alimenty wnosze o podwyższenie

mam codziennie kontakt z corka,jestesmy z soba blisko,niestety po bylym mezu zostaly dlugi,a komornik siada w polsce na pensje i nie pyta czy bede miala co dziecku wlozyc na talerz,jak ktos nie zna tego i nie wie jak wyglada prawdziwe zycie niech sie lepiej nie wypowiada, a do goscia z 9;30 kto cie tak skrzywdzil ze masz w sobie tyle jadu? musisz byc naprawde nieszczesliwa osobe,wspolczuc ci mozna tylko zrozumiec,moze miales nieszczesliwe dziecinstwo,mame i tate ktorzy cie nie kochali wystarczajaco mocno,teraz za to uzzywasz sobie na innych moze pojdz do lekarza,zmien dilera bo ten cie oklamuje,zrob cos ze swoim zyciem zanim zolc cie do konca zaleje

26.02.14 wszystkiego dobrego kobietko i dużo sił :) nie tłumacz sie przez szczeniakami to jak walka z wiatrakami :)

moja mamusia też do mnie co dzień dzwoni - mówi mi jak trzymać nogi, żeby mnie chłopak nie zamęczył. Myśle że gdyby nie światłe i praktyczne porady codzienne mojej mamusi to on już by mnie za/r/u//c/h/a/ł do tej pory

do autorki tematu Kobieto ja rozumiem, że dzieci kosztują, sama jestem matką. Ale ty to jawnie chcesz żerować na ojcu swoich dzieci. Nie dość że ma utrzymać dzieci w 100 % to i jeszcze mamusie. Kobieto weź się do roboty, no ale przecież ty nie pójdziesz do pracy bo za parę groszy nie będziesz robić. Księżniczce korona by z głowy spadła.

kobieto ja pracuje !!! alimenty sa na dzieci a nie na mnie :) chyba nie masz pojecia ile" kosztuje " nastolatek ! kup chocby podreczniki do liceum to moze cos zakumasz

1200 zł kosztuje nastolatek ? żart ? opłaty ,szkoła,jedzenie i inne minimum 1800 zł

ja mam dawac na dziecko 1000 zł a ojciec 750 zł ? bo co ?

Pewnie jak się kupuje rzeczy z górnej półki to może i kosztuje. A książki, zeszyty i itp. kupuje się raz do roku więc w skali miesiąca nie wychodzi już tak dużo

I powiem ci że jestem matką dwójki nastolatków i napewno nie wydaje na nich po 1800 zł miesięcznie

współczuje ojcu twoich dzieci takiej p/ijawki jak ty.

a dziękuje dziękuje :)

No widzę że pani od alimentów zabrakło argumentów

a co mam argumentowac ? idiotyzm ? heh

ja corce wysylam 400 euro na zycie,jestem matka,corka chodzi do technikum,i wiecie co cudow za to niema,musi zaplacic za prad i opal,zostaje jej 1000 na zycie,to naprawde niewiele,a ekstatus nie placi nic,same sie meczymy,jak chce moze myslec ze ma duze potrzeby ale dla nastolatka na zycie 1000zloty to nie zaden fuul wypas,jeszcze brakuje,pomyslcie zanim napiszecie,tak tak zaraz sie odezwa tu tacy ze za ta kase zyja nieraz kilkuosobowe rodziny,ale jak ktos chce zyc normalnie to to kosztuje Ja się zgadzam że 1000zł na nastolatka to żaden full wypas ale jeżeli ktoś chce alimenty po 1200 na dziecko tzn że jedno dziecko kosztuje 2400 zł.A to już chyba troszkę dużo.

1200 zł ojciec bo ma wieksze mozliwosci finansowe 700 zł matka nigdzie nie jest napisane ze ma byc po polowie

A ile w,takim razie kosztuje utrzymanie studenta skoro nastolatek to koszt blisko dwóch tysięcy??

Mój student kosztuje 1000 zł wraz z wynajęciem pokoju. Nie chodzi głodny, ani nagi, ani bosy. Ma telefon, laptopa, rower i fajne buty. Chodzi do kina i na koncerty....... Jakieś pytania?

NIEPRAWDA!! Ona nie jest hieną! Hieny nie żerują na własnych dzieciach....

masz frajera to go duś, jak sie posra to go puść a drugie niech skrzeczą, tyle im zostało

do gościa 26.02.14 "1200 zł ojciec bo ma wieksze mozliwosci finansowe 700 zł matka nigdzie nie jest napisane ze ma byc po polowie" xxx wspólnie robili te dzieci to niech teraz ponoszą po 50 % kosztów. Dlaczego niby ojciec ma więcej płacić. To tanga trzeba było dwoja

Ale hiena ta żeruje na ojcu tych dzieci

autorka tematu to hiena i tyle

70 % bo to matka sie głównie dzieckiem zajmuje a ojciec tylko od święta

Niech będzie że to hiena (chociaż to obraża hieny) - więc masz rację. Ta hiena żeruje na wszystkim: na ojcu, na dzieciach.... Pewnie i na krowim łajnie też potrafi żerować.

jaka hiena, ma rację. Mężczyzni dzisiaj klepią dzieci bez zastanowienia, może zanim wsadzi następnym razem to pomysli

A ile jest tego "zajmowania" w przypadku studenta, czy nastolatka? Goowno spod siebie też wyżerasz?

ja byłego też podałam i dostałam 100 zł więcej, także śmiało, nie zastanawiaj się

No, takim hienom jak ty, to już nikt nie powinien wsadzać!

gównem jesteś ty, ma racje;:masz frajera to go duś, jak sie posra to...oddaj go innej

Aż 100 zł? Całe? A jak bardzo potrafisz się zeszmacić za 200?