Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość córka fubu

zazdrość czy przesada?

Polecane posty

A wyszłaś kiedyś nago do sklepu? Albo rozebrałaś się do naga w obcym domu, ukradłaś kiedyś coś swojej babci? Zjadłaś coś znalezione na ziemi? Udawałaś bezdomną, spałaś na torach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś mnie to nie dziwi. Za dnia, szczególnie w lecie, nie przepadam za lasem, pod wieczór jak najbardziej, w nocy byłam, ale nie sama. A więc leż i wdychaj las, za ten zapach wiele bym teraz oddała. Dobrej nocy i oby nie było w tym lesie stworzeń dzikszych od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czemu służą te pytania, żebyś potem pisał, że Ty wiele razy robiłeś to i tamto? Mówiłam, że nie jestem taka. Robiłam różne rzeczy, ale jestem grzeczną dziewczynką i większość z tych rzeczy mieściła się w granicach normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że nie wiem w stu procentach jaka jestem, Ty to wiesz? Ja się dowiaduję, jestem coraz bliżej. A te pytania właśnie nasuwały takie rozumienie, jakby ktoś, kto nigdy nie zrobił czegoś niemoralnego, musiał być zniewolony sam w sobie. Sam wprowadziłeś mnie w błąd, bo jeśli postrzegać bycie poza normą w tym sensie, jaki przedstawiłeś powyżej, to jak najbardziej jestem poza. Wolność nie musi być manifestowana przekraczaniem prawa, jeżeli jest w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem wszystko jak poznam człowieka, a czasami już jak go widzę. Wolność można tylko manifestować bo co innego z nią zrobić? Jak ją zamkniesz w sobie nie będzie już wolnością tylko więźniem. Nie chce mi się o tym gadać, w d***e mam politykę. Też prowadzisz tryb życia utrzymanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wreszcie udało Ci się mnie obrazić! Nie, nie jestem utrzymanką. Manifestacja wolności kiedy nie ma ku temu powodu jest bez sensu. Ja robię na przekór ludziom wtedy, kiedy po prostu się nie zgadzam z kimś albo kiedy ktoś chce za bardzo wpływać na mnie. Ale nie szukam okazji, żeby pokazać, jaka to jestem wolna i wyzwolona. Kto mnie zna, to wie i bez tego. Nie rozumiesz, że dla mnie najważniejsza jest świadomość niezależności, a nie samo wykorzystanie jej. Dopóki kieruję swoim życiem tak, że mogłabym zrobić co chcę i nic mnie nie powstrzyma, jestem zadowolona. Nie mam potrzeby przekraczania niektórych granic, bo one już dla mnie nie istnieją jako granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Manifestacja wolności kiedy nie ma ku temu powodu jest bez sensu." Tak, i widzisz ja też nic nie robię, ani nie mówię bez powodu. To co robisz jeśli nie jesteś utrzymanką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Póki co dostaję pieniądze z renty po stracie rodzica, typowy przykład szczęścia w nieszczęściu. Dorabiam czasem, a jak skończę studia to będę myśleć, co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka fubu
cześc wujki do gościa- myślisz debilu że wymysliłam sobie sama jej zazdrość uroiłam w swojej głowie? Powiedział mi to on sam bo się o mnie kłócili nie raz o czym nie wiedziałam, do tego teraz sie obraziła skutecznie za to ze z nim rozmawiałam. Dupa mnie to obchodzi co ty tam piszesz. Nie mam pewności że jestes 2/10 ale jesli tak wtopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejna co sobie zazdrość wymyśla żeby podbudować swoje ego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli ta zazdrość jest normalna to poproszę o jakieś sensowne uzasadnienie, bo to ze on uwaza mnie za atrakcyjną i rozmawiamy ze sobą bo sie kumplujemy to chyba nie powód do takiej furii jaką ona mu urządziła.. x tu masz odpowiedzi, ktore sama sobie udzielilas: "po prostu lubi mnie i lubi ze mną rozmawiac, ona jest mało rozmowna." "Kolezance to przeszkadza ze jestem ładna zadbana podejrzewam ze o inną nie byłaby zła, wiem ze tak jest i tyle bo ona nie dba o to by sie mu podobać nie myje włosów i zle sie ubiera wszystko to z lenistwa a do mnie najlepiej miec problem za to ze ja zyje?" xxx i nie klam, ze sie tym nie jarasz,ze "podobasz sie" jej facetowi, przeciez to widac w kazdym twoim zdaniu, ty sie porobujesz dowartosciowywac jej kosztem! Niby "tylko z nim gadasz",masz tylko za kumpla, ale jakims cudem co krok porownujesz ja do siebie, zanizasz jej wartosc, oh tylko sie nie zesraj jaka ty piekna jestes a ona niezadbana, a co ci wgl do tego? Najwazeniejsze,ze jej facetowi to odpowiada, ty masz swojego,wiec zajmij sie nim, skoro probujesz podwyzszac samoocene kosztem kolezanki i dopowiadaniem historyjek,ze podobasz sie jej facetowi ,wrecz brzmisz jak " jak ona moze mu sie podobac, ona matluste wlosy a ja jestem taka z******ta", znaczy tylko, ze twoj facet nie daje ci tego, wiec szukasz u innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiec zamiast szukac pochwal od innego faceta i krytykowac jego kobiete zajmij sie soba, bo najwyrazniej to nie z nia cos jest nie tak, tylko z toba skoro twoj facet nie mysli o tobie taksamo jak facet kolezanki, w sumie to nie ona tylko TY jestes zazdrosna o nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka fubu
dobrze już dobrze uspokój się heh jak koniecznie chcesz to może być że to ja jestem zazdrosna o nią, przyznam się też do tego że lubie sie mu podobać jaram się tym, oraz masz rację że powinnam się zając swoim facetem a nie rozmawiac z kolegami. Ba w ogóle nie mieć kolegów.Ty wiesz najlepiej. Powinnam wieść prawe zycie i być ideałem ale myslę że i wtedy by ci było za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×