Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomocy, szczepić czy nie?

Polecane posty

Owszem wiemy że szczepionki zawierają żywe lub zabite drobnoustroje, często są one niechorobotwórcze. Są też takie które zawierają anatoksyny. Zależy jaka szczepionka. Jak bardzo chcesz się wymądrzać to poczytaj jak nabiera się odporności. Organizm nie jest w stanie wytworzyć odporności na antygen z którym nigdy nie miał kontaktu. Jak widzisz mnie akurat niczym nie zaskoczysz, mam wykształcenie medyczne. A po drugie palacz, cukrzyk czy ktokolwiek inny dotknięty chorobą nie zakaźną świadomie naraża siebie, ale nie innych. Ty nie szczepiąc swojego dziecka narażasz innych. Np. twoje nie szczepione dziecko może zarazić kogoś dla kogo może być to śmiertelnie niebezpieczne. Skoro według Ciebie szczepienia są be, to zaprzestańmy szczepieniu psów, personelu medycznego i żyjmy jak Afryce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytaj dwa ostatnie zdania ze zrozumieniem jeśli potrafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałaś zdanie "szczepionki przenikają do neuronów". Znaczy jak przenikają? otaczają osłonki mielinowe? pokonują błonę i wnikają do perikarionu? a jeśli neuron nie ma wypustek to lewitują zapewne w przestrzeni międzykomórkowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hgg, ale pojechałaś :D Chciałam uniknąć fachowej nomenklatury bo i tak by nie zrozumiały. Ale coś czuję że mimo prostego języka i tak nic do nich nie dotrze. Hgg co kończyłaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale pierdzielicie koniny... to tak jak by lekarz musiał przechorowac wszystkie choroby żeby móc wiedzieć jak je wyleczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalej nie uzyskałam informacji kiedy i w jaki magiczny sposób pojawia się bariera krew-mózg w wieku akurat 3 lat. Sprawdziłam jeszcze jedną neurologię, taką bardziej ambitną i też ani słowa. 3 książki do neurologii (zainteresowanym podam tytuły) i żadnej wzmianki ;/ Zapewne chaos informacyjny stworzony przez wredne koncerny, a kysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hgg nie czekaj na odpowiedz bo jej nie uzyskasz. Przecież w PARTY o tym nie napisali :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hgg, Mała Mi,ja nie mam wykształcenia medycznego, więc może mi wytłumaczycie jak to jest że częśc lekarzy jednak neguje szczepienia. http://www.jut.pl/lekarze-potepiaja-szczepien ia.html Nie tylko rodzice dzieci są podzieleni opiniami na temat szczepień, lekarze również. Przykład z życia wzięty: u mnie w rodzinie zdarzyły się poważne powikłania neurologiczne po szczepieniu i całe 10 dzieci z bliższej i dalszej rodziny było niezaszczepione w obawie przed powtórką takiego stanu. I wyobraźcie sobie, że część dzieci chodzi już do szkoły, część jest w przedszkolu i te dzieci nie chorują tzn. nie miały żadnego antybiotyku, leczone są naturalnie, zero alergii i innych dolegliwości. Dziwne, nie? Tymbardziej, że ich rówieśnicy średnio po 2-3 antybiotyki w sezonie. Jak dla mnie to zastanawiające i bardzo uważnie obserwuję ich rozwój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam lekarza który neguje szczepienia. A znam ich od groma. Każdy szczepił obowiązkowymi, większość też dodatkowo na rota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam jeszcze dodatkowe dla Was pytania: dlaczego kalendarze szczepień państw zachodnich tak bardzo róznią się od naszego polskiego?! Czemu tylko u nas bodajże w Bułgari i Rumuni szczepi się noworodki, a w innych krajach rozpoczyna się szczepienia później? Mam wiele takich wątpliwości i wyobraźcie sobie, że mój lekarz pediatra ich nie rozwiał. Powtarzał tylko jak mantra jedno zdanie, że dzisiejsze szczepionki są bezpieczne i skuteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podałam linka do książki, w której wypowiadają się lekarze z innych krajów. U nas w Polsce cichosza wśród personelu medycznego, wyszczepialność na najwyższym poziomie, a zgłaszanie nop-ów niewielkie. Myślę, że lekarze w innych krajach mają większą świadomość złych stron szczepień, u nas jak rodzic zgłasza że coś się z zieckiem dzieje po szczepieniu to jest jedna odpowiedź: "nie ma związku, napewno to nie przez szczepionkę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalendarz szczepień jest układany dostosowując szczepienia do sytuacji epidemiologicznej/socjologicznej kraju. Jeśli w Polsce szaleje gruźlica, a szaleje, zwłaszcza ta lekkooporna, BCG szczepi się już noworodki. Im niższy wiek inicjacji seksualnej tym wcześniejsze zalecenia szczepienia na HPV. Kalendarz szczepień to skomplikowana sprawa, nie układa go jedna osoba, tylko od groma wybitnych specjalistów z doświadczeniem klinicznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze znajdą się pojedyncze przypadki, które będą negować, jak się postarasz to znajdziesz lekarza który sądzi że inni zarabiają zbyt dużo ;D Jak się uprzesz znajdziesz anestezjologa-homeopatę (takiego to bym się bała :)). Ale nie tędy droga aby szukać indywiduów. Nie mogę się oprzeć wrażeniu że prof. Majewska która rozpoczęła tę kampanię, robiła to jednak dla popularności. Z nieznanej nikomu kobiety, autorytet, co za spotkania bierze kilkadziesiąt tysięcy dolarów ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalendarz szczepień zależy od ryzyka zachorowania. Nie znam statystyk z Bułgarii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie szczepię ani siebie, ani dzieci. zdrowszych od moich nie poznałam jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hgg, z tego co wiem to w Stanach Zjednoczonych nie są szczepione dzieci przeciw gruźlicy a zachorowania są na podobnym poziomie. Nie bardzo też do mnie przemawia fakt, iż mamy tak dużą wyszczepialność wśród dzieci a rośnie ilość osób zarażonych krztuścem. Pojawia się pytanie o skuteczność szczepionki... Temat nie jest czarno-biały i uważam, że należy dyskutować ale mądrze. Moda na brak szczepień nie jest dobra. Jednak uważam, że powinno kilka rzeczy się zmienić, aby rodzice uwierzyli że warto szczepić, na pewno wiedzę i podejście lekarzy pediatrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie szczepię ani siebie" hehe, skoro masz dzieci to zdradzę ci tajemnicę :P jesteś zaszczepiona. Nie pamiętasz, ale jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu nie wiem czy wiesz ale Twoje nie szczepione dzieci są 15 krotnie bardziej narażone na zachorowanie na krztusiec i 56 krotnie bardziej narażone na zachorowanie na odrę, niż dzieci szczepione :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiałam ze znajomą pediatrą i mówi że wzrost zachorowań na krztusiec to są ostatnie lata. Wtedy też zaczęły się masowe rezygnacje ze szczepień. Choroba wróciła. A jeśli wróci na dobre, to na pewno nie w poronnej wersji, tylko dramatycznej. Są przeciwskazania do szczepień, nie neguję ich. Ale rezygnować na własne życzenie? To zagrożenie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy możemy mówić o masowej rezygnacji ze szczepień, bo nadal jest szczepionych 99% noworodków. W żadnym kraju nie ma takiego poziomu wyszczepialności a mimio wszystko zachorowania są. To jaka musi byc wyszczepialność, aby ich nie było 100%? Co z osobami dorosłymi, bo szczpeinia nalezy powtarzać co 4 lata, aby mieć przeciwciała. Czy Wy się szczepicie? Bo nie znam ludzi dorosłych odnawiających swoje szczepienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak piszę, mam wiele wątpliwości. Dodatkowo widzę, że dzieci nieszczepione mają super odporność na zwykłe wirusowe/bakteryjne infekcje i nie podaję się im antybiotyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na krztuśca choruja dzieci które były zaszczepione takze bez bajerów ze choroba sie szerzy przez nieszczepienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektóre szczepionki dają odporność na całe życie. Dawki przypominające dotyczą w Polsce chyba tylko tężca (co 5 lat). I owszem, szczepię się. Reszta tylko w przypadku podróży do krajów tropikalnych lub u osób wykonujących zawody medyczne. Jeśli chodzi o krztusiec, to choruje 1% szczepionych dzieci a ile procent dzieci które na krztusiec szczepione nie były? Zachęcam do zapoznania się ze statystykami zachorowalności na krztusiec. Oczywiście tylko i wyłącznie na stronach instytucji rządowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkie szczepiące a wy to się szczepicie ?tu macie kalendarz szczepień dla dorosłych :) Ile z was się stosuje żeby nie zarazić dziecka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do leczenia dziecka nieszczepionego w razie zachorowania to jest cos takiego jak skłądka zdrowotna, którą płacę co miesiąc pracując wiec wara wam od moich składek i mojego dziecka część z was tak samo zaszczepiłą produktami refundowanymi więc taka sama filozofia moje drogie, tylko w drugą stronę mądrale a, i znam lekarzy, którzy az tak chętnie nie szczepią jak wasi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieszczepiąc ponosimy ryzyko zachorowania dziecka na chorobę zakaźną, szczepiąc ryzykujemy powikłania, które nie są taka rzadkością jak się nas informuje. Większość nop-ów nie jest zgłaszanych (bo lekarze nie widzą związku ze szczepieniem), dodatkowo mając okaleczone dziecko po szczepieniu rodzice zostają z tematem sami, koszty rehabilitacji, lekarzy ponosza z własnej kieszeni. nie ma żadnego funduszu dla ofiar powikłań poszcsepinnych (w innych krajach jest). To, że dziecko jest szczepione nie daje żadnej gwarancji, iż nie zachoruje na chorobę zakaźną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×