Bardzo boląca pierś nawet do dwóch tygodni przed okresem.

Witam, mam problem z lewą piersią, męczę się z tym od jakiegoś czasu, ale dopiero od pół roku zaczęło mnie to gnębić i niesamowicie przeszkadzać. Nie byłam u żadnego lekarza, mam 19 lat, przed miesiączką zawsze bolały mnie piersi, ale nie było to jakoś specjalnie męczące, teraz piersi bolą mnie praktycznie na non stopie gdy jestm po miesiączce, bolą gdy się je jakoś specjalnie dotyka czy ściska(nie nie mocno!) natomiast jak mam tydzień,dwa przed miesiączką wrażliwość i ból piersi skacze o ponad dwie oktawy w prawej oraz trzy w lewej, zawsze lewa boli mnie bardziej, nie wydaje mi się by był w niej guzek (badam się własnoręcznie od jakiegoś czasu) mimo to podczas dni przed lewa zawsze jest o wiele bardziej obrzmiała i twarda.. No i moje pytanie brzmi: czy mogę jakoś zmniejszyć ból piersi po przez kremy czy coś? Czy sa jakies inne metody? okłady? Czy może jednak jest coś w tej lewej piersi i pójść do lekarza(szczerze wydaje mi sie ze jestem ciut za mloda na takie guzki, chyba ze na jakies inne paskudztwo...) Co mi poradzicie?

A jak sądzisz? Że poradzimy ci okłady z kapusty albo nacieranie naftaliną. Idź do lekarza, tu nikt ci nie powie co ci jest. Idź do ginekologa, da ci skierowanie na badania hormonów i na usg piersi i wtedy się dowiesz co ci jest.

Idź do ginekologa. Często ból piersi sygnalizuje nam że z jajnikami jest coś nie halo. Jesli ból nie ustępuje po miesiączce to możesz mieć torbiel na jajniku. Sprawdź to , bo duże torbiele są niebezpieczne , mogą pęknąć , rozlać się do jamy brzusznej i wywołać groźny stan zapalny a przy tym to bardzo boli.