczą na opłacaną ze składek służbę zdrowia, b) potencjalni mordercy własnych i cudzych dzieci lub osób starszych. * 5) Mantra : Prewencja jest tańsza od leczenia, a więc Sanepid, ma prawo w imieniu nas wszystkich, karać eko-bio-ściemnych "rodziców", za brak szczepień, aby obniżać koszt opieki zdrowotnej, a bardziej precyzyjnie, kierować fundusze na walkę np z nowotworami, a nie z chorobami które przez szczepienia dawno zwalczyliśmy. Nie oznacza to jednak, że choroby te zniknęły, o nie, tak łatwo nie ma, trzyma je za mordę własnie odpornosć zbiorowa i wysoka wyszczepialność racjonalnie myślących ludzi. Dziekuję."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odniosę się tylko do wpisu z 22:05 i dróg zakażenia wirusem zakażenia wątroby typu B. Autorze tej wypowiedzi - jezeli nie masz nic mądrego do napisania to nie pisz nic. Drogą zakażenia nie jest tylko stosunek płciowy, zakażenie jest możliwe przy zabiegach chirurgicznych zabiegach medycznych, u głupiego fryzjera, stomatologa itd. Zaraz ktoś napisze, ze noworodek do fryzjera nie chodzi. A co jak bedzie potrzebny zabieg chirurgiczny albo transfuzja? Zaryzykujecie? No pewnie, bo zamiast konkretów i fachowej literatury czytacie głupowate artykuły na necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu z 22:27 z wczoraj bardzo madrze piszesz. tutaj kazdy widzi choroby a nie widzi co jest w szczepionkach i jak dzialaja one na organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
część szczepionek działa tak, że nie powoduje 100% odporności na chorobę a na przykłąd może złagodzić jej przebieg. jeżeli dziecko szczepione spotka się z nieszczepionym, może być sytuacja tragiczna. dziecko szczepione może być nosicielem wirusa i na daną chorobę nie zachorować, dzięki podniesionej odporności, spotka się z dzieckiem nieszczepionym, któremu tego wirusa przekaże i masz pozamiatane. skutki mogą być tragiczne. ja zaszczepiłam moje dziecko i jest z nim wszystko ok. dodatkowo taka zła matka jestem, że mu dołożyłam pneumokoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×