Toskoplazmoza świeże zarażenie. Generator częstotliwości Clark

Witam wszystkich, czy jakaś dziewczyna zdecydowała się stosować generator częstotliwości na pierwotniaka toksoplazmoza gondi? Nie chodzi mi o zapper bo to jest niespecjalnie polecane (nie sprawdzane, nie badano), ale o generator, który ustawiony jest tylko na jedną częstotliwość zabijająca pierwotniaka po 3 min - wg teorii H. Clark. Ona twierdzi, że w przypadku generatora i jednej częstotliwości nie ma problemu. Zakażenie jest świeże, pacjentka już na antybiotkach. Ale nie wiadomo czy pierwotniak nie wtargnął do płodu. Pozostaje nam tylko brać antybiotyk i czekać, albo brać antybiotyk i użyć 3min generatora z 395kHz.. Jakaś dziewczyna miała takie doświadczenie, taki dylemat?

też się nad tym zastanawiam, czy podana wyżej częstotliwość dotyczy tego pierwotniaka? Jeśli tak to zwykły zapper jednej częstotliwości 30khz powinien już pomóc. Ma ktoś doświadczenie w eliminacji tego pierwotniaka?