Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jaaaaaak

5 inseminacja?

Polecane posty

Gość jaaaaaak

Hey dziewczynki jestem po 4 nieudanych inseminacjach, jak myślicie czy warto robić 5? Jak było w Waszym przypadku za którym razem Wam się udało? Najgorsze jest to że oboje jesteśmy zdrowi i wszystko jest w porządku, ale i tak nie wychodzi. Nie mam już za bardzo nadziei, nie wiem czy 5 iui ma szansę wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaak
Bardzo serdecznie proszę o Wasze opinie, jak to było z Wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz tak naprawde jedna wiecej jedna mniej ui nie robi roznicy moze sie udac za 5ym a nie musi najgorsze jear to wlasnie nie wiadomo o co chodzi:/ dlugo sie staracie juz? Wiem jak to jest chodz ja mialam tylko 1dna iui kolejnych szans na iui juz nie bylo a o in vitro myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaak
Myslimy ale te koszty sa ogromne bedziemy musieli wziazc pozyczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaak
A Ty probowalas in vitro udalo Ci sie wkoncu zajsc w ciaze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm piąta inseminacja nie ma sensu musoisz się pogodzić z tym ze jesteś wybrakowana kobieta która nigdy nie uszczęśliwi Meza i nie da mu dziecka ale miejmy nadzieje ze zmadrzeje i ciebie zostawi a znajdzie prawdziwa kobietę a niue takie cos jak ty:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jakiego miasta jestes?czemu nie podejdziesz dp refundowanego ivf? Placi sie tylko za leki. Ja w sumie staralam.sie 6 lat juz z przerwa jaka teraz mialam roczna ....i zapisujemy sie na refundacje. I kwalifikujemy sie. Dlugo sie staracie juz? W jakim jestescie wieku ? Leczyliscie sie w klinie nieplodnosci?wiesz iui ma male szanse powodzenia tak naprawde ....ja mialam jedna gdyz wyniki meza nie pozwalaly na iui bo u nas tylko in vitro wchodzi w gre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w moim przypadku druga inseminacja dała mi synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak bys chciala pogadac na priv to zapraszam bo widze ze dzieciom sie nudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież to święta prawda:-) nieplodna kobieta = wybrukowana nic nie warta jako zona :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny a miałyscie hsg robione ja miałam i zaszła w ciążę miesiąc po tym hsg a starała m się 8 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i przez 8 lat nikt nie zaproponował Ci hsg? ja miałam to badanie po roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem lepiej pomyśleć o in vitro, ja mam syna za I podejściem z in vitro. podchodziłam do insem. ale nasienie było zbyt kiepskie i nawet do zabiegu nie doszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzilam po roznych lekarzach i tylko mowili ze prolaktyna winna a potem jak trafilam do innego lekarza to zlecil mi hsg ale mialam drozne jajowody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 lat po takich konowałach chodziłaś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie po konowalach tylko prywatnie i nawet wyslal mnie jeden gin do jakiegos profesora i tylko kase zdzieral az wokoncu trafilam na porządnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale w sumie konowaly bo chodz prywatnie chodzilam to gowno za przeproszeniem zrobili tylko tej prolatyny sie uczepili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam bardzo, ale jeżeli przez 8 lat nie skierowali Cię na hsg, laparoskopię, histeroskopię, to konowały a nie lekarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem wiem ale ciesze sie ze trafilam do bardzo dobrego lekarza ktory wlasnie kierowal mnie do szpitala a prolaktyna powiedzila ze mam wynik na tle stresowym a do tego co wlasnie chodze najpierw jak skierowal mnie pierwszy raz na hsg to mialam drozne jajowody ale macice z przegroda to skierowal mnie na histeroskopie i laparoskopie zeby mi usuneli ta przegrode i potem znowu za jakis czas na hsg sprawdzic czy niemam zrostow po tej laparoskopie w pazdzierniku bylam w szpitalu a w listopadzie sie udalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja też miałam problem z przegrodą, ale niestety jak narazie w ciążę nie udało mi się zajść, dobrze że w końcu trafiłaś na kogoś mądrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mialas po tej laparoskopi hsg i kiedy mialas ja robiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie miałam, ponieważ moja ginekolog stwierdziła, że skoro miałam jajowody drożne, to nie ma takiej konieczności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po laparo jestem już w sumie rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja tez mialam drozne ale mi usuneli ta przegrode no i za jakis czas lekarz mi kazal isc na to hsg znowu zobaczyc czy nie ma zrostow popytaj lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytałam, bo profesor który robił mi laparo wspominał o hsg, ale moja gin stwierdziła, że musiałabym mieć wyjątkowego pecha żeby zrobiły mi się zrosty w dwóch jajowodach, gdybym sie uparła to skierowanie mam od ręki, ale w sumie mam narazie dosyć tego wszystkiego, bo 4 lata biegałam do lekarza ( właściwie prowadziło mnie 3), na monitoringi itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastanow sie idz na to hsg jednak warto wiem to po sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w sumie rok Ci juz minął od laporo wiec jak najbardziej powinnas zrobic to hsg czy nie ma zrostow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy warto, wszystko zależy od tego w czym jest problem... ja założyłam sobie, że 3-4 IUI i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie skutek 5. inseminacji śpi właśnie na brzuchu, a nikt łącznie z lekarzem nie wierzył, że się uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na nic nie ma reguły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×