przeczytajcie ....czy ona moze mi coś nakazać

jestem kelnerka , po zakończonej pracy kelnerki muszą zabierać scierki zazwyczaj 2-3 do domu ,żeby je wyprać i spowrotem przynieść do pracy , oczywiście nie dostajemy na to zadnych dodatków ,czy tak wolno ???

jak myslicie

Kochana teraz pracodawca zrobi z pracownikiem co zechce .Taka prawda .Jak coś szepniesz to od razu na Twoje miejsce beda trzy ...

Masz jakąś umowę? Czy w niej widnieje taki zapis? Jeśli nie to łamanie kodeksu pracy (nie podlegają mu umowy cywilno prawne). Pracodawca powinien zwracać za pranie ubrań roboczych nawet. A ścierki to już jakaś abstrakcja :O

Kiedyś leżałam w Łodzi w szpitalu im. Madurowicza i rozmawiałam z panią, która przyszła posprzątać. Powiedziała mi, że one ścierki przynoszą swoje z domu a jak się zniszczy to na własny koszt kupują nowe. Ja bym się nie dała w coś takiego wmanewrować. Oj, nie....

No i co . ? Zagrozi kodeksem ? Ludzie to nie te czasy ..

A jakie czasy? Łamanie prawa zawsze obowiązuje. Chyba, że w umowie widnieje taki bzdurny zapis. Czasy, czasy, czasy... Aż takiego bezprawia nie ma, żeby człowiek był niewolnikiem! Wystarczy znać co nieco prawo.

oczywiście ze w umowie nie mam takiego zapisu , dla mnie to chore ,zbierac jej scierki i upierać , i nie jest tak łatwo ,że na moje miejsce są już 3 osoby , 2 dziewczyny się zwolniły i od miesiąca szuka ,chętnych oczywiscie nie brakuje ale w parze idzie lenistwo ,a w tym zawodzie to nie przejdzie .

Nie ma prawa wymagać :) ale ma prawo poprosić, a Ty możesz się zgodzić, albo i nie...a on może cie dalej zatrudniać...no albo i nie :p tak że ten

nie sądzę ze przez scierki może zwolinć dobrego pracownika ,ale nie mogę dać się wykorzystywać i na wszystko się zgadzać ,my też mamy swoje prawa

Aha, jeśli sądzisz, że zwolnienie ci nie grozi powinnaś poinformować szefa, że nie będziesz prać ścierek w domu po pracy, ponieważ nei należy to do Twoich obowiązków. Jednak moim zdaniem w ogóle prać je powinnaś, ponieważ to Twoje narzędzie pracy i masz obowiązek o nie dbać i zostawiać po pracy czyste, tyle że pranie powinno się odbywać w godzinach pracy i środkami czystości zakupionymi przez szefa.

O.49 Oj ...

ale oczywiście ,ja mogę je wyprać są mi bardzo potrzebne , mogę ale w pracy , chcę tylko wiedzieć czy ma prawo mi kazać zabierac do domu , w umowie tego niemam , zostało to wymyślone miesiac po moim zatrudnieniu i nikt nie pytal mnie o zdanie

ja pracuję w firmie telemarketingowej od 8 do 16. Mam 12 za godz plus premie, nie mam umowy żadnej. I co piątek musimy zostać w biurze i posprzątać, jedna myje podłogę, inna odkurza, inna kuchnie, inna łazienkę. Wychodzę co piątek o 16.20 a mam płacone do 16.oo. I też nie należy to do moich obowiązków ale co mam robić? Powiem że nie będę sprzątać to pewnie mnie pożegna.

ale mi nie chodzi o to co mam robic w pracy , w pracy wykonuje wszystkie swoje obowiazki ,, tez duzo razy wychodzę np 22.15 a muszę liczyc do 22 i sie nie odzywam , ale zeby wykonywac prace u mnie w domu ? przeciez musze wlaczyc pralke muszę dac proszek płyn do prania , energia , i to wszystko za moje pieniądze ???

to nie jest mój obowiązek ,ale jak moge jej to wytłumaczyć ?? nie chce się wymądrzać