jestem w 41tc i mam pytanie odnosnie przyspieszenia porodu

ponieważ skurcze męczą mnie od 2 tygodni, już mam dość. Mama zamiar juz zakupić olejek rycynowy któraś korzystała? i ile go wypić ? Albo jakieś inne metody podajcie proszę :(

Olejek bardzo grozny moze byc dla dziecka, ja polecam moj sprawdzony sposob jak tylko ginekolog powiedziala ze ciaza donoszona ze moge rodzic 38 tydzien to chcialam odrazu bo dziecko jest w pelni wyksztalcone a ja tylko cierpie bo tyje itd wiec dala nam sposob ktory napewno wykorzystam przy drugim dziecku powiedziala ze maz moze pomoc :) i pomogl sex byl w czwartek piatek i sobote sperma tak dziala a w srode o 8:35 rano corcia byla z nami. Porod godzina i 25 minut cudo polecam :)

Nie dopisalam ze maz musi skonczyc w tobie aby sperma byla w tobie powodzenia :)

kochana, olejek rycynowy to jest na rozwolnienie :) dostaniesz porządnej sraczki i chyba nic poza tym. A takie eksperymentowanie w tak zaawansowanej ciąży, to chyba nic mądrego. Każdy szpital po ukończeniu 41tc ma obowiązek Cię przyjąć na porodówkę w celu zrobienia testu oksytocyną- wiem, co mówię bo sama urodziłam w 41+1tc. Radzę Ci spakować się do szpitala i do porodu, wziąć męża i jechać do szpitala w którym chcesz robić, zapisać się na zapis KTG a tam już dalej Cię przyjmą na porodówkę na test oksytocyny. Ciąża po terminie nie należy już do bezpiecznych, także zbieraj się i jedź ! I szczęśliwego porodu życzę :)

A ja myłam okna na przeddzień.. Wysiłek ponoć też pomaga:x

KOCHANA- tak jak pisał gość wyżej- jedź koniecznie do szpitala na zapis KTG, szpital po 41tc ma obowiązek Cię przyjąć na test oksytocyny. Wiedz, że wody płodowe w tym momencie zaczynają się już starzeć i będą robić się zielone, a to może doprowadzić do zatrucia Twojego dziecka!!!!!! NIE ZWLEKAJ TYLKO DO SZPITALA !!!!!!!!!! JESTEŚ ODPOWIEDZIALNA ZA TO DZIECKO !!!!!!!!

Dobrze piszecie, że olej rycynowy jest na rozwolnienie. Ale rozwolnienie wiąże się z przyspieszeniem porodu (wzmaga się perystaltyka jelit, co może przyspieszyć/spowodować skurcze). Jednak też zgadzam się, że z olejem rycynowym lepiej nie eksperymentować, żeby sobie nie zaszkodzić.

Oszalałaś, chyba jak można próbować takie rzeczy, jak Ci odklei łożysko to będzie tragedia. Ciąża po terminie to ciąża podwyższonego ryzyka .

Możesz sobie i dziecku tylko zaszkodzić, ja próbowałam rożnych rzeczy, oprócz tak głupich jak olejek:seks, kilkukilometrowe marsze w upale, bieganie co druga schodę, normalnie sprzątałam, myłam, okna. poród wywołali mi w 42 tc, a szyjka była tak zagięta, że musieli ją odgiąć ręcznie (najgorszy moment porodu).