zignorowal mnie? olał? czy jest szansa ?

wiele pisałam z facetem.. byłam jego obiektem zainteresowania.. on moim tez. miało dojsc do spotkania.. olał mnie.. myslalam, ze znalazł inna.. robiłam wyrzuty. Okazało sie, że jest po przejsciach i odpuscił bo bał sie ....zakochac i zauwazył moje zaangazowanie. Nie chce teraz sie wiazac. Czy to oznacza ze mnie olal? czy czekac na niego ? jak mu napisałam, ze mnie olał.. stwierdził, ze jakby tak było nie pisałby ze mna.. teraz sie nie odzywa.

a ty go będziesz za wszelką cenę zmuszać do tej "miłości", co? będziesz wydzwaniać, pisać, narzucać się i poniżać - bo przecież trzeba go na siłę uszczęśliwić, nie?

nie chce go uszczesliwiac na sile. inicjatywa spotkania byla z jego strony.

i dlatego nie dasz mu spokoju do końca życia? rozmyślił się a ta go będzie teraz nękać i na niego włazić!!! już powiedział ci, że nie jest zainteresowany - ma ci napluć w twarz, żebyś odpuściła?