Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie jestem najładniejsza w grupie, a może nawet i najbrzydsza...

Polecane posty

Gość gość

jak radzić sobie z poczuciem brzydoty? z tym ,że 99,9% spoleczenstwa jest ładniesze? z tym, że na zawsze bede sama, niekoniecznie dlatego, że nikt mnie nie chce, ale powiewaz nie akceptuję siebie? albo może jak wziać się w garść, zarobić kase i udac się na operacje? nie radzę sobie z samą sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovely 123
Jesteś śliczna, po prostu uwierz w siebie:*;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no, ja pytałam tak na serio. Kiedyś sie oszukiwałam, ale każde spojrzenie w lustro drastycznie niszczyło moje piękne wyobrażenie samej siebie. Teraz musze skupić się na akceptacji brzydoty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wykorzystaj to co masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisałaś sobie sama odpowiedz. nie rozumiem poglądu urodziłam się brzydka to koniec dla mnie. nie ma brzydkich kobiet są niedofinansowane i zaniedbane. Jesteś gruba -schudnij, nie możesz ? wez się w garść zarób hajs zatrudnij osobistego trenera. Masz małe cycki? zarób hajs zrób operacje. masz brzydkie włosy idz do fryzjera i coś z tym zrób. Nie stać cię na to wszystko? znajdz lepszą prace. Nie możesz jej znależć idz na studia dokształć się. Wszystko da się zrobić. Nawet operacje są dla ludzi. Nikt się nie pozna że masz zrobiony nos czy usta(jak są dobrze zrobione przez dobrego chirurga-na to trzeba hajs-patrz wyżej) Po prostu trzeba ,,odciąć neta" i iść na siłownie. Nie jutro tylko teraz . JUŻ . bo inaczej nic w twoim życiu się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovely 123
prosze Cię! zaloże się, że nie jest z Toba tak źle;). Może napatrzylas sie na jakies "plastiki" modelki i teraz troszke swirujesz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
postaw na ładne włosy i uśmiech, zawsze coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Operacja,jak juz nie dasz rady ale rozsądnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie gadanie brzydkiej osobie że jest śliczna tylko trzeba w to uwierzyć nic nie da. Nie słuchaj tego. Stań przed lustrem i prawde sobie powiedz. Masz duży nos? Powiedz to sobie w oczy. ,,mam szpetny nos musze z tym coś zrobić" i robisz idziesz do chirurga poprawiasz. I już nie musisz sobie,,wmawiać" tylko to jest prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
figure mam ok. jestem szczupła, cwicze. chodzi o twarz. właściwie o wszystko, operacje planuje na listopad. Ale jak do cholery wytrzymać do tego czasu? już nie daję rady... też nie rozumieb ludzi użalających się nad soba. Gdybym tylko mogła zmieniłabym ten nochal i usta już teraz, ale niestety...brak czasu na chwilę obecną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostało ci dowartościowywanie się, wyszukiwanie wad u ładniejszych koleżanek, ale z tego jest beka w tym piękniejszym gronie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovely 123
Twierdze, że nie powinno sie robić tych gownianych operacji;/ to tak jakby zmienić swoja tozsamosc:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to brak czasu nie rozumiem. Musisz być stanowcza . Masz operacje na listopad a nie da się tego wcześniej ? wiesz ja też mam duży nos i też byłam nim załamana. Ale zrobiłam sobie plan. Na razie nie mam hajsu na operacje. Ale co miesiąc odkładam sobie z pensji 200 zł na ten cel wybrałam chirurga i czekam. I już się nie załamuje bo wiem że coś REALNIE robie a nie tylko użalam się nad sobą. Jeszcze rok i też będe miała ładny nosek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lovely. gó**wno się znasz i wiesz. tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovely 123
no i co zrobisz sobie operacje i co? potem bedzie kolejna i kolejna i ch*j nic prawdziwego w Tobie juz nie bedzie, no super;/... a jeszcze jak Ci nie w tą strone poskladaja NOSKA to wtedy beędzie beka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mówmy o mnie. wez powiedz załamanej dziewczynie z okropnym nosem że jest piękna. niech się sama okłamuje brawo. Wszystko z umiarem nie znasz takiego słowa? Nikt nie każe jej zmieniać całej twarzy ale ,,kulwna" jak potrzebuje tej operacji niech se zrobi a nie udaje że jest pięknie choć tak nie jest. a takie gadanie o tożsamości zostaw sobie do kółka domowych gospodyń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovely 123
Dobrze AUTORKO, jesli operacja jest ostatecznym rozwiązaniem prosze bardzo!!! ....prosze "gość" jest moje poparcie ;) I się tak nie burz bo złość piękności szkodzi :D i będzie potrzeba więcej operacji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za to twoje poglądy świadczą o twoim ,,dojrzałym wieku" ja przynajmniej jestem młoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brak czasu- w maju piszę maturę. potem przez 5 miesięy zamierzam pracować za granica. Nie sztuką jest już w czerwcu wydać całe oszczędności a potem przez kolejne 3-4 miesiące "sezonowe" przechodzic rekonwalescencję i żyć na garnuszku rodziców. Decyzję podjęłam już dawno, operacje BĘDZIE na pewno w tym roku. tylko jak wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovely 123
hehe kurcze chociaz raz ktoś mi powiedzial, ze jestem dojrzala;D , mam 23 lata:D a wygladam na 17;-)... I serio nie jestem za operacjami, no chyba ze serio ktos jest taką maszkara, ze strach przejsc w nocy . Ale jest tyle cierpienia dla tej "malej " zmiany, że ja chyba bym nie zdecydowała sie, chociaz moj nos tez jest troszke do zmiany. Ale nigdy w zyciu bym sie na to nie narazila. Autorko, jesli wytrzymasz, jesli jestes odporna na bol zrob ta zmiane. mysle ze wytrzymasz, bo kobiety sa bardziej wytrzymale na bol niż mężczyznij. DASZ RADE :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ból fizyczny przetrwam na pewno... chodzi mi o to poczucie beznadziejności i brzydoty, z ktorym bedę musiała się zmagać przez kolejny rok. Będzie ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovely 123
strach przejść obok Ciebie w nocy?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet w dzień. Kompletnie się nie maluję, mam chore oczy dlatego nie moge malowac rzęs, nie uzywam podkładu, bo niedawno wyleczyłam się z trądziku i boje się powrotu do stanu sprzed kuracji. Do tego mam beznadziejny kolor włosow, ktorego nie mogę zmienić, bo strasznie mi wypadają. Straszny nos dopełnia tylko tragedii... mam już dośc. do tego nie mogę znaleźć pracy za granicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to doczep sobie u kosmetyczki rzęsy, a na rynku jest tyle podkładów dla cery trądzikowej. idz do apteki nakup drogich odżywek i witamin , pedetnij ładnie własy i pomaluj jak je odbudujesz . wszystko da się zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovely 123
A kosmetyki ktore uzywałas byly z wyzszej czy nizszej polki?. Wiem, ze te tansze podrazniaja skore, bo moja znajoma miala ten problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko i wylączenie te z wyzszej, typowo apteczne- podkład nie podrażnia mi cery, ale nie chcę się malowac, bo uważam, że nie ma po co oszukiwac siebie i innych. Co do doklejanych rzęs- chyba logiczne jest, że jeśli nawet ich nie maluję (mam przewlekłe zapalenie brzegów powiek, alergiczne zapalenie spojowek i zespoł suchego oka) nie moge doklejać żadnego syfu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovely 123
Jejku no ale musi być jakieś wyjscie?. I nikt nie kaze Ci nakladac nie wiadomo ile podkladu. Ja jak sie maluje, to tylko rzesy i kreska pod okiem, i do tego cieniutka warstwa fluidu. Kobieta zupelnie inaczej się czuje jak ma na sobie delikatny makijaz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takim razie współczuje życia w brzydocie, do widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lovely daj spokój nie przetłumaczysz ona ma jakieś psychiczne problemy musi sobie najpierw sama pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×