Jakie rzeczy o was samych uświadomiła wam Kafeteria

pppp

Wszystko jest prowokacją,nawet moje szpilki(na koturnach)

Może tak być xen, ale to też wiedziałam o sobie nim dawno temu tu zabłądziłam.

niektóre ryby są ok.nie wszystkie>

Ryfka Goldman Może tak być xen, ale to też wiedziałam o sobie nim dawno temu tu zabłądziłam. x Ja trafiłam tu przypadkiem i nie żałuję:).

Hmmm...Jest jeszcze jeden aspekt bytowania tu i samopoznania, mianowicie kontakty prywatne z ludźmi tu poznanymi. One nauczyły mnie wiele o sobie. Patrzenie na siebie przez pryzmat ludzkich oczu chyba zawsze pozwala nam poznać się lepiej.

Ja też nie żałuję. Gdyby było inaczej to znam drogę powrotną;) To jest wymarzone miejsce dla mnie. Studium ludzkiej psychiki...:P

Prywatnie nie zapoznaję się z ludźmi z kafeterii,to zbyt wiele dla mnie.

czasami kolejność jest odwrotna

[zgłoś do usunięcia] sens istnienia czasami kolejność jest odwrotna x No tak,gdy mąż za granicą i kontaktujemy się przez skype.

Podnosze bo ciekawe

Na kafe uświadomiłam sobie, że mam w sobie dość duże pokłady agresji. Myślałam, że jestem kulturalną osobą, ale czasem piszę takie komentarze, że w realu nie przeszłyby mi przez usta (ostre, dosadne, czasem wręcz niecenzuralne). Nie uważam siebie za trolla, jednak nerwy mnie ponoszą, gdy ludzie piszą brednie lub forsują swoje - moim zdaniem niedorzeczne - opinie.

Żeby być merytorycznym kafeteria nic mi nie uświadomiła, dała mi jednak satysfakcję z miarę swobodnego pisania. Kafe to taki sympatyczny portal dla bardzo wielu ludzi. Wcześniej przez 2 lata pisałem na peb naprawdę pisałem tam jedynie o religiach z nikim nie rozmawiałem bo to byli sami idioci. Ale wtedy mało się udzielałem, z czasem gdy zacząłem potrzebować większej i bardziej różnorodnej społeczności oraz wskutek moich wewnętrznych przemian znalazłem kafe i tak oto jestem już tu 2 lata.

Mi, że jestem faktycznie mądrzejsza od większości ludzi. To nie jest wcale komfortowe uczucie, bo zawsze połączone z obawą, czy nie popadam w samouwielbienie. W jakimś sensie chciałabym być taka jak wszyscy, zwyczajna, żeby nie mieć powodów do czucia się "lepszą".

Kafe ma duzy "asortyment" tematow i omawianych problemow. Nawet jesli piszacy draznia swoimi pogladami to jednak daje to mozliwosc jakiejs wymiany mysli. Kafe to takze swietne miejsce do obserwowania ludzkich reakcji.

I zawsze mozna spotkac tu kogos kogo osobowosc czy poglady zainteresuja na tyle ze nabiera sie checi do dalszej/glebszej rozmowy lub bardziej prywatnej znajomosci.

Za całym szacunkiem Amelio ale mnie nikt nie zafascynował przez te 2 lata na kafe, chyba że uznać kafe jako całokształt. Sandra to ewenement ale to też wynikło dlatego, że z początku ja ją zafascynowałem, a nie ona mnie.

Mam wrazenie ze przemawiaja przez Ciebie emocje.

Syn fubu - napisz skad wziales pomysl na taki nick.

Naprawdę mam w życiu z górki - taki wniosek z kafe.

To bardzo ciekawe, że o to pytasz. Ten nick to odzwierciedlenie pewnej części mojego życia, a mianowicie czarności. Bo z czarności wszystko pochodzi, rytm i harmonia, życie i rozwój. Człowiek czarny jak i biały też pochodzi z czerni ale nie wiem który był pierwszy, powstali raczej równolegle. W ogóle uważam że pewne rzeczy powstają z niczego, skąd biorą się myszy albo szczury? Już Platon to zauważył że tak się dzieje, a my tego nie dostrzegamy, wierzę też w znikanie, w rozpryśnięcie się. Wiem też o tym że ludzie znikają, można było o nich usłyszeć w takich programach jak "Ktokolwiek widział ktokolwiek wie". Naprawdę większości nikt nie porywa bo po co? Jest bardzo dużo ludzi zaginionych ale nie mówi się o nich publicznie. No i po prostu przez wiele lat ubierałem się na skate'a miałem pełno ciuchów, od fubu także, dzisiaj ta firma się nieco zeszmaciła ale są perełki z linii "Platinum fubu" albo "Muhammad Ali".

PROSZĘ PISAĆ NA TEMAT albo do siebie na priv.

Chcesz przejsc na maila ?

Gościu powyżej - każdy pisze na taki temat na jaki chce, a jak ci się nie podoba to spieprzaj na inne forum, gdzie trzymają się tematów

Czy ja chce przejść na maila? Nie, bo się jeszcze zakochasz.

Mysle ze Ty jestes bardziej kochliwy. W takim razie zostajemy tutaj. Czarny kolor to zbior wszystkich kolorow. Bialy to brak barw. Na wschodzie kolor zaloby to kolor bialy.

Jestem przede wszystkim zdesperowany, mało kto wie że zmieniłem szkołę średnią po 1 klasie specjalnie po to aby uwolnić się od starej miłości i poszukać nowej bo w całej szkole znaleźć nie mogłem, a w nowej szkole znalazłem i to w klasie, koniec końców choć było fajnie nie udało się i ostatecznie rzuciłem szkołę pogrążając się w przestępczy świat. Taki jestem :)

Nieszczesliwe milosci potrafia zniszczyc zycie. Co robi teraz ta Twoja milosc ?

To nie były ani szczęśliwe ani nieszczęśliwe miłości, to było po prostu dziwne, zbyt dużo nieśmiałości i wstydu. Żałuje że nie zmieniałem biegu pewnych rzeczy ale to należy już do wieczności zostało zapieczętowane na wieki wieków. Historia do której się nie nigdy wróci. Ale jest teraźniejszość i przyszłość. Chcesz usłyszeć o moich miłościach, ha do jednej kiedyś pojechałem w odwiedziny, to drzwi otworzył mi jej brat i powiedział że [tu imię] nie ma i wywieźli ją do wariatkowa, i tyle ją widziałem ale pewnie kłamał bo ona już się nigdy nie odezwała. A ty? Jaka była twoja ostatnia i kiedy?

Nic nowego o sobie nie odkrylam.