Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chcę sobie zrobić tatuaż ale bardzo boję się bólu

Polecane posty

Gość gość

Zawsze lubiłam bodymodifications, mam kilka kolczyków - uszy, kark, pępek. Nigdy jednak nie miałam ochoty zrobić sobie tatuażu, ale w wieku 22 lat nadszedł ten moment. Mam już wymyślony wzór i miejsce (góra pleców), ale pozostał jeden problem. Mianowicie, BARDZO boję się bólu. Wiadomo, że na plecach bardziej boli, plus ja jestem szczuplutka, także... W dodatku ten tatuaż maleńki nie będzie, wymiar ok. 10x15 cm. Piercing zawsze znosiłam, bo ból nie trwał długo (a robiłam jednak boleśniejsze przekłucia), a goiło mi się zawsze bardzo dobrze i bezboleśnie. Ale tatuaż to coś innego, trochę to jednak trwa, a ja się boję rycia po mnie igłą tyle czasu... mial ktoś z was robione tattoo, jak to znieśliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężko odpowiedzieć, bo każdy inaczej znosi ból. Nie jest to raczej ból którego nie można przeżyć (tyle osób jakoś znosi), a góra pleców ma opinię w miarę słabo unerwionego miejsca więc pewnie nic Ci nie będzie. Poza tym wytrzymać musisz tylko kontur, potem można przerwać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężko odpowiedzieć, bo każdy inaczej znosi ból. Nie jest to raczej ból którego nie można przeżyć (tyle osób jakoś znosi), a góra pleców ma opinię w miarę słabo unerwionego miejsca więc pewnie nic Ci nie będzie. Poza tym wytrzymać musisz tylko kontur, potem można przerwać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UP :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kontury bolą ale potem przy wypełnianiu po ciele rozchodzi się takie przyjemne ciepełko... ten ból uzależnia... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolałabym za jednym zamachem to zrobić już. Kurczę, kasę już mam prawie zebraną, tylko ten strach mnie powstrzymuje :) a pierwszy w życiu kolczyk to był.. kolec na karku, i się go tak nie bałam jak tego tattoo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro jestem patolą to po co ze mną rozmawiasz? Wypierniczaj z tego wątku, nie zniżaj się do poziomu :-) bo jeszcze ktoś cię z nim zrówna, biedaczysko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeżyjesz. Szyja jest bardzo wrażliwa, jak kolczyka się nie bałaś to z tatuażem nie będzie problemu. Poza tym prawdopodobnie masz niezły próg bólu, więc nic się nie bój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
racja już stąd ide, żegnam patole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko - nie przejmuj się tą osobą. Wczoraj dała taki popis kultury, że ręce mi opadły, a dzisiaj chyba czekała aż wejdę i od tego momentu skacze za mną po wszystkich tematach - krótko mówiąc ta osoba jest trochę niezrównoważona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam zdziwiona, że tak lekko przeżyłam kolec w karku. Potem zrobiło mi się trochę słabo, ale to przez moje nakręcanie się, wydaje mi się. A jak sądzicie, ile będzie trwało robienie takiego tatuażu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Luz blues, widocznie nie ma się czym innym zająć :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie bój się
To naprawdę nie jest wcale taki ból, jak ludzie gadają. Serio. Ja byłam wręcz zaskoczona, bo przed zrobieniem nasłuchałam się, jak to bardzo boli, nawet ktoś kiedyś mi powiedział, że jest to ból porównywalny do porodu... Tak więc nastawiona na okrutne przeżycia, byłam w szoku, gdy ból był nie tylko znośny, ale naprawdę nie był niewiadomo jak duży :) przykładowo, przekłucie nosa boli o wiele, wiele bardziej (wszystko mówię z własnego doświadczenia i są to moje odczucia, także nie wypowiadam się za odczucia innych) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj to ciężko powiedzieć. Zależy od tego jak szybko tatuażysta pracuje, jak detaliczny będzie to tatuaż, czy i ile przerw będziesz musiała brać. Np. mój ulubiony artysta pracuje dość szybko, ale kiedyś zwykły kwiat tatuował dwie godziny przez ilość odcieni jaką tworzył :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko! Bol do zniesienia, a nawet przyjemny :-) ja mam 2 tatuaze. Jeden na szyji/kark nie bolalo, a drugi na przedramieniu tak samo bol znikomy jedynie przy cieniowaniu. Mysle nad 3 tatuazem, i tam ma ktos racje- tatoo a szczegolnie bol przy tym uzaleznia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A do czego byście przyrównali uczucie, kiedy ktoś Cię dziara?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami nawet nie boli. Mnie w niektórych miejscach przyjemnie "skrobało". Nie podobało mi się za to tatuowanie barku - z jakiegoś powodu mam strasznie wrażliwy i naprawdę bolało, do tego niewygodna pozycja i drętwienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie bój się
Ja raczej nie tyle do kłócia, co do tarcia skóry. Silnego tarcia w jednym i tym samym miejscu. Ale serio, nie jest źle, jeśli nie wybierzesz jakiegoś mega wrażliwego miejsca, bez problemu dasz radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy od miejsca, ale z zasady uczucie jakby Ci ktoś rogiem linijki jeździł po skórze, dość mocno dociskając. Pod koniec jest gorzej kiedy bardzo spuchnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Moorland ile masz tatuaży i gdzie? :) Ja nie planuję zbyt dużo, właśnie pod karkiem, myślałam też na brzuchu, wokół pępka (myślę ze chyba tam nie jest to zbyt bolesne?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tatuarze są dla patologii z więzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie boj sie, ja mialam na przegubie i malo bolalo, ale to taki 4x3 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
02.03.14 a sztuka pisania dla wykształconych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcale nie tak dużo, bo raptem trzy - po prostu same tatuaże są spore :) Środek brzucha podobno nie boli, gorzej z żebrami i samym dołem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No żebra to wiadomo, podobno na kościach boli jak cholera :). ja raczej chcę tylko wokół pępka więc luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×