jakbyście zareagowali gdyby znajomy waszej córki miał 40 lat?

wasza 25 letnia córka ma 15 lat starszego kolege. spotyka się z nim czasami i chcialaby tez zeby przyszedl czasami do domu, wtedy bedzie musial poznac sie z jej rodzicami. jakbyscie zareagowali na miejscu rodzicow?

przecież 40 latek ma juz sflaczałego fajfusa , stoi miekkawy

ale kogo jego fajfus obchodzi?

Pobiłbym go.

Na 100% się z nim puszczasz. Chociaż tyle lepiej, że masz 25 lat a nie 18.

W*****lbym fagasa z mojego domu a córce szmacie powiedzialbym że jak chce takiego śmiecia przyprowadzac do niech się wyprowadzi i zaprasza do siebie

jak przy kasie i bez chorób wenerycznych to czemu nie?

co za stary zboczony pedofil :o rzygać mi sie chce. do czego mu niby taka mloda "znajoma"? :o

ludzie, ale to tylko mój znajomy. nie chłopak, nie aspirujący do tej roli.. zwykły kumpel. wlasnie balabym sie ze moi rodzice zareagują podobnie :o

Ty gówniaro kogo chcesz oszukać? Przecież się z nim ****asz.

no dajcie spokój co w tym dziwnego ze 25 latka ma 40 letniego kolege? A jak 40 latka ma 55 letniego kolege to tez dziwne? Jak zaczełam prace zawodowa (23 lata) to w firmie byli ludzie nie tylko 40 letni ale i ponad 50-letni i uwazałam ich za swoich kolegow. Mysle, że w pewnym wieku (a 25 lat to juz jest na pewno) zaciera się pewna granica, że nie wypada kolegowac się z ludzmi starszymi o X lat.

a wiec to Ty jestes ta dziewczyna. uwazam, że nie ma nic dziwnego że w pewnym wieku posiada sie duzo starszych znajomych. co inego jakbys miała 18 lat a ten kumpel 33 to wtedy róznica 15 lat jest istotna ale w dorosłym życiu żeby sie czyms takim przejmowac? Jak bedziesz miała 50 lat i zakolegujesz sie z kims po 60 to też dziwne bedzie?

wy jesteście poj******i ludzie 100 lat temu takie małżeństwa były normalne i pożądane ustawiony mężczyzna koło 40 brał za żonę młodą nawet 17 letnią dziewczynę, żeby mu urodziła zdrowe dzieci

'' no dajcie spokój co w tym dziwnego ze 25 latka ma 40 letniego kolege'' O czym dorosły facet może rozmawiać z taką siusiumajtką? W takich relacjach zawsze chodzi o dymanie i jednej i drugiej stronie.

ale po ch*j go sprowadzać do domu rodziców? nie mogą pogadać na mieście? i musi być idiotka żeby myśleć że facet nie myśli o seksie

25 letni ludzie nie są siusmajtakmi. To ile wg Ciebie lat powinna miec kobieta, żeby móc sie kolegowac z człowiekiem 40 letnim i nie byłoby to dziwne? 39?

to było 100 lat temu, myślisz że dziewczyny tego chciały?

jak 100 lat temu kretynie tak było to nie znaczy że w dzisiejszych czasach ma tak być ! akurat w 15 albo 16 wieku to brali za żonę nawet 12 latki u cyganów zapładniają dziewczynki które co ledwo okres dostały więc dziś też tak ma być ? więc u nas tez musi tak być ? puknij się w prymitywny swój łeb

100 lat temu ludzie nie zmieniali bielizny codziennie, też było to normalne, a dzisiaj?

chciały, czy nie chciały, świat się nie zawalił od tego dopiero współczesne związki rówieśników pokazały jak nietrwałe są takie związki, jest kupa materiałów naukowych opisujących takie związki

25 latka, nawet dla mnie jest siusiumajtką, a mam 28 lat.

skoro wy nie chcecie poważnych związków tylko zwykłego pier.lenia bez konsekwencji to faktycznie nie ma to sensu

nietrwałośc związku jest spowodowana postępem cywilizacji w dawnych czasch kobieta często miała dośc chłopa a musiała trwać w związku, była bita, rodziła dzieci bo nie było antykoncepscji w polsce często kobiety trwały przy męzu pijaku trwać przy mężu bo taka tradycja, zwyczaj i tak kazał proboszcz dziś jak komus coś nie pasuje to rozwód, życie , postęp cywilizacji jakie jełopy tu siedza na kafe to jestem w szoku :O w szałasie w lesie chyba wychowane

hahaha moja babcia (do śmierci w wieku 89 lat) "kolegowała się" ze swoim około 20 lat młodszym sasiadem. Czy to znaczy, że ten sąsiad sam bedąc po 60. nie powinien kolegowac sie z moja babcia bo jest za stara na kolezanke? Co w sytuacji gdyby wszyscy ludzie z okolicy starsi niż 75 lat zmarli? Babci nie wypadałoby się spotykać z żyjącymi np. 72 latkami?

babcia powinna być publicznie wbita na pal za nieobyczajne stosunki, jeszcze pewnie bez antykoncepcji!!! sodomia i gomoria

a dlaczego nie przyjdzie wam do glowy, ze moga miec wspolne zainteresowania, poglady i po prostu sie lubic? 25latka to juz nie dziecko i czesto mozna juz z taka o czyms sensownie porozmawiac.

skoro nie dziecko to dlaczego mieszka z rodzicami?

bo zyjemy w chorym panstwie, jest kryzys i nikt tak mlodym ludziom nie chce dac kredytu na wlasny kąt? a wynajem to pakowanie kasy w bloto jak ma sie pokoj w domu rodzinnym. proste

to niech nie sprowadza fagasow do domu, jeśli chce tylko rozmowy MOŻE POGADAĆ NA MIEŚCIE, W PARKU

Facet cie tak urobi, że będziesz codziennie dawała mu d**y.