wtórny brak okresu

Hej dziewczyny, tak w skrócie opowiem bo liczę na Waszą pomoc, dobre słowo. Po odstawieniu anty brałam luteinę bo nie miałam okresu, teraz odstawiłam luteinę i po jej odstawieniu samoistnie pokazał się "okres", a bardziej plamienie dwudniowe. A teraz znów nie ma okresu i już wariuję bo nie wiem co jest. Jestem młoda, mam 20 lat, ani ciąży ani okresu nie ma. Nie wiem co robić. Jeden ginekolog każe czekać aż sam się pojawi okres, a drugi znów brać luteinę. Czy którejś z Was się tak zdarzyło ?

Pomóżcie :(

?

a ile brałaś ta luteinę, taka kuracja powinna trwać od 3 miesięcy do pół roku. Jeśli po tym po odstawieniu dalej nie masz okresu to powinni ci zrobić jakieś badania żeby poszukać przyczyny. Że nie wspomnę że od tego powinni zacząć. Tylko że u ciebie przyczyna to pewnie te tabletki anty. A badali cię w ogóle czy owulacja wróciła po tabletkach?

Tabletki odstawiłam w czerwcu tamtego roku, luteinę brałam od września do listopada. Jedynym badaniem było usg dopochwowe, po którym lekarz powiedział mi, że mam za małe endometrium bo 5mm, i że jajniki są "zasuszone" po tabletkach. Teraz w grudniu miałam jakiś tam okres, w styczniu jeden dzień plamienia, jest marzec a ja nic, poza mega bólami jajnika prawego od paru dni.

a przed przerwaniem kuracji badał co się dzieje? Czy jakaś poprawa była? skoro miałaś krwawienie to znaczy że coś się zaczynało dziać czyli wypadałoby przedłużyć kurację. Ale nie jestem lekarzem to nie wiem dokładnie.

właśnie żadnych badań więcej nie robił. Przestałam brać luteinę bo miałam sporo problemów na głowie i zapomniałam o tym zupełnie. Ale jak poszłam do lekarza to powiedział, że nic się nie stało że przestałam brać, i że teraz mam czekać na okres, Tylko nie powiedział ile, a minęły dwa miesiące już.

no to idź do lekarza bo 2 miechy to już długo zwłaszcza że jak sam stwierdził jajniki przestały pracować. Trzeba je od nowa pobudzić. niestety to jeden z efektów po tabletkach podobnie jak endometrium.