Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Proszę życzliwych o radę

Polecane posty

Gość gość

Poznałam pewnego chłopaka na studiach. Mieszkaliśmy razem rok w akademiku. Niestety od dłuższego czasu on jest za granicą. Rozmawiamy z różną częstotliwością. Czasem ja mam go dosc, a czsem on mnie. Odległość też robi swoje. Niestety ostatnio moje życie legło w gruzach. Nie chcę tu dokładnie opisywać, ale mam przez to depresję. Napisałam mu wczoraj wiadomość, że zamierzam popełnić samobójstwo, bo nie widzę rozwiązania mojej sytuacji. A on nie wiem o co mu chodziło odpisał tylko jednym wyrazem: "skype" I tyle. Nie piszę już nic do niego. Przykro mi że tak mnie zignorował. Nie wiem co teraz robić. W każdym razie nie chcę się zabić przez niego, ale głownie przez moje kłopoty finansowe i zdrowotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uznałaś że pisząc "skype" on Cię olał? A nie przyszło Ci na myśl, że chodziło mu o to, żebyście jak najszybciej pogadali na skype, bo tak bardzo go zmartwiłaś wzmianką o samobójczych myślach??? To raczej świadczy o tym, że się bardzo przejął, a nie odwrotnie, dlatego zależało mu na czasie i napisał hasłowo, żebyście szybko mogli pogadać "na żywo". Bo o takich rzeczach się nie rozprawia w smsach :/ Szukasz dziury w całym moim zdaniem, idź do psychiatry i lecz depresję, bo zakończenie życia to nie jest rozwiązanie, tylko poddanie się, a trzeba walczyć, jest na świecie mnóstwo osób, które zamieniłyby się z Tobą życiem, naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za odpowiedzi autorka :-) Przemyśle sprawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×