Pogadam z normalną rozpustną pozbawioną wszelkich zachamowań dziwczyną

ale proszę za mnie nie odpowiadać! wcale się nie nudzę, tylko dzięki doskonałej organizacji pracy wykonuję zlecone obowiązki na tyle szybko, że zostaje mi sporo wolnego czasu. i tej wersji się będę trzymał.

A po kilku miesiącach co,emerytura? A po południu co,przykładny mąż i tata? A w weekendy co,kapcie i TV?

no weź, do emerytury brakuje mi ... dużo. mimo wszystko. w tv oglądam tylko nowe odcinki Banshee i True Detective (od kiedy nie mam nc+ i nie mogę Mentalisty i Elementary). a w kapciach chodzić nienawidzę.

Nie odpowiedziałeś dokładnie,rączka zadrżała?

Mi nie drży tylko się przesuwa :) Mam chęć na Ciebie Beatka, więc sobie tylko mogę Cię wyobrazić i działać :)

a, było, że jeszcze przykładny. bywam.

won, obszczymurze, tu się inteligentna dyskusja odbywa i na poziomie

Ble...,nierozmowny coś jesteś. Ludzie skryci źle na mnie oddziaływują.

ale weź wybacz, mam tu Ci cały swój życiorys wyłuszczyć, czy jak?

CV przedstawisz przy innej okazji,ale blondynka musi sobie wyobrazić faceta, który z nią chce rozmawiać o sprawach o których wie tylko prześcieradło.

no proszę, założenia dyskusyjne dość ambitne ;) czyli co, mam się opisać? wzrost, waga, długość, obwód i kąt skrzywienia?

to mozna pozalatwiac jak wie jak no i bez problemu wtedy :) www.youtube.com/watch?v=GcQLwI_5Z4I

Nie przynudzaj,duszę swoją mi wymaluj. A z rzeczy praktycznych,czy kondychę masz jeszcze na mocno wymagającą dupcię. Nawet myśleć wolę o facecie,który miałby czym mnie zadowolić, bo ci co mają w spodniach karzełka,niech sobie szukają innych obiektów do westchnień i muz dla swej weny.

duszę? sprzedałem jakiś czas temu. w zamian za przyszłe stanowisko przy widłach. a kondycyjnie wciąz jest dobrze, na rozmiar też nie narzekam.

To coś na psy schodzi Twoja kariera. A że Ty nie narzekasz,nie znaczy,że Twoja partnerka(ku) nie śmieją się za Twoimi plecami.

w sumie to fakt, może tak być. w końcu nie posiadam (jak 2/3 tu piszących) pały do kolan, o fi 20.

Hmm... temat zaciekawił mnie już wcześniej, ale widzę, że kafe wiadomości z telefonu nie przyjmuje. Więc coż... co wy na trójkącik :) 2k+1m, chociaż nie ukrywam, że wolę przeciwstawny układ :D

No,ale 20 cm mógłbyś mieć,to dolna granica przyzwoitości. Rozpustna i bez zahamowań blondyna ma awersję do mniejszych.

cóż, jak ktoś ma wiadro zamiast tzipki, to mu nawet noga od stołu małą wydać się może

Oj Teo,jeżeli to Ty,to nieładnie,bardzo.

może i tak, ale ja się w tak zwane bawełnoowijanie nie bawię :)

a tak na marginesie - co to za propozycja układów wielostronnych?

no i nastąpił foch

Czyli typowy kompleks facetów z liliputem w gatkach i typowa ich broń: obrażanie. Mam się zaszyć,bo większość nie stanie na wysokości zadania? Wolę rozkoszować się seksem z mężczyznami potrafiącymi docenić z jakim skarbem się pieprzą lub z dziewczynami,które nie mają tak przyziemnych problemów.

ale ja ci już pisałem, że kompleksów nie mam :) no, przynajmniej na tym punkcie.

Żoneczka czy dziewczyna Cię pochwaliła czy sam sobie to wmawiasz?

ale po co te nerwy? przecież wiadomo nie od dziś, że jedni lubią marchewki, inni jak im skarpety śmierdzą. ty potrzebujesz końskiego teleskopu, innym zaś w zupełności wystarczy te 16 czy 17 cm. rożónorodność świata to cudowna rzecz :)

Beata _29:) hej rozpuszczona pannico:)

Z faktami się nie dyskutuje. Masz kogoś,kto Ci dzisiaj zrobi dobrze,czy dalej będziesz przeżywał ból niespełnienia?

Beata _29 podaj maila