o co mu chodzi??????

mam znajomego w pracy ktory non stop robi dziwne podchody. szuka za kazdym razem okazji zeby mnie dotknac, przypadkowo ociera sie, sugeruje rozne rzeczy, ostatnio podstepem wyciagna ode mnie nr tel, non stop sie na mnie patrzy...mam wrazenie ze moze mu sie podobam sa dni gdzie naprawde daje mi to do zrozumienia ale przez zarty a sa dni kiedy jest na maksa obojetny. kompletnie jestem ta sytuacja zdezorientowana:( co o tym sadzicie???

a tobie o co chodzi? żalisz się, chwalisz? chcesz mu d******y to daj, nie chcesz, to go spław.

jak masz w taki sposob sie wypowiadac to lepiej daruj sobie, bo nic soba nie reprezentujesz no chyba ze wlasna glupote!!!

Przez "pracę" masz na myśli wspólny projekt na plastykę?

na 99% kolega z pracy chce Cie przeleciec. Nie wiem co w tym takiego trudnego do zrozumienia.

Ja wolę jasne sytuację a nie takie podchody..myślicie ze powinnam.zapytać wprost czy zegos oczekuje ode mnie ze widzę że do czegoś dąży

też uważam,że chodzi tylko o seks....a dziwne zachowanie wynika z tego,że faceci nie umieją mówić wprost....chce seksu,ale nie chce związku....

ciekawe o co moze mu chodzic :( strasznie tajemnicze i intrygujące , może chce wydać Cię ufo ?? A moze sam jest kosmita i chce nawiązac kontakt ?? babo , czemu Ty jestes taka tepa , albo taką udajesz

Ojej, czy to takie trudne. Dziewczyna chcialaby mu sie podobac i zeby facet myslal o niej powaznie a my tutaj sciagamy ja na ziemie tlumaczac ze facet chce ja tylko przeleciec. Ale tak niestety jest.