Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmęczona mama

rozwydrzone dziecko

Polecane posty

Gość zmęczona mama

Miał kolki jak był malutki i problemy z kupką, przez to był noszony. I niestety taki rezultat, że dzisiaj ma 9 miesięcy a ja już się wykańczam psychicznie. Niczym się nie zabawi, ma multum zabawek, z fisher price i inne. W ogóle go nie interesują. W łóżeczku posiedzi 5 min, nauczył się już stać. i już jęczy, wyciąga ręce, nie raczkuje, na podłodze siedzi, ale chce dostać zabawkę, przekręci się na brzuch i już jęczy. Dziecko mojej siostry zabawi się pól godziny metką i go nawet nie słychać. Już wysiadam. Syn jest bardzo aktywnym dzieckiem. Nie wiem czego oczekuje pisząc to, chyba się chce po prostu wygadać. A moze znajdzie się ktoś kto mi doradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sa efekty rad, ,,dziecko potrzebuje czulosci"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestan reagowac to sie oduczy niestety takie zachowania to nic innego jak nasza nadmierna reakcja na kazde piskniecie dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 38
poczytaj o rozwoju emocjonalnym dziecka od 0do 10 lat,jest taka książka.naprawdę dobra.i potem działaj:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektóre dzieci tak mają - wyrośnie z tego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaakceptuj swoje dziecko. Po prostu. Pewnie duzo osob mowi ci ze dziecko powinno byc samodzielne, bawic sie samo, etc. A tak nie jest, to tylko dziecko, potrzebuje ciebie, bez ciebie by zginęło. Niektóre dzieci są spokojne, a nie które bardzo aktywne. Jak będziesz ciagle zalowac ze twoje dziecko nie jest takie jak dziecko siostry czy kuzynki to bedziesz bardzo nieszczesliwa. Moja córka tez jest bardzo aktywna, czasem ciężko mi zrobic obiad. Ale jest wspaniala. Dzieci wymagajace,wyrastają na cudowne dzieciaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój też tak miał,teraz ma 15 miesiecy sam juz chodzi i ma mnie gdzieś,głowa go góry,minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nosiłam własne dziecko przez 1,5 r. na rękach (Sama wychowuję dziecko bo mąż w pracy do późna) też byłam zmęczona. Robiłam wszystko w domu w czasie gdy spała. Nie miałam innego, własnego życia. Nie oglądałam tv, nie czytałam gazet. Byłam na każde zawołanie mojego dziecka. To straszny pieszczoch. Dziś już duża dziewczynka bardzo mądra, wygadana, uśmiechnięta. Opłacało się. Nie zmieniłabym sposobu wychowania. Radzę poświęcać dużo czasu i uwagi dziecku jest ciężko, wyczerpująco ale procentuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona mama
Nie żałuj****ardzo kocham syna ale zazdroszczę siostrze :) A zanim mu przejdzie czy minie, jak tu ktoś napisał to mi coś się w głowę stanie. Nic nie mogę przy nim zrobić, jedynie jak śpi a śpi mało jak na 9 miesięcy, Jest bardzo ciekawski, wszystko musi dotknąć, poobserwować. Gdyby zajął się czymś 15 min to ja bym była najszczęśliwsza na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona mama
Poświęcam mu dużo czasu, po prostu nie mam wyjścia bo jęczy :P a tak serio to ja uwielbiam się z nim bawić, ale czasami muszę odsapnąć, czy np coś zrobić w domu. Nie ma szans. On potrzebuje ciągłej uwagi. CIĄGŁEJ!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona mama
Modlę się żeby zaczął chodzić, chociaż nie wiem czy nie będzie jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak jak dziecko mojej koleżanki- tyle że u niej teściowa tak rozpuściła małą :O dziecko nie mogło zapłakać pół minuty bo od razu biegła i na ręce brała. Dzisiaj mała ma 5 miesięcy i nie uleży minuty. Zaraz płacz i wymuszanie na ręce. Nie ćwiczy na podłodze, nic nie umie- za to tyje w zastraszającym tempie. W wózku też nie pojeździ, bo jak obudzi się z drzemki to od razu ryk, że chce na ręce. Koleżanka ma totalną załamkę, bo jak jest sama z dzieckiem to nic nie może zrobić, dosłownie nic. Moje dziecko też jest absorbujące, dużo jęczy :) , ale zrobiłam wszystko żeby nie uzależnić jej od noszenia na rękach i dzisiaj mogę w domu zrobić dużo rzeczy jak mała się bawi na macie, albo próbuje sobie raczkować. Ma 6 miesięcy. Czasem ją tak przeturlam na macie, że zmęczona pada i idzie spać :) Dziecko koleżanki nie sypia w zasadzie w dzień- na rękach się nie zmęczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój nie był prawie noszony, kolki trwały godzinę dziennie i wtedy był noszony, tak do 3 miesiąca więcej spał jak był aktywny. Po prostu są dzieci które się same sobą nie zajmą, są bardzo aktywne. Aha i zamiast zabawek daj stary telefon, starego pilota... garnek... to jest dużo lepsza zabawka od najdroższej nawet vtech :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona mama
Łyżka drewniana, pusta butelka, ostatnio nawet opakowanie po gumkach dorwał ;P tak, to go zaciekawi i jest cicho przez...5 min. Później głowa do góry, ręce do góry i jęk....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona mama
Syn już w brzuchu był bardzo *****iwy. Na wizycie u ginekologa tak się wiercił, że gin 15 min próbowała mu nóżkę zmierzyć. Powiedziała, że pierwszy raz się z tym spotyka. Ja się już martwię czy on nie jest nadpobudliwy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Błagam zajmujcie się dziećmi. Niech nie siedzą i nie leżą w łóżeczkach, one potrzebują stymulacji. Po co wam dzieci skoro macie je daleko gdzieś. Najlepiej niech się same sobą zajmują. To małe istoty potrzebują was. Warto pamiętać że to przejściowy okres. Najgorszy jest 1 rok. Później z górki. Już nie długo zatęsknicie za czasami kiedy dziecko było małe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona mama
ale ja się nim zajmuję, bardzo dużo czasu mu poświęcam, ale czasami już mam po prostu dosyć. Chciałabym spędzić w wc spokojnie 5 min. a nawet tego luksusu nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dns puknij się w leb... 5 miesięczne dziecko rozpuszczone? Matko wez ty poczytaj trochę o rozwoju niemowlaka. I przestan tresować swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciebie gościu 20:14 matka nie tresowała i widać tego efekty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
26.02.14 [zgłoś do usunięcia] gość piękna wypowiedź. autorko-tez uwazam,ze dziecko do roku wymaga nieustannej opieki i zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie co przedsadzace jak nie 1 to w 2 stronę, nalezy zachowac umair, owszem trzeba się dzieckeim zajać, pobawić, pokazac, uczyć ale tez nie mozna pozowlić sobie by weszło na głowę :/ owszem są dzieci które sa spokojne i ugodowe i zazdroszczę ale są tez dzieic mega męczące, niestety ale do wpsomnień o nich się nie wraca z rozrzewnieniem :/ mój ma 7 lat i staram się nie przypominać okresu kiedy był malutki bo mnie trafia i sie znów denerwuję, teraz jest lepiej ale to tez nie tak ze jest z górki... nadal jest cięzko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa... najlepiej wyciąć rok ze swojego życia i pozwolić dziecku wejść na głowę. Tak, żeby nawet spokojnie do kibla nie można było pójść, bo od razu wycie. Ja tam sobie chwalę że moje dziecko potrafi się pobawić zabawką na macie czy w łóżeczku. Z resztą dziecko nagle nie zacznie umieć zająć się sobą- jak się tego nie nauczy. Ileż razy był tu już temat, że matki 1,5-2 letnich dzieci mają dość, bo maluchy wciąż łażą za nimi i jęczą, a zabawką się nie zajmą nawet 5 minut?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja tez nosilam non stop swoje dziecko do 6 miesiaca, bo refluks i na lezaco sie darl na cala kamienicd, odkad nauczyl sie siedziec w domu bylo duzo ciszej, a odkad siada samodzielnie jest calkiem do wytrzymania :-) teraz ma niespelna 10 miesiecy, czyli podobnie do Twojego. Moim zdaniem to kwestia charakteru, bo nasz ten dawal czadu jeszcze w brzuchu. Po prostu niektore dzieci sa bardziej introwertyczne, a inne chca byc non stop przy mamusi albo opiekunie w ogole. Moj syn, kiedy jestesmy w pracy jest u moich rodzicow w duzym domu, rodzice maja parasolke specjalnie do wozenia syna po domu: ida do kuchni, on z nimi, ida karmic psa, on z nimi, odkurzaja, on sobie siedzi w wozku i patrzy. Od poczatku probowalismy go zainteresowac ksiazeczkami, ale w ogole go nie interesowaly, a teraz od 2 tygodni, bardzo czesto sam juz sobie dopelza do ksiazeczek, najpierw je troche pogryzie, potem pooglada i jest coraz ciszej :-) poza tym jest ponadprzecietnie kontaktowy i uwielbia ludzi, jak jestesmy na miescie, to to jet najgrzeczniejsze dziecko swiata. Tez z zazdroscia patrzylam na inne ciche noworodki/niemowlaki jak moj sie darl jak opetany w parku, ale z czasem po prostu to zaakceptowalam (to noszenie) i chodzilam na spacery z nosidlem - dzieci sa naprawde rozne - i nie umieja wymuszac na zlosc rodzicom, po prostu instynkt kaze im dac znac o osbie, zeby mama zrobila wszystko, zeby poczuly sie bezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona mama
wiecie co, z moich obserwacji wynika że dzieci niestety nie znają granic. tzn dasz im palca to chcą całą rękę. Dziecko mojej sąsiadki, 7 miesięcy leży CAŁY DZIEŃ w bujaczku. CAŁY DZIEŃ. w ogóle go nie nosi, żeby się nie nauczył na ręce. Ja nosiłam tylko podczas kolek i wyczuł. Nie wiem już sama, czy to naprawdę trzeba 100% w prawo albo 100% w lewo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona mama
z drugiej strony czytałam gdzieś że dzieci noszone, przytulane lepiej się rozwijają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona mama
Ja tak myślałam właśnie że jak zacznie sam siedzię to będzie lżej,bo zajmnie się chwilę sam sobą, niestety pomyliłam się, teraz czekam aż zacznie chodzić i pewnie też się rozczaruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zacznie chodzić będziesz biegała by nie zjadł czegoś nie zrzucił sobie na głowe tv wazonu etc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona mama
dzięki z pocieszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka jest rzeczywistość biegające dziecko trzeba pilnować caly czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×