Usprawiedliwienie morderstwa

po 1) małżeństwo powinno samemu się chronić, nawet jeśli niebezpieczeństwem dla niego jest się samemu- a w jaki sposób ? bo to dość enigmatyczne stwierdzenie .

27.02.14 - to pisałam ja, ale mnie g***o wylogowywuje. ja zamierzam zdradzać z premedytacją, żeby wyszła z jakiegoś debila cała ta frustracja a ja umrę ze śmiechu;)

w ogóle skąd ta myśl, że wsadzanie w lepszą dziurę to jakaśzbrodnia buahahaha ale jesteście s******lone

w zyciu bym nie zabiła meza ani jego kochanki, ale zabiłabym gdyby ktos skrzywdził moje dziecko

a zabiłabyś kogoś kto skrzywdził twoje dziecko mając inne w domu ? narażając je na dorastanie bez matki ? i co to znaczy " skrzywdził " ?

mam nadzieję, że Was nigdy nie poznam osobiście.

broken ja wiem że cie złości ,zę nikt nie zwraca na ciebie uwagi i ogólnie jesteś ignorowana ale pomyśl może dlaczego tak ise dzieje ?

po 1) małżeństwo powinno samemu się chronić, nawet jeśli niebezpieczeństwem dla niego jest się samemu- a w jaki sposób ? bo to dość enigmatyczne stwierdzenie . miałam na myśli, że jeśli czujemy że się oddalamy to powinniśmy (przynajmniej w moim odczuciu) zatrzymać się, zastanowić nad tym co stoi po jednej i po drugiej stronie, nakierować się na słuszną drogę. Byłam zauroczona kiedyś w koledze z pracy bedąc w związku. Aż iskry leciały. W porę się opanowałam, nie chciałam zdradzić,bo to dla mnie obrzydliwe, nie chciałam tez kończyć związku. No i przestałam mysleć o tym facecie. Nie jesteśmy zwierzętami żeby kierować się penisem lub cipką. Mój związek przeszedł kilka kryzysów ale przetrwaliśmy je dzięki takiemu myśleniu, zastanowieniem się nad tym co się czuje i co się robi

coś jeszcze chcesz masz mądrego do powiedzenia, alium? prowadzisz dyskusje z morderczyniami w imię utrzymania trwałości g***a, wybacz, ale masz tylko moją pogardę;)

Moim zdaniem to głupota. Tak naprawdę sama siebie ukarała, poszła do pierdla na najlepsze lata życia, a mąż w tym czasie pewnie zaliczał kolejne panienki, rozwijał się zawodowo, zwiedzał świat, obserwował dojrzewanie dzieci itd. Nie żyjemy w średniowieczu i nie musimy zabijać się dla honoru. Zresztą zabicie kochanki męża nijak tego honoru nie ratuje.

powtarzam, będę zdradzać. nie uważam, że to jest złe.

a, i żeby była jasnośc, mam na myśli związek który zakończył się dawno temu śmiercią mojego mężczyzny, teraz jestem w związku w którym jestem od czasu do czasu traktowana jak śmieć, a walczę o podtrzymanie tej trudnej relacji, czasem upadlając się i znosząc rózne jego humory. Może dlatego, na zasadzie kontrastu , pomimo zasad moralnych podziwiam tą kobiete

to co piszesz jest w porządku i sposób rozumowania prawidłowy ale .... inaczej jest kiedy jesteś młoda , bez ślubu , bez dizeci , bez wzajemnych zobowiązań a inaczej kiedy jesteś w małżeństwie ileś lat , za sobą bagaż doświadczeń , radości i trosk a czas płynie ... Nie usprawiedliwiam zdrad , jedynie staram isę pamiętać ,ze życie rzadko jest czarno - białe .

.. i popieram każdego faceta, który zdradza głupią c**ę z kafe.

broken po 1 nie będziesz miała faceta po 2 brzydzisz się seksu jak będziesz zdradzać?

a zdradzaj sobie kogo chcesz i ile razy chcesz brok :) to twoje życie i twoje wybory :D

27.02.14 - podziwiasz morderczynię, jesteś prostą k***ą niebezpieczną dla społeczeństwa. bedę udawać że mam popęd, żeby pozowlić mu myśleć "jesteś moją c**ą" a póżniej mu udowodnię, że jestem SWOJĄ c**ą. to twoje życie i twoje wybory smiech.gif x taaaaak i moja śmierć?:O

honorem wykazałaby sie odchodząc od męża i układając swoje życie z dala od zdrajcy . Pokazując dzieciom jak sie rozwiązuje takie problemy Wybrał najprostsze rozwiązanie . Czy mądre ? Jej mąż myślał fiutem ale i ona głową nie myślała .

nie wiem czy słusznym jest nazywać niezrównoważenie psychiczne "temperamentem". To, że w jakimś kraju trajkotanie nie jest niczym wulgarnym, a morderstwo jest obroną honoru, nie znaczy, że tak powinno być. Kobieta wykazała się głupotą i tchórzostwem. Gdyby miała jaja puściłaby mężulka w skarpetkach oddając go tejże Pani. Więcej by na tym ugrała a i zemsta byłaby słodsza.

''to pisałam ja, ale mnie g***o wylogowywuje. ja zamierzam zdradzać z premedytacją, żeby wyszła z jakiegoś debila cała ta frustracja a ja umrę ze śmiechu'' to dopiero okrucieństwo. Znęcać sie nad kimś,śmiać z jego bólu zadanego celowo

a ja jestem ciekawa co ty broken na to,że ci którzy zdradzają może robią co chcą ale partnerom nie pozwalają przeważnie na to samo. Sa hipokrytami i sami i tak by zabili drugą strone za niewierność mimo własnej niewiernośći. To dopiero obrzydliwe! A przecież zdrajca jest zawsze egoistą i ma w d***e co czuje druga strona. U arabów w ogóle tak to działa że facet może wszystko może mieć kilka kobiet a każda z nich ma być w niego wpatrzona a za zdrade zostałaby zabita.

to dopiero podwójna moralność,wolność tylko dla facetów, a kobiety mają być zniewolone i usługiwać panu i władcy.