Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Prawo spadkowe zmarł mój ojciec

Polecane posty

Gość gość

Wczoraj zmarł mój ojciec. Wszystko było na niego - dom, ziemia, samochody, wszystkie rachunki, telefony itd. Dziedziczyc będzie moja mama i czy ja i moje rodzeństwo jako dzieci zmarłego też? Wszyscy są pełnoletni. Czy trzeba zakładac sprawę spadkową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko rozdzielane jest po równo pomiędzy małżonka i dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona i dzieci. Formalnie będziecie mogli objąć majątek po stwiedzeniu nabycia spadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy dzieci mogą odrzucic ten spadek ? nie wyobrażam sobie żeby teraz włascicielem domu zostały 4 osoby, z czego 2 w nim mieszkają, reszta gdzie indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arecki 4 4 6
może daj zdziro ojcu ostygnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
nie po równo. Połowę otrzymuje żona, a druga połowa dzielona jest na równe części. Matka otrzymuje również część z tej drugiej połowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
połowę odziedziczyła twoja mama, druga połowa przypada reszcie rodziny z pierwszej linii spadkowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
g***o prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arecki 4 4 6
powinni taką szmatę z domu w*********ć, ojca nie pochowała a juz o kasie myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
17.09. N4e g***o prawda, ale tak jest. Ja tak miałem i żona tak miała. Końcowa sprawa spadkowa odbywa się po osiągnięciu pełnoletności wszystkich osób ujętych do dziedziczenia. W przypadku mojej żony,trwało to 16 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królewna fiki miki
matka jest właścicielką 50procent majatku. Pozostałe 50procent stanowi spadek po ojcu. To 5procent jest dzielone na równe części : matka+ dzieci. Jeśli dzieci jest czworo, matka staje sie włascicielką 60 procent majatku, dzieci maja po 10procent. Szeregowy Czeresniak za to, że jako pierwszy udzielił prawidłowej odpowiedzi dostaje 10 punktów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie moge. Czy twoj ojciec byl podly, ze myslisz o kasie w takie chwili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królewna fiki miki
Jesli Ty lub Twoje rodzeństwo posiadacie potomstwo pełnoletnie lub niepełnoletnie- oni także maja swój udział w Waszej części spadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahha
idźcie idioci lekcje odrabiać, bo z prawa to nie wyżyjecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i wszystko jasne, 60% matka, reszta rodziny dzieli się 40stoma procentami majątku i sprawa wyjaśniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gucio prawda.Ojciec za zycia mogl napisac testament i wszystko zapisac obcej osobie.Ja juz dawno zrobilam testament w biurze notarialnym i zapisalam na dzieci po polowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak rodzeństwo może się zrzeknąć ale oni musza byc spłaceni a tym dziedziczeniem żony, to mi coś nie pasuje, wszędzie dudnią że jak wszystko jest na męża tylko to żona nie ma nic do tego, tylko dzieci, chyba że majatek został osiagniety po dniu ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on wczora umarl, ludzie. Po waszej smierci tez tak bedzie, nikt nie bedzie plakal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o k***a ty szmato wczoraj zmarl ci ojciec a ty k***a sie amrtwisz kto zbierze ziemie co za kretynka z ciebie ja po smierci ojca miesiac dos iebie dojsc nie moglam a ty dzien po smierci amsz sile zeby sie martwic o ziemie k***a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co ciekawe, odziedziczony spadek do 5 lat podlega opodatkowaniu w wysokości 19% z kwoty sprzedaży przez urząd skarbowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i jeszcze jedno, sprawa spadkowa powinna być przeprowadzona jak najszybciej ponieważ pałci sie tylko sąd, (bodajże 600zł) bo jak będzie po czasie chyba 6miesiecy to musi to byc przez notariusza przeprowadzane, a to koszta wtedy rosną do kilku tysiecy zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po dobrych ludziach placzemy po zlych nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królewna fiki miki
jak była współnota majatkowa to majatek jest dzielony w taki wlasnie sposób. Jesli była rozdzielność majątkowa- dziedziczą dzieci. Żona nie dostaje nic. Jak był testament o ojciec zapisał wszystko komuś innemu lub jednej osoabie z rodzeństwa- można zawetować i wystapić o tzw. zachówek - czyli podważyć testament zmarłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej nie czekać na sprawę sądową tylko od razu udać się do notariusza który napisze Akt Notarialny od ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niekoniecznie musi być tak, że matka jest właścicelką 50% majątku, a druga połowa wchodzi dopiero do podziału. Może np. dom był od początku na ojca, kupił go przed zawarciem małżeństwa, albo dostał w spadku/darowiźnie od swojej rodziny, wówczas cały majątek byłby spadkiem i wtedy dzieli się równo pomiędzy żonę i dzieci, czyli na 5 części w Waszym przypadku. To wszystko musicie ustalić, skąd pochodził majątek ojca i iść do sądu żeby założyć sprawę, ewentualnie, jeżeli sprawa jest prosta, można od razu do notariusza. Jeżeli jako dzieci chcecie odrzucić spadek, to pamiętajcie, że wówczas przechodzi on na Wasze dzieci i aby w ich imieniu też odrzucić, trzeba to zrobić przez sąd rodzinny i tam tłumaczyć, dlaczego dzieci nie mogą dziedziczyć (bo np. są długi itp). Tylko jeżeli wszystkie dzieci odrzucą spadek (oraz ich dzieci), to wtedy nie wszystko przypada Waszej matce, ale do spadku przystępuje rodzina zmarłego-tj. rodzice-jeśli żyją oraz rodzeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
do ha ha. Miałem taką znajomą,która najlepiej wszystko o prawie wiedziała. Wcinała się ze swoją mądrością wszędzie. Ona wie lepiej bo jej córka w sądzie pracuje. Potem wyszło na jaw co to za praca. Ha ha. Była sprzątaczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hola hola mlodziezy a skad wiecie ze staruszek nie mial dlugow,spadek przyjmujemy z dobrodziejstwem inwentarza wtedy splacamy dlugi,albo odrzucamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwegfewf
1. jeśli to wszystko było na ojca to to wszystko jest dzielone, a nie tylko 50 % 2. żona i dzieci dziedziczą po równo, ale żona nie może dostać mniej niż 1/4 masy spadkowej czyli jeśli dzieci jest 1, 2 czy 3 to wszyscy razem z matką dostają po tyle samo. Ale jeśli dzieci jest więcej, to żona dostaje 1/4 a dzieci po równo dzielę pozostałe 3/4 między siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowidka aha i jeszcze jedno, sprawa spadkowa powinna być przeprowadzona jak najszybciej ponieważ pałci sie tylko sąd, (bodajże 600zł) bo jak będzie po czasie chyba 6miesiecy to musi to byc przez notariusza przeprowadzane, a to koszta wtedy rosną do kilku tysiecy zł Bzdura. My przeprowadzaliśmy spadek po dziadku, który zmarł 10 lat temu dopiero w tamtym roku, po śmierci babci, bo babcia to zaniedbała i było przez sąd robione, a opłata nie 600 zł, tylko 50 albo 100 zł za znaczki skarbowe, już nie pamiętam dokładnie. U notariusza jest szybciej, ale drożej, tylko na pewno nie kilka tysięcy, jakies 1400 zł bodajże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja cos nie kumam, jezeli jestesmy po slubie 5lat i mamy dziecko 4letnie zamieszkuję w domu rodzinnym meża, mąż dostał dom wraz z gospodarstwem tzn, 19lat temu został na niego przepisany, to czy ja mam prawo do tego domu? bo mi sie wydaje że nie, tylko dopiero córka, tak pytam z ciekawosci, cy moze mi ktoś odpowiedzieć?przepraszam ze wciełam sie w temat,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×