16 Lat a zwiazek z 25 latkiem

jedz a potem sie moe dogadasz w domu i tyle,nie sadze zeby byla zdola isc na policje

Adrian przyjedzie to z nim zdecyduje boje sie ze on narobi mu problemow jak pojdzie na policje, po za tym mama siedzi juz w domu

A nie lepiej iść do matki i się spytać o co tak na prawdę jej chodzi? I czemu zmienila zdanie ? Tylko na spokojnie to załatwić póki nie ma chłopaka żeby potem nie doszło do wielkiej kłótni i żeby twój facet się z nia czasem nie pokłócił

Poczekam az tato wroci i pojde zapytac sie o co chodzi jej

Adrian i tak zrobi awanture bo wycieczka i pieniadze przepadna jak nie pojade

Przepadną bo nie umiecie się wszyscy dogadać.

Nie prawda! ja z adrianem bylam u rodzicow i pytalismy sie ich czy moge jechac z adrianem do chorwacji i mama powiedziala ze musi z tata uzgodnic i po kilku dniach z mama adriana gadala i sie zgodzila a teraz nagle ze Nie moge!!

To ona robi problem!! bedzie chlopakowi pieniadze zwracac!! bo mogla zabronic odrazu a nie teraz przed wyjazdem kiedy juz nie da rady nic zalatwic

To idź i załatw to sama a nie czekaj az chłopak przyjedzie i cię w tym wyręczy.

Czekam na tate bo on jeszcze potrafi wplynac na jej zdanie

Powinnaś to załatwić sama. Dopiero jak z nimi porozmawiasz to niech do Cb chłopak przyjedzie a nie wcześniej. Nie mieszaj go w rodzinne kłótnie. Masz 17 lat to twoi rodzice i ty musisz to rozegrać.

Gdzie ty byłaś wczoraj i przedwczoraj jak trzeba było to załatwić ?

Gdzie ty byłaś wczoraj i przedwczoraj jak trzeba było to załatwić ?

to nie jest takie latwe co ja moge ? rozmawialysmy ale ciagle tylko klotnie z tego wychodzily on mnie nie slucha, a to laczy sie z chlopakiem bo on traci kase

tak ale to twoi rodzice

Mogłas spać w domu. A pewnie teraz krzyczysz na nia a ona na Cb. To gdzie tu rozmowa ? Myślisz ze chłopak przyjdzie i za Cb załatwi wszystko ? Na co ty liczysz z tego będzie tylko jeszcze większy kwas. Musisz sama. Nie widzisz tego ?

Gadalam z mama ale ona stwierdzila ze za szybko podjela decyzje i taki wyjazd jest dla mnie zagrozeniem, powiedziala ze odda pieniadze przyznala ze ona zawinila ale nie pusci mnie samej i z problemem zdrowotnym bo to wczasy bez ubezpieczenia

Adrian jeszcze probuje zalatwic rezwrwacje dla swojej mamy zeby odkrecic to i nie przepadlo wszystko bo od mamy kasy brac. nie chce jest zly ale tez mowi ze powinien wziasc ubezpievzenie

Wkurzaja mnie nagle zgodni oboje ja piernicze chlopak mnie denerwuje tym tlumaczeniem

Pisałas o tym ubezpieczeniu i tego nie wykupiliscie ?

Szkoda ze wcześniej to nie wyszło jak teściowa chciała odkupić

No nie bo niechce zeby adrian kupowal wszystkiego a co moze sie stac biore zelazo i dobrze sie czuje !! tesciowa niewiem czy jeszcze chce bo juz tez jakies plany maja adrian to probuje zalatwic

Nie zdajesz sobie sprawy ile musielibyście zapłacić za byle wizytę tam w szpitalu i za koszty leczenia. Nie chodzi o twój problem ale o was oboje drobne wypadki itd. To sa koszty w tysiącach złotych. Trudno stalo się. Mama przyznala się do winy i trudno trzeba żyć dalej

Bo na plazy naprawde moze mi sie cos stac nie przesadzajmy! wcale mnie to nie poprawia usmiechu ze do winy sie przyznala ! mogla wczesniej myslec a nie teraz ! a adrian tez taki bo po co sie przyznawal ze bez ubezlieczenia teraz by problemu nie byko

ja wole dmuchac na zimne i bez ubezpieczenia nigdzie nie jade. ale dla twojej mamy to pretekst, bardziej boi sie ze bedzie seks

Czy ty nie przesadzasz zawsze jest kto inny winny nie ty. On bo mowi prawdę, mama bo nie powolila. Mogłaś iść do ginekologa już dawno. Matka była by zadowolona już by było po tej rozmowie o seksie. Była by spokojniejsza. Twój problem już by może był rowiązany. O wyjeździe tydzień temu nie mogłas z nią porozmawiać ? A nie na ostatnia chwilę bo sama się wahalas czy jechać.

Czy ty nie przesadzasz zawsze jest kto inny winny nie ty. On bo mowi prawdę, mama bo nie powolila. Mogłaś iść do ginekologa już dawno. Matka była by zadowolona już by było po tej rozmowie o seksie. Była by spokojniejsza. Twój problem już by może był rowiązany. O wyjeździe tydzień temu nie mogłas z nią porozmawiać ? A nie na ostatnia chwilę bo sama się wahalas czy jechać.

Pracujesz i tyle nie mogłas wyręczyć chłopaka i poszukac ubezpieczenia ? Mogłas sama wykupić 200 zł nie masz ? Nawet ci teściowa mówiła a ty olałaś temat bo po co

I co? z wyjazdem

wycieczke udalo sie odsprzedac i mama adriana pojechala maja te same nazwiska wiec rezerwacja zostala. pieniadze chlopakowi zwrocila moja mama. jestem nie pelnoletnia i nie wezmnie mnie nikt powaznie jak bym chciala wypupic ubezpieczenie a moje pieniadze zarobione sa na koncie adriana a zreszta on kupowal wczasy nie ja i on powiniem myslec o konsekwencjach