Stalem sie perwersyjny po zdradzie zony.

Po zdradzie zony,moje podejscie do sexu calkowicie sie zmienilo,wlasciwie juz kochanie sie dla mnie nie istnieje,jest tylko ostre rrzniecie,z roznymi perwersjami,zaczal mi sie podobac sex analny,jak kobieta sika przy orgazmnie,rrzniecie jednej kobiety w kilku,bdsm. Podczas sexu kobiety traktuje jak zwykle suki(najlepsze ze niektorym sie to podoba ). Czy ja jeszcze kiedykolwiek bede potrafil sie kochac z kobieta??? Jak sobie z tym poradzic

nie poradzisz sobie z tym. też uprawiałem seks z miłości ale po dowiedzeniu się paru faktów traktuję to jako po prostu duptzenie i tyle, uczucia odeszły niestety może i tak jest nawet łatwiej ... człowiek na początku czuje się zraniony, rozmyśla o tym, później przechodzi w stan obojętności i po prostu ostrooo p********* bez uczuć, smutne i prawdziwe

Czyli juz o kochaniu sie takim romantycznym mozna zapomniec-( Pozostaja tylko perwersyjne maratony sexualne. Cyba musze isc do psychologa,moze sie uda mi rozwiazac ten problem. Mysle ze to ukryta zlosc do kobiet,po tym zranieniu.

ja mam to samo.Postanowilem ze od tamtego czasu bede zlosliwie pierdzial podczas seksu i wydawal odglosy chrzakania.Postanowilem tez ze zawsze przed nazre sie cebuli zeby odpowiednio walilo z paszczy.