Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ryba tilapia

Polecane posty

Gość gość

jak ją przygotować, żeby była smaczna? moja córka ma 1,5 roku, dzisiaj dostałam tę rybkę...i nie mam pojęcia co z nią zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syn jak miał 1,5 roku to jadł już smażoną na maśle, obtoczoną w mące. Jeśli jednak nie chcesz dawać smażonego to upiecz ją w folii z ziołami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyrzuć do kosza, a dziecku kup prawdziwą rybę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa same bogaczki tutaj jedzą łososie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ryby hodowlane są bezwartościowe, jeśli chodzi o składniki odżywcze. Równie dobrze dziecko mogłoby zjeść papier. Ale każdy je to co chce. Szkoda tylko, że świadomość żywieniowa Polaków jest na tak niskim poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie chodzi o bogactwo... jak cie nie stać na łososia kup dziecku mintaja, śledzia, makrelę. tilapia i panga to najgorsze ryby swiata, ryby hodowlane, karmione sztucznymi paszami i antybiotykami, nie mają nic wspólnego z rybami... oprócz nazwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda również, że portfele Polaków nie są pękate. Pewnie wg ciebie większość powinna poddać się eutanazji, bo kupuje tilapię? nie są one całkiem bezwartościowe pani dietetyk! Poza tym autorka dostał tę rybę, i pyta co robimy z tilapii właśnie, więc swoje zgryźliwe komentarze zachowaj dla siebie. Ja robię w panierce lub pieczoną w folii z masłem i koperkiem - pycha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak żyje sobie tilapia
co do metod masowej hodowli, te sa wszedzie drastyczne, niezaleznie od gatunku ryby. w azji jednak sa one (slowa mojego informanta)o tyle drastyczniejsze, ze normy, ktore raczej sa dyrektywami, co do ilosci narybka na m szescienny akwenu sa przekraczane nawet o 100%. wynikiem tego jest gesta breja o kolorze pomyj w ktorej klebia sie niesamowite ilosci ryb. do brei wlewane sa hektolitry antybiotykow i srodkow bakteriobojczych. innaczej wszystko popadaloby w ciagu 24h, hormony w produkcji sa faktycznie wszedzie, nie tylko w azji, rybka ma bowiem szybko "dojrzec". ile tego uzywa sie, nie bardzo wiadomo. ponoc nie ma przepisu o stalej kontroli. jak mowie, tilapia jest ogolnie odporna na choroby, ale przy takim mega-zarybieniu hodowli nie ma mocnych, nie obywa sie bez chemii. w tym niewyobrazalnym syfie zyja wiec sobie, krotko bo krotko, te wszystkie pangi i tilapie. karmi je sie paszami, ktorych najwiekszym producentem sa chiny. pasze te sa czesto skazone roznymi toksynami i melamina (tak, melaMina, to nie literowka). pytanie tylko, ile z tego zostaje po 6-8 miesiacach cyklu hodowlanego w miesie ryby. po zabiciu ryby sa szybciutko patroszone i filetowane na miejscu, myte i odkazane przez kapiel w specjalych substancjach, glazurowane i mrozone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha haha a myślisz że te twoje wymienione ryby są zdrowsze od tilapii, w tych zanieczyszczonych morzach? :D daj innym jeść to co chcą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakby dostała suszone chrząszcze to też by koniecznie chciała cos z nich przygotować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie nie chodzi o pieniądza ale o rozum wyrzuć tę rybę do kosza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście ale dziecku bym tego nie dała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to w takim razie jakie ryby są wg was zdrowe i wartościowe???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że są zdrowsze bo śledzie i makrele nie są hodowane a pływają w morzu i same dbają o pokarm. ale ty rób co chcesz! twoje dziecko wiec pakuj dalej chemię w niego.... potem się dziwić skąd tyle dzieci na oddziałach onkologicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim - świeże. NIE MROŻONE. To pierwsza zasada. Najzdrowsze są ryby morskie bo zawierają kwasy Omega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak robicie śledzia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, ludzie mają tendencje do kupowania, mniej zdrowych ryb hodowlanych, takich jak tilapia, ponieważ są tańsze. W badaniu przeprowadzonym na Wake Forest University stwierdzono, że tilapia hodowlana zawiera duże ilości kwasu arachidonowego- kwasu z grupy omega-6 – który wywołuje stan zapalny powiązany z chorobami serca, niszczenie naczyń krwionośnych i starzenie się komórek. Co gorsza, tilapia zawiera niewiele zdrowych dla serca kwasów tłuszczowych omega-3; które przede wszystkim są jedną z głównych przyczyn spożywania większej ilości ryb. Ryby bogate w omega-3 to; makrela, pstrąg jeziorowy, śledź, sardynki, tuńczyk i łosoś. Informacja, którą warto zapamiętać jest następująca: ryby są zdrowe jeśli jednak jesz właściwy gatunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
omg więcej nie kupię tilapii, a tak ją lubiłam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak tą rybkę w folii zrobić? ile piec itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość au torka
kurczę, nie wiedziałam! tzn. o pandze wiem, ogólnie bardzo dbam o jakość produktów, z których gotuję, ale dzisiaj dostałam niemrożoną tilapię i z marszu do Was napisałam ... no trudno. Pod blokiem mam gościa, który 3x w tygodniu przywozi ryby z nadmorskiego kutra, zawsze świeże, smaczne-chyba jednak zostanę przy tej opcji... Ps. a na opakowaniu tej tilapii napisane jest, że z PL, i że "uwielbiana przez dzieci" ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jak nie mrożona to z polskiej hodowli. Z chin by nie dojechała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak z PL to może jest całkiem dobra, na pewno lepsza niż chińska. ja kupując mrożone ryby zawsze patrzę na obszar połowu, jak ocena atlantycki to kupuję, jak Chiny nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×