Niedoszłej teściowa mojego męża robi nam z życia piekło

Mój mąż 5 lat temu był z kobietą, którą zostawił dla mnie. Był z nią nie całe pół roku. 5 lat temu poznaliśmy się, po 2 latach wzięliśmy ślub, a 17 stycznia tego roku urodził nam się syn. Ex męża wyjechała zagranicę. A jej matka-przeszła do kościoła na nasz ślub, chrzest, przyjechała do szpitala niby pogratulować, do mojej teściowej przychodzi wstydu kiedy mały jest u niej. Kompletnie nie wiem co ta kobieta chce ode mnie. Dziewczyny spójrzcie na sytuację z bokui oceńcie ją. Jeśli możecie dajcie jakieś rady co zrobić w tej sytuacji?

Jak byl w zwiazku z inna to trzeba bylo upolowac sobie wolnego,a niedoszlej tesciowej wcale sie nie dziwie.

Tylko, że ja ich związku nie rozwaliłam.

Jakaś chora baba. Unikaj jej jak ognia, bo jeszcze wam krzywdę zrobi.

Ale zostawil ją dla ciebie,czyli bylaś przyczyną.

często zostawiasz miesięczne dziecko u teściowej?

Nie często. Ale często jesteśmy u niej. Zostawiłam go z 2 razy -wizyta u lekarza i raz robiłam zakupy sobie i teściowej. Tak zostawił ją dla mnie, ale on sam mówi, że nie obiecywał jej wielkiej miłości ani ślubu.

i gdzie tu piekło?

Chce małego brać na ręce, karmić go-nie pozwalam na to.

Powiedz dla Tesciowej, ze przychodzicie do niej w odwiedziny a nie do tej niedoszlej. Powiedz jej tez, ze uwazasz, iz niedoszla ma delikatnie mowiac problemy psychiczne (moze uwaza ze to "tak jakby" jej dziecko- bo niedoszlego zieciunia) i po prostu przestaniecie ja odwiedzac (tesciowa), bo psychicznie chorych to strach sie bac. I jesli to nie poskutkuje, to zaniechajcie odwiedzin. Jesli chcielibyscie zobaczyc tesciowa, to zaproscie ja do siebie.

A dla twojej teściowej to jest bliska osoba? Kumplują się? Przyjaźnią?

Postrasz ją że oskarżysz ja o stalking - serio możesz

Teściowa też jakoś tak nie chce utrzymywać z nią kontaktu. Tylko do tej kobiety nic nie dociera. Mieszkają kilka domów dalej od teściów. Przyjeżdżam z małym -idziemy na spacer w zupełnie inną stronę niż ona mieszka i niby przypadkowo ją spotykamy i ona sie przyłącza do nas od tak. Kilka razy niby przypadkiem spotykałam ją jak byłam na mieście z mamą, ale ona boi się mojej mamy, bo jej nie zna i popatrzyła do wózka i poszła dalej. Mnie same jej zaglądanie do wózka denerwuje !

Kiedyś to były przyjaciółki.

dla mnie to dziwne, twoj maz 5 lat temu byl pol roku z jakas dziewczyna a ta lazi za wami, to nie jest normalne. moze ona sie nudzi, jest sama, no nie wiem ale to nie jest normalne.

już Ci mówię, patrząc z boku to ona jest w skrócie nienormalna. Tyle :P unikaj jej

a weź jej powiec tak ofen - odczep sie pani od nas !!

ja bym wprost powiedziała ze jest dla was obca osoba i nie chcecie z nia zadnego kontaktu, to jakas psychopatka, za kilka lat Ci dziecko z przedszkola bedzie odbierac.... pogon w cholere psycholke

A ja patrząc całkiem z boku widze coś innego Kobieta jest sama, mieszka kilka domów dalej, lubi twoja teściowa i dla niej jest to atrakcja takie małe dziecko. Może jesteś przewrazliwiona i jej wizyty nie maja żadnego związku z tym, że jej córka jest ex twojego męża. Po prostu jestes uprzedzona, a ona normalnie was lubi i jest samotna. Nie widze tu nigdzie piekła, ani żadnych złych zamiarów. Ja też bym chętnie odwiedziła i pokarmiła takiego maluszka :) No chyba, że chce karmic piersią ;)

Gdzie to piekło?

A co ona konkretnie robi? Wyzywa cie, obgaduje czy co? Moze przez te pół roku polubiła twojego męża i może myśli że to nic dziwnego. Jeśli ci nie robi krzywdy to zostaw ją w spokoju, jak cię dręczy, wyzywa to zareaguj.