Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

bratowa posadzila moje 3miesieczne dziecko na kolanach

Polecane posty

Gość gość

jak zwrocilam jej uwage ze jest za maly to ona no co ty..przestaaan przeciez ja dwojke wychowalam wiec mnie nie ucz...w****ilam sie..wzielam malego od niej...co za ludzie..nawet nie uszanuja czyjegos zdania bo ona wielka matka wychowala swoje to wpieprza sie w cudze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co mu się stało? Mój w wieku równych 4 miesięcy bardzo często siedział na kolanach, a ty zamierzasz do końca 6mies nosić go tylko w pozycji leżącej ?? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje niech bratowa spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro sam jeszcze nie daje rady sie podniesc za raczki to moim zdaniem za wczesnie moze suie myle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wpuszczaj jej do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie przecież ona pewnie go podtrzymywała a nie posadzila by sam siedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nic mu się nie stało, ale ona jako mama może mieć swoje zdanie i może nie chcieć, by sadzano jej synka na kolanach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy robi jak uważa, autorka wychowuje dziecko jak uważa i skoro nie chce sadzać dziecka, to jej wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też wolałam, żeby nikt nie sadzał mojego dziecka nawet na kolanach, dopóki samo nie zaczęło podnosić się do siadu. Czyli jakoś po 4 miesiącu. Dziecko jeszcze zdąży sobie ten kręgosłup skrzywić ;) takie czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bratował mogła i szóstkę wychować i decydować może o swoich dzieciach a nie czyichś. Nie sądzę tak poza tym by dziecku działa się jakaś krzywda bo widziałam w szpitalu jak położne i lekarz oceniają napięcie mięśni u noworodków i skłaniają je do siadu albo trzymając pod paszkami prowokują by te robiły kroczki nóżkami. Dziecko w łonie matki jest maksymalnie poskręcane , zwłaszcza w pozycji mocno siedzącej więc nic się malcowi nie stanie ale uważam że każdy decyduje za swoje dziecko i nic nikomu do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie chodzi o to, co mozna i kiedy mozna ani tez o to, co jedna z druga robila. Tu chodzi o to, jak autorka chce wychowywac dziecko i kiedy chce zaczac sadzac dziecko na kolanach, podawac zupki, chrupki, czy wsadzac do buzi kotleta. Niektorym sie wydaje, ze, juz w ciazy, dziecko jest rodzinnym dobrem ogolnym i kazdy ma prawo i bedzie je po trochu wychowywal (jak w afrykanskim buszu- nie czepiam sie stakiego stanego wychowania tam, ale co a afryce nie jest dziwne i nie jest problemem, u nas z powodu roznicy logistycznej i kulturowej sie nie sprawdzi). Juz w ciazy zaczyna sie te slynne klepanie i macanie po brzuchu. Pozniej jeszcze gorzej, bo kazdy czlonek rodziny czuje sie zobowiazany, zeby maluchowi: wlozyc cos do buzi, wziac go na rece i bujac do usrania, skrytykowac matke i ojca, bo "u nas tak nie bylo" i "ja tego nie mialam" i jeszcze najlepsze "ja wychowalam x dzieci". Ciekawe tylko, czy ktos tym osobom sie w wychowanie dziecka wpierdzielal i jak one na to reagowaly. Na koncu dziekuje mojej rodzinie, ze sie odpalantowuje od wychowania mojego dziecka, dzieki czemu milo i przyjemnie mozemy spedzac czas razem i koncetrowac sie na rzeczach, ktore nam wszystkim przyjemnosc sprawiaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzecz jasna że autorka nie musi na to pozwalać i tego tolerować, jednak czy krótkie posadzenie dziecka na kolanach to taka tragedia czy wydarzenie, godne tego by zakładać o tym temat na forum i ekscytować się tym faktem kilka dni?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie zawsze lapszy, jak zdjecia testow ciazawych i tematy w stylu "czy moge byc w ciazy". Kazdy czyta, to co lubi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młodej matce trzeba wybaczyć, teraz posadzenie dziecka jest dla niej czymś porównywalnym ze znęcaniem się i narażaniem zdrowia lub zycia dziecka :classic_cool: za rok, będzie się z tego śmiała, gdyż biegające dziecko jest w stanie zrobić o wiele bardziej ryzykowne rzeczy niż SIADANIE,. Nie wspominając o placu zabaw nauce jazdy na rowerze i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same słowa tej bratowej były zuchwałe bo zabrzmiało to tak jakby "Daj spokój, co ty możesz wiedzieć, ja wiem lepiej bo wychowałam swoje dzieci i będę małego sadzać " Dosłownie tak bym to odebrała . Normalna bratowa zorientowała by się szybko i powiedziała, Ok, ciocia ci zmieni pozycję - I byłoby zupełnie inaczej. Ja tez nie lubie jak ktoś udaje mądrzejszego niż jest tylko dlatego że ma swoje przekonania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co z tego? chyba dziecko to przezyło jakos?kolejna ograniczona mamusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze, że tak zareagowałaś. Moja teściowa tez posadziała moje dziecko w tym samym wieku. Wiem co czułaś i że sobie nie życzysz. Trzeba zwracać uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
Myślę, że nie chodzi tyle o to posadzenie, co o podejście bratowej. Autorka powiedziała, żeby dziecka nie sadzać, a bratowa, że ona wie lepiej, bo dwójkę wychowała. Też bym się wku*. Autorko: Ona może sobie robić co chce z własnymi dziećmi, ale Twoje dziecko wychowujesz Ty. I Ty decydujesz. Nie ma powodu, aby ktoś ciągle kwestionował Twoje decyzje, a prawda jest taka, że zawsze, wszyscy wiedzą lepiej. Bratowe, koleżanki, teściowe, matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×