Faceci widzą to, co chcą widzieć u kobiety, przeciętniara zrobi włosy na blond

ubierze kieckę i pójdzie na solarkę i chcą się dla niej wieszać, bo taka ładna. A o kobietach z klasą mówią "eee nie w moim guście" itp. :D

kobieta z klasą NIE OZNACZA ŻE JEST ŁADNA idiotko, pewnie sama uważasz się za taką

Bez wyzwisk matołku :D Właśnie chodzi mi o uwielbienie tanich i przeciętnych lampucer.

wolę lampucere niż taką jak ty autorko

a ty do jakiej kategorii się zaliczasz?

To prawda. Faceci uwielbiają przeciętność poprawioną tandetą, sztuczne blond włosy, solarkę itp.

Nie wszyscy :) Mój by nigdy na blondynkę nie spojrzał i zawsze się śmieje z takich sztuczności. We mnie ceni naturalność, ciemne długie kręcone włosy i ciemną karnację. Ostatnio nawet powiedział, że woli jak mam naturalny makijaż (cielista, pomadka, kość policzkowa muśnięta bronzerem i tusz do rzęs)

chl a co ma mówić jak tylko ty dajesz mu d**y?

Akurat mój facet nalezy do niezłych przystojniaków i przede mną miał dużo kobiet. Jak jesteśmy na imprezie to nie jedna się za nim ogląda albo podchodzi do niego. Zawsze każdą blondyne odrzucał, zawsze miał same czarnulki.

taaaa

no faktycznie masz powód do dumy...

Każdy ma swój ideał piękna ;) Ja osobiście też nie spojrzę na żadnego rudego czy blondyna, bo mnie tacy chłopacy nie pociągają. Zawsze wybierałam wysokich brunetów z ciemnymi oczami i karnacją :)

Nie mam powodów do dumy. Przeszłości jego nie zmienie. Był tzw. lovelasem ale się zmienił. Jesteśmy 4 lata razem i nie ogląda się za innymi, jest mi bardzo wierny. Więc nie czuję się zagrożona tym, że inne do niego zarywają bo zawsze je olewa.

i tak trochę dziwny argument, ale niech będzie. Poza tym zgadzam się z Tobą - faceci mają różne upodobania, nie ma uniwersalnego ideału "blondyny w kiecce z opalenizną". Np. mój partner lubi bladą skórę. :P

a ja to sie chyba facetom nie podobam. Nie jestem brzydka i mam tego swiadomosc ale jakos tak nie widze zainteresowania facetow mna. Jestem ladna szczupla (nie koscista) dbam o siebie maluje sie (nie mocno). I powiedzcie dlaczego nie wzbudzam zainteresowania?

Wiadomo, że jest wiele ładnych i naturalnych blondynek z jasną karnacją, którym idzie tylko pozazdrościć urody ale ja osobiście nie cierpię takich typowo sztucznych. Platyna i ciemna opalenizna. To wygląda tak nienaturalnie i sztucznie a ciekawe jaką ceę będzie miała taka za 10 lat. Do solarium można iść raz na jakiś czas, czy przed jakimś weselem. Ja mam taką koleżankę, która lata z 2-3 razy w tygodniu i ładnie to nie wygląda.

Może być dużo powodów, a niektóre bardzo łatwe do przeoczenia (np. nieśmiałość, źle dopasowane ubrania itd). :)

Może nie dajesz sygnałów, że też jesteś zainteresowana tym chłopakiem. Inaczej jakby zobaczył, że tez sie czasami spojrzysz w jego stronę.

Coś pewną jesteś że na błądynke nie patrzy. Na mnie by się obejrzał. Co więcej chciałby mnie poznać. Nigdy nie mów nigdy :-)

Oj Kochana, mój to jest aż za wierny. Czasami nawet mi to przeszkadza, bo nawet z kolegami nie chce chodzić beze mnie do pubu. A później ja mam problem, żeby iść bez niego na babski wieczór :D

dajcie spokój z tymi polskimi facetami :D to żadni faceci tylko męskie d*****

ChL - ja w ogóle solarium nie lubię. Ile opalę się latem tyle opalę, ale nie chcę sobie skóry niszczyć.

Blond platyna i solara rządzą :D do tego białe kozaczki

Opowiem wam swoją histroię związaną właśnie z wyglądem, chociaż wiem, że mnie zgnoicie, ale jestem tutaj anonimowa...Poznałam chłopaka, miałam 16 lat lat. On mój rówieśnik. Zakochałam sie bardzo, taka pierwsza mocna miłośc. Były buziaki, trzymanie się za ręce. Spotykaliśmy się przez 3 lata. Całe liceum... Nie przespałam się z ni, ale kochałam go nad życie. Zdradził mnie na dyskotece, w ubikacji z jakąś typową solarą. Mój świat się zawalił, bardzo to przeżyłam, nie podeszłam do matury, wyjechałam do Anglii pracowac. Dziewczyny, zaczłęłam wydawac pieniądze TYLKO na wygląd. Fryzjer, paznokcie, wybieliłam zeby, chodziłam na laser na twarz, drogie ciuchy. Szok, jakie miałam powodzenie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Miałam 19 lat i teraz wiem, że ubierałąm sie w bardzo złym guście- szpilki, szorty, obcisłe bluzki. Przyjechałam do Polski i NIGDY nie zapomnę miny eksa, który złamał mi serce. Po prostu otworzył buzie i się gapił. Miałam taki "szał" na wygląd niemal 3 lata. przez ten czas nic nie zaoszczędziłam. Na szczęscie poszłam po rozum do głowy, zdałam maturę, studiuje zaocznie. Nie oceniajcie takich dziewczyn po pozorach. Ja sie nigdy nie przespałam z nikim . Teraz mam chłopaka, i do łózka poszłam z nim po pół roku.

Moorland i dobrze, że nie lubisz :) Niektórym pasuje nawet lepiej jasna karnacja do typu urody :) po co na siłę zmieniać to co dała nam natura :)

Ale musiało być Ci miło :) I nie żałuj wyjazdu, to zawsze jakieś doświadczenie.

Zle dopasowane ubrania na pewno nie. Mysle ze chyba jestem bardzo oziebla. Moze moj wyraz twarzy facetom nie pasuje? Jestem na ogol powazna, a jak widze fajnego kolesia to az mi serce lomocze ale nie daje po sobie poznac i moge przejsc obok niego z kamienna twarza nawet na niego nie patrzac. I chyba tym ich odstraszam. Ehh.. jakos nie potrafie tego zmienic. Jestem naprawde fajnaa dupa ale ta moja ozieblosc...

ChL - tak właśnie myślę, Opalam się na taki złoty kolor latem, ale nie na siłę - włosy robią mi się dość jasne, podobnie jak brwi i rzęsy, w mocnej opaleniźnie wyglądałabym dziwnie. To tak jakbyś ty nagle miała zrobić sobie platynowe włosy - z daleka widać, że coś jest nie tak.

gość - pewnie to o to chodzi. na ludi trzeba się umieć otworzyć. Powiem Ci, że sama nie jestem jakoś specjalna - fakt, mam ładną figurę i niezłą twarz, ale jest masa kobiet ładniejsza ode mnie. Za to faceci mnie lubią bo zawsze jest mnie wszędzie pełno, zaprzyjaźniłabym się ze znakiem drogowym gdyby dać mi okazję. I zawsze się szczerzę - nawet nie wiem jaką różnicę robi szeroki uśmiech :) Spróbuj się czasem uśmiechnąć, to bardzo ośmiela ludzi.

Moorland - ogólnie podoba mi się typ urody naturalnych blondynek. Was jest w Polsce dużo mniej :) ja osobiście znam niewiele naturalnych blondynek, większość farbowanych :D a beznadziejnie wyglada ciemna dziewczyna pofarbowana na blond, bo już po 2 tygodniach widać mocno odrosty