Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ludzi jeżdżący komunikacją to plebs

Polecane posty

Gość gość

Ostatnio zepsuł mi się samochód i przez kilka dni jestem zmuszony poruszać się komunikacją miejską. Czy wy też uważacie, że ludzie którzy korzystają z tych środków transportu są obrzydliwi? Ciągle jakieś płaczące dzieci, krzyczące mamuśki, stare dziady... Dramat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze "słoiki":O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cooo? Haha, ale głupie podejście!!! Ja mam auto, ale do pracy mam spory kawał(mieszkam w Wawie) i szybciej w godzinach szczytu jechać mi metrem. Jadę 35 min+10 min pieszo do metra z domu, a autem jechałabym pewnie ponad godzinę. I nie uważam, że to plebs, bo wielu ludzi tak robi, bzdury :/ Po prostu mniej komfortowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stul ryj palko bo w tym kraju zarabiajac 1200 zl nie mozna odlozyc na auto no chyba ze bez podlogi kupie sobie za jedna wyplate. Marze o swoim autku ale musialabym wyjechac za granice zeby sobie zarobic na nie. Straszny z ciebie pan wkurw*** mnie tacy ludzie. Fakt ze w komunikacji miejskiej sa rozni ludzie ale nie kazdy to plebs. Moze ciebie i twoja rodzine ktos tak nazywa i masz kompleks?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plebs? Komunikacja jezdza przerozni ludzie. Wspolczuje glupiego rozumowania, naprawdę. Jesli ktos nie ma wlasnosciowego mieszkania, to co, bezdomny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat w Warszawie to się sprawdza, ale sami przyznacie, że praca za 1200 to niezła żenada, chyba nikt normalny na poziomie tak nie zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro uważasz się za lepszego od innych, to jeździj sobie taksowka albo wypożycz auto wielki bogaczu ;) ja mam z mezem jedno auto, on jezdzi do pracy, a ja nie, bo mam dalej to jade komunikacja, mamy 1 samochod wiec co tez jestem plebsem? przecież nie rozdziele samochodu na pol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka żonatego
To kup sobie sama samochód. W naszych czasach nawet student pracujący wieczorami może sobie na to pozwolić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz idioto prowokatorze rzeczywiscie masz kompleksy niedowartosciowany k***s ktorego na swiat wydal diabel nie czlowiek. W tym kraju polowa spoleczenstwa nie ma pracy garstka z******te zarobki a reszta zarabia najnizsza krajowa. Takze idz kafeteryjny prowokatorze prawiczku trzepac dalej bo nic w zyciu nie osiagniesz tylko orgazm w dodatku nie z kobieta tylko sliska, smierdzaca lapa. Bleeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahahahahahahahah pyta czy plebs, a sam teraz zmuszony jeździć!!! wiec wychodzi na to, ze jak nie ma auta to taki sam z ciebie plebs jak z nas! ktos dobrze napisal, skoroś taki szlachcic czemu nie wezmiesz taksowki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do kochanki żonatego: nie kupię sobie samochodu, bo oszczędzamy na remont domu, który odziedziczyliśmy, wybacz ale wolę wyremontować dom dla nas i moich dzieci, a potem pomysle o aucie,jedno nam starcza, a i wskaż mi studenta z autem, pamietaj ze auto to też koszty utrzymania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biorę, po dwóch wypadach autobusem zdecydowanie wole zapłacić za taxi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jezdzij taksowka i sie ciesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z ciebie burak, to jest dopiero wieśniactwo, jak ktoś jedzie komunikacja to plebs? heh. a ja znam ludzi nadzianych, ktorzy jezdza komunikacja, bo wola szybko dojechac, niz stac w korkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za durny wątek :P Jak widzę jakie ciuchy i telefony mają ludzie w komunikacji, to chyba plebs to nie jest, wiadomo że trafia sie jakiś pijak, czy bezdomny, ale bez przesady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uważam autorze, że plebsem jesteś ty :). Tylko palanciki jeżdżą po mieście autem korkując drogi, smrodząc i zanieczyszczając powietrze. Poza tym nie każdy może jeździć samochodem, chociażby przez różnego rodzaju choroby, które go dyskwalifikują lub po prostu wiek. W Skandynawii propaguje się publiczny środek transportu lub rowery jako najlepszy sposób poruszania się, ale polaczki to muszą swoją spasioną d**ę wozić autem, bo przecież trzeba pokazać że jest się szlachcicem :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy mający trochę godności i klasy woli jeździć własnym samochodem a nie z plebsem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"do kochanki żonatego: nie kupię sobie samochodu, bo oszczędzamy na remont domu, który odziedziczyliśmy, wybacz ale wolę wyremontować dom dla nas i moich dzieci, a potem pomysle o aucie,jedno nam starcza, a i wskaż mi studenta z autem, pamietaj ze auto to też koszty utrzymania" Nie stać Cie nawet na auto, a już dzieci masz? Za co Ty je chcesz utrzymać? Dziecko szybko rośnie, za chwilę jemu tez trzeba będzie auto, za szkołę trzeba płacić, za studia, ubrania sa drogie (bo w tanich to go zgnoja w szkole). Jak można robić dzieci i nie mieć za co je utrzymać? Żenada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w normalnym kulturalnym świecie jeździ się do pracy metrem lub autobusem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w autobusach nie jest za fajnie z ludźmi. mnie k***ica strzela po 3 przystankach. gdzie mogę idę pieszo. a samochodzu nie mogę prowadzić, bo się bojję, że kogoś zabiję. autorze, jacy ludzie tacy i ludzie w autobusie, nie uciekniesz przed społeczeństwem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ciebie widac starzy zrobili.bez namyslu bo teraz facet musi za ciebie placic a ty pewnie nawet grosza nie zarobisz jedyne co to na robieniu mu loda a moze nie tylko jemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba sama jesteś utrzymanką i nie wiesz co to jest zarabiać kasę. Typowa baba z bachorem pracująca na nieszczęsce 2000 zł i sępiąca resztę od męza. Żona mojego faceta właśnie jest taką jak ty. Jak jej kasy nie da, to marudzi, ze na dziecko trzeba. Sama idź do normalnej pracy, to stać cię bedzie i na auto i na dziecko. Polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje odwagi za taki nick na forum dla kafepicz, które siedzą tu sfrustrowane, że je może misiek zdradza z kimś lepszym, a one są przecież Z******TE:d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam się czego wsztydzić. Zwiedzam sobie świat z moim facetem, bo nas stać na to. Poznaliśmy sie w pracy i wszystko super poukładało się, tylko go laska "wpakowała." Jego żona w tym czasie siedzi z dzieckiem, gotuje mu obiady, nic sama nie zarabia, on jej daje kasę. Chciała dziecko, chciała ślub, to teraz ma, co chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie napisałam, że mam do Ciebie o to pretensje, Twoje życie, nie lubię tematu związków, i g***o mnie obchodzi życie innych ludzi, mam inne zainteresowania:D tylko że mówię, kto zazwyczaj siedzi na forum i że będziesz miała przej****** jeśli już nie masz:D pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie myślę, ze masz pretensje:) Jak ktoś jest pewny swojego zwiążku, to nic do mnie nie ma. Ale może moja sytuacja da do myslenia tym dziwczynom, które tu zakładają wątki typu "jak zajść w ciąże, kiedu on nie chce". Wzajemne pozdrowienia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D no ale z drugiej strony po co w ogóle on z tamtą jest, ja tam nie lubię w życiu balastów:) i nie, nie sądzę, że tu siedzi ktokolwiek pewny związków, siedzą tu kobiety bojące się samotności, które ze strachu przed odejściem misia wolą wyzwać normalną dziewczynę k***ą za to, że się do niego uśmiechnie niż przedyskutować sprawę z nim. bo wtedy mogłoby się okazać, że misio woli odejść. a one nie portrafią cieszyć się wolnością, gardzą singlami, a będą musiały stanąć z prawdą twarzą w twarz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×