Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co było dla was największą zagadką podczas dzieciństwa

Polecane posty

Gość gość
chyba jednak powinnaś spytać jaki udział miał tata przy zrobieniu ciebie,przez takie niedopowiedzenia traci się wtedy czas zastanawiając się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego tata mojej koleżanki ogląda pisemka pornograficzne, skoro ma żonę i dlaczego ona na to pozwala. Byłyśmy z koleżanką same u niej w domu (kiedyś były takie czasy, że 9-ciolatki nie były pod stałą opieką dorosłych) i z nudów poszłyśmy rozejrzeć się w sypialni jej rodziców. Ogólnie to byłyśmy w szoku, że takie okropieństwa się w ogóle tworzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale teraz to już nie są dla ciebie okropieństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytałam Babci gdzie pójdę jak umrę Babcia tłumaczyła że najpierw do czyśca a później do Nieba i że niebo jest wieczne ze nie ma końca, pamiętam jak mnie przerażała myśl o wiecznośc****amiętam jak próbowałam to sobie wyobrażać i pytałam Babci ale jak się znudzę co dalej a Babcia cierpliwie mówiła będziesz chodzić po ogrodach że w niebie jest pięknie a ja dalej przerażona ale co dalej, pamiętam że ta wieczność mnie przerażała, zresztą jak o tym dzisiaj pisze to pomimo jestem Katoliczką wciąż mnie to przerasta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha dobry temat :D pamiętam, że gdy byłam mała to mama zawsze mi mówiła, że wyszłam z jej brzucha (miała cc) i na podwórku jedna koleżanka mi powiedziała, że ją mama urodziła naturalnie i się z nią klocilam, że to nieprawda i nie mogłam tego pojąć jak dziecko wychodzi przez tą małą dziurkę :D potem mama mi wszystko wytłumaczyła. W ogole dużo miałam w głowie zagadek, największe rozkminy miałam będąc w kościele i słuchając słów księdza czy śpiewów, tam to już całkiem interoretowalam wszystko po swojemu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w bociany nie wierzylam, zatem uwazalam za smieszne i ze pewnie ludzie zartuja ze dziecko podobne jest do taty.dla mnie to bylo nielogiczne, bo jesli mama urodzila to ma cechy mamy, ojciec jest tylko mezem, ale to nie wplywa na dziedziczenie genow interygowalo mnie tez jak w dynastii facet powiedzial zonie ze nie jest ojcem ich dziecka.pomyslalam ze go nie lubi i dlatego.i w tym samym filmie, probowalam sie dowiedziec kto to jest homo, ale ciezko bylo wyciagnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam młodszego brata, więc jako dziecko widziałam jak mam chodziła z brzuchem (wiedziałam, ze tam jest mój brat lub siostra) i ciągle miałam rozkminę jak dziecko może przecisnąć się przez tak mały... pępek :D albo skąd rodzice wiedzą czy to chłopczyk czy dziewczynka gdy się dziecko urodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś nie wiedzialam skąd się biorą dzieci i myślałam, że kobieta ma w brzuchu zasiane ziarenko, które w odpowiednim momencie kielkuje i potem kielkuja kolejne itd :D wiem, że głupie :D a najlepsze jak wymyśliłam że rodzice muszą być do siebie fizycznie podobni (choć moi nie byli wcale :D), ale miałam koleżankę której rodzice wyglądali jak rodzeństwo, normalnie byli identyczni, choć oczywiście rodzeństwem nie byli :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmmmmm
Ktos chcial kupic 2 hektary ziemi a ja zastanawialam die gdzie ta ziemie wysypie jak juz ja kupi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz ja: po co dyrygent macha rękami i po co w ogóle jest dyrygent, na ozdobę czy co? przecież ci co śpiewają i tak nie śpiewają tak jak on macha, no do dziś tego nie rozumiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ze nauczyciele g..no robia, tylko sie zabawiaja naszym kosztem, pija kawke, plotkuja i za to dostaja kase.a biedny zestresowany uczen pracuje za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie zawsze dziwiło w kryminałach jak policjant wzywał posiłki myślałam że o jedzenie chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako dziecko byłam pewna, że restaurator to osoba restaurująca, odnawiająca stare kamienice. Potem miałam zagwozdkę jak była mowa o jedzeniu, czy ten konserwator też gotuje? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"mówiła będziesz chodzić po ogrodach że w niebie jest pięknie a ja dalej przerażona ale co dalej, pamiętam że ta wieczność mnie przerażała, zresztą jak o tym dzisiaj pisze to pomimo jestem Katoliczką wciąż mnie to przerasta usmiech.gif" Moja mama to przerażenie wiecznością kiedyś fajnie wytłumaczyła. To jest tak jak np. żyjesz teraz i budzisz się każdego dnia, ale dopuszczasz do siebie myśl o śmierci, nie chcesz aby sie to życie skończyło, a więc tam jest po prostu zabrane nam to czego się najbardziej boimy i czego nie chcemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie dopuszczasz do siebie myśli o śmierci" miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"w dynastii facet powiedzial zonie ze nie jest ojcem ich dziecka.pomyslalam ze go nie lubi i dlatego.i w tym samym filmie, probowalam sie dowiedziec kto to jest homo, ale ciezko bylo wyciagnac " pamiętam ten wątek o homo. Dziwne to ale ja od razu wiedziałam wtedy że tam facet z facetem. I teraz nagle zagadką jest dla mnie skąd ja to wtedy wiedziałam ? Niestety nie pamiętam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nigdy nie rozumiałam o co dokładnie chodzi w sztuce, np. wystawy czy spektakle albo poezja. Ja do dzisiaj jestem za głupia na to wszystko. Ale chciałabym wiedzieć co ci ludzie którzy to tworzą mają dokładnie w głowach. Czasami oglądałam program pt "Wielkomiejskie życie" żeby zobaczyć jak mają urządzone domy ludzie światowi i w większości były to puste, minimalistyczne domy, apartamenty, można był umierać z nudów, jedna babka oprowadzała po korytarzu i pokazywała na ścianie jakiś piasek wysypany na prostokątach i coś tam bredziła tak jakby po chińsku. Ni c***a nic z tego nie zrozumiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość43453453
Miałam może 7-8 lat i byliśmy na wakacjach na działce u znajomych rodziców. Oni mieli córkę 2 lata starszą ode mnie, miała pełno numerów "Bravo" i takich tam gazet popularnych w latach 90. (mi rodzice nie pozwalali tego czytać). Jako atrakcję pozwolono nam spać w namiocie na tej działce i całą noc czytałyśmy listy od czytelników i inne jakże fascynujące artykuły. :) W każdym razie padło coś o prezerwatywach i nie miałam pojęcia co to, choć mniej więcej wiedziałam już skąd się biorą dzieci. Koleżanka wytłumaczyła mi z miną eksperta, że to "takie coś co facet zakłada jak nie chce, żeby kobieta miała dziecko". Ogólnie nie wchodziłyśmy w dalsze szczegóły, ale zrozumiałam to tak, że przez dłuższy czas wyobrażałam sobie że prezerwatywa to takie przeźroczyste majtki i że kobieta nie jest świadoma, że facet je ma (w sensie że kobieta zawsze chce mieć dziecko i jeśli facet nie chce to może ją tak oszukać i ona się nie zorientuje) :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytałam mamę w jaki sposób dziecko wydostaje się z brzucha. Mama opisała mniej lub bardziej dokładnie procedurę cc. Później oglądałyśmy jakiś film, którego akcja miała miejsce w odległych czasach i nie mogłam zrozumieć, jak jedna kobieta urodziła sama w polu, bez udziału lekarzy. Mama nie potrafiła mi tego wyjaśnić, strasznie się zawstydziła. Takie to były czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętam, jak zapytałam mamę, kto to jest prostytutka i mama odpowiedziała, że to kobieta, która kocha się za pieniądze. Ponieważ w tym czasie to słowo oznaczało dla mnie tylko uczucie a nie seks, nie potrafiłam zrozumieć, jak można kogoś pokochać tylko dlatego, że nam zapłaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:06-czyli twój ojciec był dla ciebie tylko mężem twojej mamy,nie kochałaś go wcale? Ty wyszłaś z otworu mamy,i myślisz że jesteś jej kopią bo to ta sama płeć?O płci decyduje zawsze ojciec czyli jego plemnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedną z zagadek był dla mnie pilot do TV.Jakieś 30 lat temu koleżanka pochwaliła się że z zagranicy tata przywiózł telewizor na pilota.Jak zapytałam jak działa ten pilot usłyszałam,że strzela się do TV.Co mogłam sobie wyobrazić? -pistolet strzelający do odbiornika:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wkładaj palców do kontaktu-kto tego nie słyszał?:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiałam się, dlaczego nie można "przewinąć" do przodu lub do tyłu programu telewizyjnego., bardzo chciałam, żeby to było możliwe. Teraz poniekąd jest to możliwe, dzięki dekoderom z dyskiem i buforowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up up uuuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pochodzę ze wsi i jak ktoś podczepial konia do wozu aby gdzieś jechać. To z kad ten koń wie gdzie i z kad zna droge. Sasiad raz zrobil że mnie jaja stary dziad i mówił że dla konia się śni gdzie ma jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak miałam może 4 5 lat to zawsze się zastanawiałam czemu mama z tata w nocy ocieraja się brzuchami o siebie. He he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 istoty czarne z bialymi oczami w ksztalcie balwanow które mnie sparalizowaly wzrokiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zagkodalam do radia w dziurki w poszukiwaniu ludzi którzy tam śpiewali. I widziałam tam oko a to było odbicie mego oka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×