tłusty czwartek, a 40 dni postu

kobieto, tradycje sie zmieniaja. Nawet sam KK zmienia zasady postu np w Wigilie, zmienia przykazania koscielne a ty bys chciala zeby wszystko bylo dalej jak w sredniowieczu?

zrozumiałAŚ nie wiedziałam, że to ze sobą związane, co nie zmienia faktu, że nie potrafisz zadać pytania i zaczynasz pisać o rzeczach z Twojego osobistego, nikomu tu nieznanego, życia;)

przepraszam, najwyraźniej masz zbyt męsko brzmiące wypowiedzi :) A swoją drogą, skoro nie podoba ci się temat to po co się udzielasz?

a gdzie ja napisałam, że mi się nie podoba? nie wymyślaj:D zadaj jeszcze raz jasne pytanie o co Ci chodzi, zamiast tracić czas na utarte kafeteksty. nie, nie pójdę stąd, interesują mnie tematy związane z religią, więc nie licz na to:)

Z resztą zapytałam tylko dlatego, bo dużo osób powołuje się na tradycje czy wiarę, ale tylko w tym co łatwe i przyjemne. Kiedy przychodzi do trudniejszych spraw i wyrzeczeń wtedy nagle wszystko jest odbierane inaczej- po co to, to staroświeckie, to wymysł księży itd. Sama nie jestem katoliczką :) A to, ze czasy się zmieniają to oczywiste, ale warto chyba wiedzieć skąd taka tradycja, prawda?

może i warto, może i nie. czyli chciałaś zweryfikować to co mówią ludzie pytając o to samo ludzi na kafe?

w takim razie Ci ludzie (Twoi znajomi) kłamią, to chyba jasne i zrozumiałaś to pisząc o tym?

Wiesz co? nie rozumiem o co ci chodzi. W pierwszym wpisie zapytałam czy ci, którzy hołdują tradycji w tłusty czwartek będą od środy przestrzegać postu (zakładając oczywiście, ze to katolicy). Koniec, kopka, co w tym pytaniu trudnego? Łatwiejsze jest pytanie typu: jak można przeżyć za 1500 zł miesięcznie, czy lubicie w kakao itd? Rozumiem, że chyba tak :(

Ja przestrzegam tłustego czwartku i zjadłam 5 pączków. Nie przestrzegam postu i nigdy nie przestrzegałam, choć mam świadomość, że jedno i drugie jest ze sobą powiązane.

to jest kafe, zadać można pytanie jakie chcesz:D i tak naprawdę pytanie o religijność użytkowników jak i ich defekację na TYM forum będzie miało podobną wartość;) pierwsze słyszę o połączeniu tych tradycji, może tylko ja nie wiedziałam, coś żywo się interesujesz tematem jak na niekatoliczkę, to miło;) napisałam o sobie, usiłowałam z Tobą wyjaśnić co znaczy obecność tu Twojej znajomej, pomagałam Ci w tym temacie na rózne sposoby. nie wiem, co jeszcze można dla Ciebie zrobić

Myślałam, że to proste i logiczne co to jest tłusty czwartek. A skoro nie wiedziałaś- to miło było się dowiedzieć nieprawdaż dlaczego jem dziś pączki itd. Ja sama mam w sobie tą ciekawość skąd taka tradycja, dlaczego i jak postrzegają ją współcześni. Widać po prostu wybrałam złe forum. Zapomniałam, że tu się pisze tylko o jednym- głupocie. To cześć.

post obowiazuje w kazdy piatek od miesa w medjugorie maryja nawołuje do poszczenia o wodzie i chlebie w kady srode i piatek w intencji pokoju na swiecie

Wikipedia (źródło wiedzy dla mądrych inaczej, czyli mniej) Tłusty Czwartek-w kalendarzu chrześcijańskim ostatni czwartek przed wielkim postem, znany także jako zapusty. Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. W Polsce oraz w katolickiej części Niemiec, wedle tradycji, w tym dniu dozwolone jest objadanie się. Ponieważ data tłustego czwartku zależy od daty Wielkanocy, dzień ten jest świętem ruchomym. Następny czwartek jest czwartkiem po Środzie Popielcowej i należy do okresu wielkiego postu, podczas którego chrześcijanie ze względów religijnych (pokutnych), jako przygotowanie do Świąt Wielkiejnocy powinni zachowywać wstrzemięźliwość jako wyraz umartwienia.

:D Ty nie zrozumiałaś mojej uwagi o specyfice forum:D możesz tu pisać, nie uciekaj;) tylko po prostu to na tym forum się i tak niczym nie różni. a Ty masz jakieś poczucie misji?:D nie będę udawać, że mnie ta nowa informacja szczególnie zainteresowała, ale spoko, fajnie, że wiesz, może kidyś sie przyda.

kafeteria wannabe forum edukacyjnym:D

O to chodzi. Jestem ciekawa czy ktoś tego przestrzega?

Akurat nie wiem skąd tyle jadu, ale ok broken... ludzie tu pytają o różne rzeczy, nie tylko te głupie i płytkie, ale także o życiowe, religijne czy społeczne. Choć fakt, nie każdy nadaje na tym samym poziomie, stąd tematy, hmm- "frywolne". Ja jednak przeglądam Kafeterię dla tych ciekawszych.

Co do tłustego czwartku to nie mam nigdy ciśnienia na 50 pączków, a z postów- tylko dieta dla figurki.

Brokenn weź zabierz swoj tyłek i idź na inny temat bo się tu aż nad to udzieliłass , a dziewczyna bardzo fajny temat poruszyła, do którego za chwile się odniosee

:D ale mi siępodoba ten temat, mimo obecności autorki, jakiego jadu?:D jad bo napisałam prawdę o kochanej jedynej naszej kafe?:D nie pójdę, hejterze;)

liczę modne kafe teksty. było już o jadzie i o tym, że "nie musisz tu siedzieć", piszcie dalej:D

Kiedy chodziłam do podstawówki uczył mnie religii siostra zakonna i kładła nam do główek różne takie mądre sprawy. Więc kiedy nadchodziły ostatki zawsze mocno to świętowaliśmy, w sensie, że spotykałyśmy się z koleżankami, jadłyśmy dużo słodyczy, słuchałyśmy głośno muzyki. kiedy zaczynał się post wierzyłam, że np, jak będę głośno słuchała muzyki lub tańczyła albo obżerała się pójdę do piekła. potem poszłam do liceum i światopogląd mi się zmienił ;) ale do tej pory mam takie zakorzenione poczucie co wolno, a czego nie. kiedy np mąż chce iść na piwo łapię się na tym, że mówię: W Wieli Post? choć nie jestem przesadnie religijna. Co do samego postu to nigdy nie stosowałam, typul że jadłabym same ryby itd.

up

Kiedyś ludzie wykorzystywali karnawał oraz ostatki nie tylko do obżarstwa, ale do uprawiania seksu- ile da radę. Odbywały się orgie, w których nierzadko brał udział kler- choć podejrzewam, że bardziej lub mniej dyskretnie. Za to w Post można było nawet stracić życie jeśli złamało się jego zasady-ciekawe czy mogli kopulować :). Ale to było dawno. Dziś ludzie naginają zasady 365 razy w roku- w zależności do tego co im akurat się podoba.