Najbardziej tandetny styl u mężczyzny

to wybacz - twój adwokat brzydko Cię przedstawił :) I nie zrozum mnie źle - mnie nie przeszkadza, że ktoś się tak ubiera, po prostu moim zdaniem to tandetne. Podobnie jak moje ubrania mogą być tak odbierane przez innych - to tylko opinia. Po prostu sportowe ciuchy na co dzień to dla mnie za duży luz, takie "nie chce mi się normalnie ubrać", a już najgorzej jak noszą je osoby które wyraźnie sportu nie uprawiają.

ale jaka bluza jest sportowa a jaka nie jest wg Ciebie?

jest masa bluz niesportowych, o innym kroju, z innego materiału. Nie wiem jak się te fasony nazywają, po prostu nie lubię tych workowatych, grubszych kuzynów dobrego, starego dresu.

Moorland- czy ty nie masz wrażenia, ze powinnyśmy już iść spać z racji tego, że nie ma z kim gadać?

może im powinnyśmy, ale ja obudziłam się dzisiaj o 10 i potem poszłam znowu spać na jakieś dwie godziny. Mam oczy wielkie jak spodki i jestem po redbullu :D

Moorland, pokazałaś swoje ograniczenie. "a już najgorzej jak noszą je osoby które wyraźnie sportu nie uprawiają." To jaki ubiór Twoim zdaniem powinny nosić upasione osoby (bo o takich mowa)? Obcisłe legginsy, byś potem mogła napisać, że baleron peklowany wylazł w legginsach? Jesteś głupia. Stwierdzam to z czystym sumieniem. "jest masa bluz niesportowych" "z innego materiału" śmieszysz. Odkąd bluzy sportowe mają swój jeden wyklepany materiał. Nie wiesz jak i o czym napisać to nie pisz, bo błaźnisz się stylistko od siedmiu boleści.

gość - dobra, już się uspokój. Tak, moim zdaniem wygląda to tandetnie jak facet z ogromną nadwagą idzie w bluzie adidasa. I nie znam się na materiałach, jak coś wygląda na ubranie sportowe to dla mnie jest ubraniem sportowym i wygląda nie na miejscu jeżeli akurat nie ćwiczysz. To jest moje zdanie, a błaźnisz się ty mając ból d**y o mój gust i moje upodobania.

To kobieto zażyłaś i snu i kofeiny do bólu- więc siedź tu sobie i dyskutuj z tanimi panienkami dresów na temat uniwersalnego zastosowania bluz sportowych, bo ja wymiękam. Dobra noc.

a gdzie tam, jak się chodzi przez 6 spać to takie są tego skutki. Chociaż w tym temacie też mi ręce opadły...chociaż miło mi, że się tak bardzo przejmują moim zdaniem żeby na siłę je zmieniać :D No nic, też spadam. Dobranoc.

Przyglądam się tej dyskusji i nie mogę ze śmiechu :D Naprawdę można być aż tak oburzonym o czyjąś prywatną opinię na temat stroju? Zwracam się teraz do osoby agresywnej, atakującej i wyzywającej. CZŁOWIEKU! Każdy jest inny i każdy ma prawo mieć własną opinię! Przyjmij to ze spokojem, bo świata nie zmienisz! Jak chcesz, to noś dres do pracy, szkoły, teatru, cyrku, sklepu, WHATEVER! Tylko w PL ludzie noszą go wszędzie, za granicą nie uświadczysz takiego stylu na codzień. A teraz idź licytować bluzę na allegro po kosztach!

Nie to, że nie mogą. Jest to tandetne.

No dla mnie a dla kogo?

dobra, wróciłam (więcej nie piję redbulli na noc). No to odpowiadam - pytanie było o (jak się domyślam) subiektywne opinie. Więc napisałam co uważam za tandetne. To czy ktoś to nosi czy nie jest mi obojętne - a chodźcie sobie nawet w różowym tu-tu, nie moja sprawa. gość 01.32 - moim zdaniem twoja koleżanka ubiera się tandetnie :) Pogryź mnie za to :D

Bluzy z adidasa nie są ładne i kobiece.

i to jest Twoja opinia :) To teraz powinnam wyzwać Cię od upośledzonych, ograniczonych albo wyprodukować posta którego 90% jest ocenzurowane?

moim zdaniem są :)

Wkurzeni ludzie, hehe

i znowu brak kultury - nie wiesz jak wyglądam,przecież mnie nie widziałaś (chyba, ze to odnośnik do mojego sarkastycznego komentarza z 01.37). Ludzie, nauczcie się wyrażać swoją opinię bez prób obrażania czy umniejszania rozmówcy :)

Ja nie mieszkam w Polsce, a tu gdzie mieszkam jest inna kultura. Np. należy elegancko wyglądać w pracy, więc nie bardzo masz jak pokazywać tatuaże ;)

W Polszy do pracy i szkoły chodzi się z gołą d**ą, nie wiedziałaś? :D

Świry nie potrafią inaczej. Brak kultury.

Chodzisz za nią po tematach?

plebs stać na spore, detaliczne tatuaże? To nieźle wam się w tej Polsce żyje :D Poza tym myślę, że widząc mnie w pracy nie wiedziałabyś, że mam tatuaże. Nie wiem jak Ty, ale ja nie siedzę w biurze z gołymi plecami...trochę to nieprofesjonalne.

potargowałabym się które z nas jest bardziej inteligentne...ale to chyba "każdy inteligentny" wywnioskuje z twoich prowokacyjnych postów :) Nawet nie chcę wiedzieć jak połączyłaś prywatne preferencje co do wyglądu z inteligencją ;)

też jestem wykształcona - to znaczy, że jesteśmy tak samo inteligentne...a nie, czekaj..ty jesteś inteligentna bo się "elegancko" ubierasz (w sportowe bluzy). Nie ośmieszaj się ;)

"ktoś tak pusty by sie tatuować nie może nazywać sie inteligentnym." Myślałam, że jeeebnę :D

tak kojarzą się tobie, podobnie jak mnie noszenie bluz sportowych na co dzień kojarzy się z lenistwem (nie chce im się ubrać porządnie). Delikatna różnica jest taka, że jako osoba inteligentna właśnie zdaję sobie sprawę, że moje skojarzenia mogą mijać się z prawdą. Więc ograniczam się do stwierdzenia, że coś mi się nie podoba, a nie wkładaj dużo energii w skakaniu po tematach za osobą która ma coś co mi się nie podoba i próbach prowokowania jej. Swoją drogą to czy twoja koleżanka też nie jest inteligentna bo nie ubiera się elegancko?

Wszystko co jej - z******te i inteligentne, tylko jakoś nikt za nią nie skacze po tematach.

Pomyśl (spróbuj przynajmniej) w ten sposób - moje skojarzenia z tatuażami nie są złe. Doświadczenia mam takie, że każdy kogo stać (bo to drogie hobby) może je mieć, w tym lekarze, prawnicy i wysoko postawieni urzędnicy. To kwestia tego co się komuś podoba, nie inteligencji, wykształcenia czy pozycji. Rozumiem, że można mieć bardzo ograniczone poglądy (i hipokryzja którą przedstawiasz często występuje w parze), ale czytaj co piszesz. W przeciwieństwie do ciebie ja nie oczekuję, że ktoś będzie podzielał moje zdanie. To, że ty kwestionujesz moją inteligencję też mnie nie rusza, przecież nie mam powodów żeby się tym przejmować (pomijając fakt, że to słaby, desperacki argument trolla). Ty się za to wściekasz i rzucasz między obrażaniem, a udawaniem osoby kulturalnej, eleganckiej i wykształconej. Daj spokój. ;) A teraz dobranoc i idę spać :)

kazdemu pasuje co innego. Tez znam piekne szczuple kobiety ktore nawet w wokru po ziemniakach wygladaja stylowo. I nie jestem fanem bluz, ale niektoryw tym do twarzy, sa bluzy do codzinnego noszenia a nie tylko sportu. Jesli wyskakuje do sklepu na chwile, dlaczegoi nie zalozyc bluzy dresowej do dzinsow np ? Tu gdzie mieszkam w Londynie, ludzie maja w******* na to jak kto wyglada i to mis ie tu podoba. A wy n*******lacie setny temat odnosnie jak sie kto tandetnie ubiera. Apropos tatuazy, z tych co widzialem na polskich doopach, to tez mi zalaztuje wiocha. Ale Moorland nie widzialem, moze byc piekna niewiasta, i moze miec akurat taki tatuaz ktory dodaje uroku. Kazdemu pasuje co innego. Ktos napisal kosuzlki na ramiaczkach..chce mnie zobaczyc w koszulce na ramaiczkach ? sutki Ci wyleca na orbite. Dlatego, ze facwt do tkaiej koszulki musi miec muslkulature a nie chuda jak patyk kolek.