Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość widziałam zjawe

widziałam zjawe przy swoim łóżku

Polecane posty

Gość słodkimmz
Gdzie o gdzie o gdzie jest zjawa? Gdzie o gdzie o gdzie jest zjawa? Gdzie o gdzie o gdzie jest zjawa? Gdzie ta zjawa jest??? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyszła ze ściany, miała małe niebieskie oczy, takie zimne i patrzyła jak pająk na swoja ofiarę, palce miała szpiczaste, wąskie i długie, twarz też szpiczastą ale najgorszy był ten wzrok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziałam zjawe
coś takie jak zjawy istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz raz czytalam o dziwnych zjawiskach na kafe i o tych zjawach pisalo wiele osob. znowu bede sie chyba bala zasnac,czasami mam tak ze niby bez powou boje sie zgasic swiatlo zaslaniam okna szczelnie a kolo lozka musze miec psy no i oczywisci nie spie sama .nigdy mnie cos podobnego nie spotkalo,czasami mam tylko wrazenie jak by ktos mnie obserwowal .i wtedy mam takie ataki paniki,nie wiem moze faktycznie jestem nie normalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co kiedyś czytałem,to psy na te zjawy nie reagują,bo one je widzą cały czas. Dla nich to jest tak normalne jak cień. Nas też cień nie dziwi. Psy reagują dopiero na zbliżającą się śmierć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak mysle ze zwierzeta to widza caly czas bo nieraz widze jakby wodzily za czym wzrokiem a ja nic nie widze, generalnie to raczej uchow sie nie boje,a psy mam przy sobie bo panicznie od dziecka boje sie kosmitow chociaz widzialam ich tylko kilka razy we snie na zywo nigdy nawe ufa nie widzialam a czesto patrze w niebo,,,i sama nie wiem czemu czasami mam tak silne wrazenie ze ktos jest w moim domu i ja tego kogos czegos nie chce zobaczyc nie chce sie wystaszyc,nie otwieram oczu nawet jak mysle ze cos kolo mnie stoi...to juz chyba jakas paranoja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój pies witał zmarłą babcię, po prostu skakał, radował się, cieszył do powietrza. A zaczęło się tak, że nagle zaczął obserwować przedpokój a potem radośnie zaszczekał i tak jakby z kimś się witał (babcia umarła miesiąc wcześniej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasami nawet moje zieci jak byly male cieszyly sie do czegos czego ja nie widzialam moze i dzieci widza duchy a dorosli traca(wiekszosc) ten dar z wiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam, że babcia często nas odwiedzała, choć mieszkała na wsi, jakieś 20 km od miasta. Pies bardzo dobrze ją znał i bardzo lubiał dlatego po jego zachowaniu i czasie w jakim to się stało byliśmy pewni, że to babcia nas odwiedziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze kiedys ktos ludzkosci zrobil takie pranie mozgow (religia obojetnie jaka)ze teraz wiezymy w to co nie istnieje i nie chodzi mi o wiare w boga ale np ze ludzie czcza krzyz a nawet slowa w bibli o nim nie ma bo Jezus zostal powieszony na palu itp, a przestalismy wiezyc lub zakazano nam tego co naprawde istnieje przybijajac temu jakas latke,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd masz informacje, że Jezus zginął na palu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zajzyj do Bibli Dz 5:30 np

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dz 5:30,10:39 ,Gal 3:13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Bóg naszych ojców wskrzesił Jezusa, którego straciliście, zawiesiwszy na drzewie." Krzyż był drewniany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatnio budzę się w środku nocy, nie mogę zasnąć i przypominam sobie te wszystkie straszne historie przeczytane na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkałam kiedyś w starym poniemieckim pałacu i tam z zjawami była jazda bez trzymanki co dziennie coś stukało pukało waliło chodziło.Przeprowadziłam się do miasteczka ale do starego budownictwa i mam np otwierają mi się drzwi wejściowe i zamykają jakby ktoś chodził w nocy w pokoju coś mi się szwęda,moja córka widziała jakąś panią w pokoju ja nic nie widziałam choć miałam ją na rękach,czasami boje się strasznie a czasami nie z 2 tygodnie temu postanowiłam zrobić drzewo geonologiczne ale takie z pradziadkami zaczełam dopytywać rodzine o nazwiska imiona prababci pradziadka gdzie pochowani itp.następnie zaczełam wyszukiwać w necie cmętarze i listy pochowanych.W nocy w panele na ścianie coś tak mi pukało jak do drzwi się puka stwierdziłam że miało na celu mnie to obudzić była 3;14 a najlepsze ze mąż śpiący z boku nic nie słyszał choć sen ma słaby.Pare dni temu mąż miał jazde opowiada że widział człowieko wchodzącego na szafkę widział jego całego rysy twarzy i inne szczegóły zerwał się z łóżka zapalił światło popatrzyli na siebie mąż się odwrócił przeklnoł i to coś czy ten ktoś zniknoł a najlepsze w tym jest to że ja spałam w tym samym łużku i nic kompletnie nie słyszalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To topik psychicznie chorych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1111
Witam taka zjawa pojawia sie przy paraliżu sennym, paraliz też jest wstepem do OB. często miałam paraliż ale zawsze się modlilam i przechodzilo od razu. To okropne uczucie towarzyszy mi od małego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie dla psychicznie chorych zapewniam.Wejdz na strone Fundacji Nautiulis,te biale kule pojawiaja sie jak ktos zginie,na miejscu tragedii,Sa przy malinezyjskim samolocie,a takze przy posle z Pisu Gorskim chorym na bialaczke,a zdjecie wstawil na facebooka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tak , pamietam jak ta fundacja rozpisywala sie o roku 2012 , jak to Ziemia fiknie koziolka itp itd ja osobiscie smialam sie z tych bredni i oczywiscie poleciala na mnie lawina kamieni i co?????? Zyjemy hurrrrra! tak wiarygodna jest ta fundacja :) bzdury na kiju dla polglowkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety czasem tak bywa że dusza trzyma się kurczowo mieszkania lub osoby czerpiąc z nieju energię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoś super ktoś na rykowisku
Dżiżas wielka mi rzecz zobaczyć zjawę czy ducha. Ciągle mi coś lata po chacie ja nie faceci to postać kobiety ale na tych terenach przechodził front wojenny więc nie jest to nic nadzwyczajnego. Autorko zapal świeczkę (choćby głupi podgrzewacz) i postaw na parapecie w intencji tej duszy która Cię nawiedziła to powinno pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja widziałam postać i mąż też widział postać w różnych porach nocy. Nie wierzymy w żadne duchy, upiory ani nic w tym rodzaju. Naukowo dawno stwierdzono że to są wymysły naszego mózgu. Wiele ludzi śni ale nie pamięta snów. Ja widziałam ale nie jestem przekonana że to był duch czy inna pierdoła wyśniona podświadomie. Ludzie chyba oglądają za dużo programów telewizyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tego doświadczyłam! To była kobieta, bardzo jasna, ale wyraźnie ją widziałam. Anioł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra też widziała zjawę. Czarna i stała koło jej łóżka. W pokoju w nocy bylo ciemno, zero światła. zaczęła sie strasznie trzasc i przyszła do mnie do łóżka, błagając, żeby mogła ze mną spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zjawy i duchy sa prawdziwe. Mam 20Lat a widzialem wiele razy ducha. Do tego spotkalem sie z tym ze kladlem sie spac a jak usnolem budzilem sie w swym pokoju lecz niewidzialna sila mnie trzymala a obok stala postac kobiety i wyczuwalem odniej zadowolenie z tego ze sie boje jakby tego bylo malo chcialem z***bac jej ale ta sila byla mocniejsza a chodze na silownie. Myslalem ze to zlodzieje ale byly to omamy zwykle one nie biora sie z niczego czyli to byl ten przysennosc czy jakos tak 2 raz tak mialem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MICZIJ
widziałem tu różne komentarze ale jak boga kocham 5 lat ateizmu nawracałem na ateizm i sam spotkałem zjawę i jestem tego pewien biada tym którzy nie wierzą bo nie posmakowali piekła ZJAWA MA ZAWSZE ZŁE ZAMIARY I PRUBUJE OMAMIĆ CZŁOWIEKA I ZABIĆ !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obczyśćie mi flinte stare baby;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, opowiem wam moja historie zaczne od tego, ze jak mialam okolo 8lat spalam, a moj brat widzial, ze przy lozku nad ranem lezy "cos" nazywam to czarna wlochata kula wielkoscia podobna do mlodego kota lezala na ziemi kolo mojej glowy, oppwiedzial mi to gdy sie pbudzilam, ale ja sobie nic z tego nie zrobilam.... kilka miesiecy pozniej jak to dziecko bawilam sie na kanapie mialam nogi u gory nagle przebieglo to cos po mojej nodze i wskoczylo za kanape, szybko zerwalam sie zobaczyc co to bylo patrze za kanapa nic nie ma.... kilka lat byl spokoj, bylam po 18roku zucia jechalam nad jezioro z moim nowym chlopakiem, spacerowalismy, zaczal padac deszcz i pojawialy sie w oddali blyskawice, pojechalismy do niego do domu byl wieczor, ale nie bylo ciemno! z klatki schodowej wybiegla czarna kula, przebiegla po mojejprawej nodze i wskoczyla pod samochod wtedy bylam przerazona, ze znowu to zobaczylam, ale znowu szybko o tym zapomnialam, po kilku miesiacach bylam z tym chlopakiem w ciazy, on wyjezdzal do niemiec by zarobic jakis grosz, gdy przekroczyl granice u mojej mamy w domu rozmawiajac z nia o moim chlopaku znowu przebiegla czarna kula w korytarzu i wskoczyla za dzwi od kuchni...po urodzeniu coreczki zasypialam juz lezac z chlopakiem w lozku i tak jakbym snila na jawie widze w rogu lozka czarna postac okolo1,80cm wzrostu jakby stala na nogach mojego chlopaka ja przestraszylam sie i powiedzialam w mysli: w imie Ojca i Syna i Ducha Swietego nagle udezyl mnie z calej sily moj chlopak w medaliki na piersi, nie bylo sladu czerwonego, ale caly czas mnie pieklo jakby bylo opazone, on obudzil sie i mowi, ze nic nie wie... nie wiem co to bylo, ale sadze, ze cos zlego mnie przesladuje...... dodam, ze w wieku 5lat mialam smierc kliniczna i sadze, ze to przez to jakis dar widzenia mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×