Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co było dla was największą zagadką podczas dzieciństwa

Polecane posty

Ooooo, a to dopiero nowum!! Krowy nie dają mleka, a kury jajek tak po prostu? Matko jedyna! Co za pomysł! To chyba znowu spadniesz z krzesła, oczywiście, że dają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
krowy dają mleko dopiero gdy się ocielą a laktacja jest przedłużana sztucznie co do kur, to z mojej wiedzy niektóre jaja bywają zapłodnione a inne nie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha ha :-) Niezła podpucha :-) :-) Laktacja przedłużana sztucznie! A niby jak, jeśli można zapytać. Co do kur....hmmmm...do zapłodnienia potrzebny jest kogut, aby z jajka powstało pisklę. Natomiast aby powstało samo jajko, takie które zjesz w postaci jajecznicy, nie jest potrzebny kogut ani tym bardziej zapłodnienie. Kura daje jajka tak po prostu. To mniej więcej tak, jak kobieta co miesiąc ma owulację i produkuje jajeczko. Żeby powstał człowiek musi być zapłodnienie przez samca czyli faceta. A bez mężczyzny tak czy inaczej ono co miesiąc powstanie. Błagam, napisz, że robisz sobie żarty, bo od tego momentu wszystko będzie już dla mnie inne, jak można nie wiedzieć takich rzeczy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie zastanawialam jak wyglada pan prąd skoro moze wyjsc z gniazdka i mnie kopnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"dziś mam 41 lat i zastanawiam się jak to jest gdy nie ma już rodziców, gdy nie ma już żadnych krewnych, jak to jest żyć na świecie zupełnie samemu, po co i dla kogo, co czuje taki stary samotny człowiek ...tego boję się najbardziej: samotności, że nie będzie już nikt kto mnie kocha" Nie. Rodzina jest, tylko młodsza generacja, a więc twoje rozmyślanie powinno raczej brzmieć "jak to jest kiedy wszyscy bliscy z twojego otoczenia są już tylko młodsi od ciebie i nie ma nikogo starszego ani choćby w zbliżonym wieku. To musi być ponure, ale chyba nawet nie to jest najgorsze. Leżałam ostatnio w szpitalu. Na łóżku obok leżała 87 letnia staruszka. Umysł miała bardzo sprawny tylko ciało już sie sypało na całej linii i odmawiało posłuszeństwa. Leżałam z nią w jednej sali przez kilka dni. Zaczęłam myśleć, z ciekawości stawiać się w wyobraźni w jej położeniu. I w którymś momencie zaczęło mi siadać na psychikę. Zaczęłam głupieć. Dopadł mnie taki wewnętrzny lęk, momentami panika, że to jest straszne, nie mieć przed sobą żadnych perspektyw, żadnej przyszłości, dosłownie nic optymistycznego i mieć świadomość że jedyne co nas czeka to najkoszmarniejsza najbardziej mroczna perspektywa jakiej się każdy z nas zawsze unikał nawet w swoich myślach. Jak sie z tym zmierzyć w swoich myślach ? Nie ogarniałam tego jak ona w ogóle funkcjonuje i nie wariuje, nie ma lęków. Tylko wiara w Boga jej pozostała. To jest straszne. I najgorsze to czeka każdego. A czas zapieprza bardzo szybko. Kiedyś myślałam że życie ludzkie jest długie. Ale to było w dzieciństwie i ewentualnie na studiach. Teraz wiem że śmiga piernikiem. Człowiek nie nadąża nawet tego ogarniać własnym umysłem. Dobrze że wyszłam z tego szpitala po 3 dniach bo bałam się już że nie wrócę do normalności psychicznie, zaczynałam mieć już katastroficzne lęki jakieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aguszka chyba spadnie z krzesla jak przeczyta o krowie :) jak moglas tego nie wiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z podatków to ja nie ogarniam VATU, nie ma dla mnie mniej sensownego niż ten, chociaz o wielu bezsensownych słyszałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam przekonana, że każda kobieta MUSI urodzić dziecko, że mężczyzna nie ma w tym żadnego udziału, po prostu pomaga potem wychowywać dziecko jako tatuś, kojarzyłam że poród boli, że to nic przyjemnego (miałam jakieś 4-5 lat) i oczywiście bałam się, że mnie to czeka jak dorosnę, ale za Chiny Ludowe nie mogłam pojąć dlaczego niektóre kobiety mają 2-3-4 dzieci a niektóre jedno, podejrzewałam, że odpowiedzialna jest za to ich dieta :D Dopiero w podstawówce dowiedziałam się jak jest naprawdę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mnie zastanawiało dlaczego ludzie z drugiej strony Ziemi nie spadają (ok, wiedziałam że działa siła przyciągania ale ciągle myślałam że to ja jestem "na górze"), i dlaczego nie można dodrukować pieniędzy. I ciągle mnie zastanawiało jak dzieci wychodzą z brzucha mamy przez pępek... same go otwierają? Nikt mi takiego tlumaczenia nie dawał, po prostu wydawało mi się najbardziej logiczne... nie ma przecież w brzuchu innej dziurki. Nie rozumiałam też czemu ludzie mają problem z językami obcymi, jak nauczyłam się czytać byłam pewna że język angielski to te same słowa tylko wymawiane inaczej, i analogicznie- wszystkie inne języki też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu mama choc byl.np dzien wyplaty mowila ze grosza nie ma.. No coz dzis rozumiem.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się zastanawialam jak to jest być innym człowiekiem, czy inni odbierają świat tak samo jak ja? Każdego roku mialam te sama świąteczna rozkmine- jakim cudem prezenty nagle znajdują się pod choinka skoro wszyscy są w innym pokoju? Nikt nigdy nie chciał mi tego wyjaśnić :O Mama mi kiedyś tłumaczyla działanie bomby atomowej..że jest wybuch i rośnie taki grzyb wielki..ja to zrozumialam dosłownie i co chwilę patrzyłam za okno czy już rośnie ten grzyb :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumialam,ze ziemia jest okragla i jak to mozliwe,ze ludzie ktorzy mieszkaja "na dole" nie spadaja? Bylam tez pewna,ze musza chodzic do gory nogami. Druga rzecz, lubilam przysluchiwac sie rozmowom doroslych i ogladac z nimi flimy. Raz lecial jakis o wikingach i tata powiedzial ,ze nie ,moge ogladac bo oni "rozne rzeczy robili" a ja za wszelka cene chcialam wiedziec co to za rozne rzeczy. Podgladalam przez szpare w drzwiach i potem nie moglam spac. Jak mama spytala czemu nie spie wyjasnilam,ze czekam na przyjazd wikingow. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, dlaczego nie można dodrukować pieniedzy tez nie rozumiałam (mam jednak wrażenie, że nawet sporo dorosłych do dzisiaj tego nie rozumie). Ponieważ dzieckiem byłam w czasach głębokiej komuny, to wybory wtedy były fikcja. mama zawsze mi mówiła, kto zostanie wybrany, a ja nie potrafiłam pojąc, po co w takim razie te wybory są. :D No i jeszcze nie rozumiałam, dlaczego czasami w sklepie sprzedawczyni wydaje pieniądze, a czasami nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mi sie przypomniało że się jak mama dostawała w sklepie resztę to ja nie wiedziałam że to jest jakaś reszta. Dla mnie to po prostu były pieniądze i dziwiłam się czemu mama mówi że nie ma pieniądzy i się nie cieszy jak pani przy kasie daje jej przecież pieniążki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się zastanawiałam, skąd na świecie wzięło się tyle ludzi, skoro w raju byli tylko Adam i Ewa. A oni potem mieli dwóch synów: Kaina i Abla, jeden zabił drugiego, więc na logikę, ludzkość powinna się wtedy zakończyć. potem, jak doszła wiedza szkolne, że człowiek się wziął od małpy, to się zastanawiałam, czy Adam i Ewa byli małpami (?) i jeszcze dlaczego prostytutki nie lubią seksu, skoro wszyscy inni go tak bardzo lubią. i dlaczego bycie prostytutką to wstyd i tak mało ludzi się na to decyduje, przecież skoro wszyscy tak to lubią, to musi to być super sprawa jeszcze czerpać z tego pieniądze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak byłam mała zastanawiałam się dlaczego bogate kraje jak Ameryka, nie podzielą się jedzeniem z głodującymi dziećmi w Afryce. Oglądałam jakiś program przyrodniczy o głodujących dzieciach i nie mogłam tego pojąć, dlaczego ludzie się nie podzielą jedzeniem z głodującymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nie dodrukują pieniędzy, do dzis nie wiem, wytłumaczy mi ktoś? nie maja na projekt np, refundacji leków czy 500 plus, dlaczego nie dodrukują kasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslalam, ze jutro to jakis dzien tygodnia tak jak mp poniedzialek he heeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest pieniądz, który nie ma pokrycia. My jako podatnicy niejako "kupujemy" ze swoich pieniędzy usługi państwa. Nie mogą byc pokryte papierem, za którym nie stoi żadna wartość. Wzrost ilośc****eniędzy w obiegu powoduje inflację. Nie wiem czy cos z tego zrozumiałaś, bo ciężko to wytłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 00 : 41 Mlodszych krewnych masz pod warunkiem ze masz dzieci Inna sprawa gdy jestes bezdzietna jedynaczka, wtedy nie masz krewnych na starosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie co, nie ma co się dziwić tej pani co nie wie skąd krowa ma mleko, dobrze że wie że jest od krowy. ja spotkałam na studiach (!) znajomego który twierdził że mleko produkuje się z trawy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ponieważ pieniądz straciłby siłę nabywczą, czyli totalny spadek wartośc****eniądza i praktycznie mogłabyś sobie pupcie nimi podetrzeć. Nazywa to się hiperinflacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"i jeszcze dlaczego prostytutki nie lubią seksu, skoro wszyscy inni go tak bardzo lubią. i dlaczego bycie prostytutką to wstyd i tak mało ludzi się na to decyduje, przecież skoro wszyscy tak to lubią, to musi to być super sprawa jeszcze czerpać z tego pieniądze... " Życie jest skomplikowane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:25 ojej pieniądz straciłby na wartości po prostu. Wszyscy by mieli kase tylko półki byłyby puste. Nie miałby kto robić, bo po co skoro kasa jest :) Pozdychalibyśmy z głodu z gotówką w ręku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ja spotkałam na studiach (!) znajomego który twierdził że mleko produkuje się z trawy! " w pewnym sensie tak jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo mnie intrygowalo co jest w srodku kakmienia... potem dziadek mi rozlupal w koncu i dalej byl kamien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kamienia*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się zastanawiałam co jest w samym środku kuli ziemskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś coś podobnie jak za komuny, wszyscy mieli full kasy, praca była, a półki puste i big inflacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×