16 Lat a zwiazek z 25 latkiem

A co mialam zrobic chcialam isc na taxi ale nawet nie wiem gdzie bylam ani tel wogole wkurzyl mnie i dzis go wywalilam. po tej kolacji bylam pewna ze jedziemy do domu do niegi bo cos w pokoju ukrywal pod kluczem a to tylko zmylka byla! powiedzialam mu ze przegiol i kilejne weejendy spedzam w domu !!! to co zrobil jest nie powazne

a jak tak samo zrobi w swieta? A przynajmniej sie dobrze bawiliscie? nie prosilas go albo nie klocilas sie z nim ze chcesz wracac?

Nie zrobi bo juz po nocy z nim nigdzie nie pojade!!! nie bawilismy sie w nic wziol klucze do pokoji a tam moze nie klutnia ale ciagle mu gadalam ze beda z tego klopoty i lepiej zeby zmienil zdanie i wracamy ale on nie i nie i nie to sie wkurzylam i powiedzialam mu ze ide spac a adrian ze juz i zaczol sie podlizywac mi nie wiem co jeszcze mial w planach na tamten wieczor ale ja poszlam spac a adrian wyszedl na chwile i wrocil po15 minutach z kwiatkami a najgorsze ze wyrwal je z ogrodka przed wejsciem glupi !! myslal ze tym mnie podejdzie ale nie dalam sie!! Wieczor wogole nie udany !!! i wolalabym juz zostac u siebie

Ciagle do mnie esy wysyla na wiekszosc nie odp mu ale pozniej dzwoni odebralam i mu powiedzialam zeby skonczyl garaz porzadkowac wkoncu i przestal tyle esow wysylac bo ja sie ucze i mnie rozprasza to przestal na godzine moze dwie a pozniej tel co robie czy dalej ucze sie mowie mu ze nie ze ide biegac z kolezanka a on odrazu ze tez chce boze !!!!

to jest straszne po prostu cie porwal

to po chuj odbierasz

napisalam mu es zeby sie zamknol wkoncu bo mam dosc jego zachowania

wez mu sie nie tlumacz bo sama mu sie spowiadasz z tego co robisz a potem sie dziwisz

A jak sie wyda ze mamie klamalam z tym weekendem to mam dym na 100% w domu!!! a adrian napewno tez poslucha

Chce byc z nim lojalna wiec mowie co robie a ze on jest jakis dziwny i robi akcje to on ma problem!!

A mialo byc fajnie nasza rocznica weekend a byl do d**y i to jeszcze glupie vadanie jego ze musiny zrobic cos szalonego

lojalna ? a po co ? on jest niby taki? wez pomysl

Tez mi mowi co robi, no ale sa i wpadki

bron go dalej ...

jego kolega mi mowil ze adrian zaluje tego i boi sie ze go zostawie i chcial jechac do mnie ale mu odradzil

No

a kolega następny mądry już dzwonil ? niech się boi i trudno

Adrian mi es wysll ze mam do pracy dzis przyjsc, a wie ze mialam plany c za facet

Odgrywa sie ze niechcialam sie spotkac z nim

A kolega przynajmniej jest ok bo mu odradzil! potrzymam adriana tak na dystans z tydzien niech wie ze takie odchyly nie przejda

Tak

A rob co chcesz, nie raz go trzymalas i gadalas i nic i zawsze sie ludzisz ze cos sie zmieni cos sie wyjasni a niestety przydarzy sie zawsze cos jeszcze .

to juz nie wazne bo adrian wyjezdza na kilka dni na szkolenie

Moze i dobrze ze jedzie,

ważne bo za kilka dni on wróci a problemy nie znikną

Glupia

a jeżeli ktoś umie napisać no tak głupia to niech się nie udziela bo nic nie wnosi to

no to pogadamy na skaypie o tym, na odleglosc, wyjasnimy sobie rozne sprawy, albo przed wyjazdem z nim pogadam jedzie w sobote pogadamy on i ja bedziemy miec czas zeby przemyslec wszystko

no chyba ze już się pogodziliscie ?

Przeciez tego nie przemilcze!!!